reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2016

Kitki to jakas masakra jest. Leci z ciebie non stop. Ja w domu zalozylam podklad poporodowy, przed wyjsciem zmienilam bo juz byl pelny, na sorze mialam juz mokre cale spodnie. Dostalam nowe podklady i znowu po chwili byly mokre. I caly czas leci. To taka meeeeega duza miesiaczka.
 
reklama
DZOANA
Podobie było
u mnie, wody mi odeszły i skurczy brak. Też miałam.ich ogrom.jak zaczęły odchodzić o 1 w nocy tak do 10 rano jeszcze.coś leciało. Stałam pół godziny w wannie pod prysznicem, mój mąż ogarnial mi ubranie,walizkę i sprawdzał dokumenty. ja miałam założona pieluche mała dla dorosłych
Założyłam 10 min przed wyjściem, do szpitala z domu jechałam 6 min i jak dojechalam na ip to już była cała napompowana. Podczas badania też ze mnie leciało.

O 12 w południe zaprowadzili mnie na porodowke, podlaczyli oxy i skurcze się rozkrecaly.o 16 już były bolesne,a.od 18 skurcze co w min, krzyżowe. Nietstey ale pomimo skurczy nie miałam postępu porodu, rozwarcie ciągle na 2 palce dlatego bylo cc.
DZOANA ale u Ciebie pewnie będzie inaczej, rozkręci się i szczęśliwie już niedługo urodzisz.: )
 
Mikulinka, córeczka jest cudowna :)
Marzenko, gratuluję pięknego synusia! W końcu się doczekałaś a poród trwał dłużej niż u niejednej pierworódki. podziwiam Cię za wytrwałość.
Dżoana teraz trzymamy kciuki za Ciebie i czekamy na wieści. Masakra z tymi wodami. Ja nie doświadczyłam czegoś takiego jak odejście wód płodowych i myślałam, ze to jest jak na filmie - jeden chlust i tyle
 
Dominika witaj: )

Piszesz.o bakteriach w moczu.w Poprzedniej ciąży od 16 tygodnia byłam na globulkach, antybiotykach że względy na wciąż nawracajaca infekcje intymna, jednym słowem grzybice. Nigdy wcześniej nie miałam, bałam się o maleństwo ale nic się złego nie działo.
Tuż po porodzie jak ręka odjął, problem się skończył. Zadziwiające.
W tej ciąży na szczęście mnie ominęło, a bałam się. Ze będzie tak samo. Głowa do góry, będzie dobrze: )
 
O matko to masakra z tymi wodami. Tez myslalam ze to chlust jak z rozdartego worka i juz a nie ze tak leci i leci i konca nie widac

Ja juz po spaniu...usnelam po 22 i sie wlasnie obudzilsm z mega niepokojem. Maly cisza brzuch miekki a ja panika i brzuch glaskam i trzese i zastanawiam sie kiedy ostatni raz sie ruszal. Po 21 no i tak trzeslam tym brzuchem ze malego chyba wystraszylam bo czkawki dostal:( jezu ale duren ze mnie:( juz z nerwow spanie mam z glowy
 
To by bylo dobrze, gdyby byl chlust i juz. Ja jak wyszlam z wanny to zaraz do niej wrocilam bo tak cieklo. A Zanim doszlam z sypialni do kibelka, to pol lazienki juz bylo zalane. A na sorze jak mi po nogawkach cieklo to wiadomo panowie sie smiali pod nosem. Z tym podkladem mokrym to jak gejsza chodzilam:laugh2:a moj maz do mnie mowi "nie przejmuj sie ze masz mokre, przeciez to normalne". A ja na to ze sie nie przejmuje ze mi cieknie po nogawce, tylko ze mi w tylek zimno:-D
 
Dzoana ja fatalnie wspominam swój porod :(nie miałam rozwarcia a jak juz sie pojawiło to 4cm i główka jak sie okazało była dość wysoko a nie nisko ...lekarz nie mógł przebić pęcherza ..w końcu o 7.00 rano udało sie przebić i wody były brązowe bo Mateuszek oddał smółkę :( potem porod mega szybko nastąpił ..1h i pełne rozwarcie , bóle parte a potem za chwile maleństwo było juz na świecie. Błogosławieństwem okazał sie epidural , chciałam byc odważna ale sie nie dało :)
 
A zapomniałam dodać ..,któraś z mam pisała o tym ze u jej maluszka znaleziono cień -plamkę w okolicy serduszka pomiędzy przedsionkami czy komorami nie pamietam która to mama chyba kitki ? Mamy ta sama sytuacje .Mateuszek miał w 32tyg ciazy echo serduszka i pokazała sie ta plamka o czym do teraz nie wiedziałam ..martwię sie troszkę ,,właśnie pediatra badala maleństwo i powiedziała ze żadnych szmerów osluchowo nie słyszy wiec napewno jest dobrze ze w zyciu płodowym często właśnie znajdują jakieś plamki.Jutro Mateuszka czekają wszystkie badania ..a ja sie martwię :(
 
reklama
Marzenka śliczny ten Twój Mateuszek. Z serduszkiem na pewno wszystko jest ok, nie martw się kochana :*

Schauma super że bilirubina spada, oby tak dalej :)
 
Do góry