reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe blizniaki

Ivi dziękuję za miłe słowa.
To fajnie, że można tu sobie pomarudzić – bo nasi bliscy pewnie nie zawsze mają siłę na ciągłe wysłuchiwanie żalów.
Moja upragniona ciąża zaczęła się dwoma krwawieniami, więc od początku podchodziłam do wszystkiego bardzo ostrożnie. Pewnie dlatego na forum ujawniłam się dopiero teraz :)
Teraz jest już o wiele lepiej – chociaż cały czas siedzę w domu. Podziwiam Was bardzo, że radzicie sobie z dziećmi w tym stanie. Ja cały czas się zastanawiam jak to będzie jak już dziewczynki przyjdą na świat...
Mam za to w domu dwa koty i jak ognia boję się tokspolazmozy... Ale jakoś nie mam serca wyrzucić zwierzaków z domu...
Na ostatniej wizycie padło podejrzenie, że mam nadciśnienie – ale mam nadzieję, że tak tylko zareagowałam na wyjazd z domu po długim siedzeniu.
Bardzo się cieszę że do Was dołączyłam.
Gora5252 – niestety nie pomogę. Moje dziewczynki mają „oddzielne pokoiki i talerzyki” - ale i tak śmieszne to wygląda na usg jak jedna drugiej depcze małymi stópkami po twarzy...
 
reklama
Czesc dziewczynki- melduje sie szybciutko- ja juz spakowana i gotowa do drogi :-))))) Pozatym witam nowe mamusie- super ze dolaczylyscie. Piszcie jak najwiecej ( zalic i wyzalac tez sie mozna - do bolu :-))))).Jak bede miala dostep do internetu to napisze co tam u nas i jak po badaniach- jesli nie to niestety dopiero wracamy 12. Kurcze troche bedzie dziwnie nie moc z Wami poklikac- no ale zobacze jak to bedzie z kompem. :-)))) Jezeli sie nie bedeodzywac to zycze wszystkim duuuuuzo zdrowka i wytrwalosci. Iwee- uwazaj na siebie- LILIann Ty tez!!!!Niczka- Ty tez dbaj o siebie i malenstwa!!!Zapalka- ja tez bede miec dwie dziewuszki- no chyba ze ktorejs gdzies tam jajeczka przyrosna i po porodzie okaze sie ze to chlopczyk :-)))) Na razie lekarz mowi ze cxhyba dziewczynki. Moje tez maja dwa pokoiki i kazda swoj talerzyk. Pozdrawiam Ciebie takze i dbaj o siebie.Wogole to sciiiiiiskam Was wszystkie!!! LILIann mam nadzieje ze na usg same dobre wiesci :-)))). Lece sie kapac- bo ta moja osmiornica w brzuchu :-))))nie daje mi spokoju przez caly dzien, wiec moze kapiel troche je odprezy no i mamusie przy okazji tez.... :-)))) Boje sie tego lotu bo nadal mam te skurcze no ale mam nadzieje ze wezme nospe przed no i jakos dolecimy......buzka!!!!
 
Cześc dziewczyny!Iwetu do wszystkiego podchodzą konserwatywnie tez jest inaczej niz u nas w Polsce do szpitala mam 100km w małych miejscowościach nie ma szpitali jezdziłam raz w miesiacu na badanie usg i na kontrol szyjki od 26 tg.co dwa tygodnie to tyle w szpitalu raz w miesiacu do położnej juz w mojej miejscowosci na badanie ciśnienia,moja waga i słucham bicia serduszek.Ogólnie można powiedzieć że wszystko pod kontrola co mnie meczy to to że miałam tylko raz pobieraną krew na moją prośbę rozmawiałam z lekarzem rodzinnym że u nas robi sie to częsciej a on mi ze on zna realia polskie i kobiety chodzą prywatnie co za tym idzie płacą za wizytę a ci wymyśla i ze ciaza to nie choroba jak wszystko jest ok to on nie widzi potrzeby tak mi nagadał ze ja naprawde chciałabym się wyzalic ale co mi dolega to się chłostam że to tak ma byc bo jestem w ciąży i to w blizniaczej:-D.Ale też nie mogę nażekać przyjmują zawsze z uśmiechem.O porodzie słyszałam też same dobre opinie że nie jedzie się do szpitala z walizkami dla siebie i dziecka plus rolka papieru toaletoeego Jola szczesliwego lotu i miłego pobytu w kraju.Góra nie pomogę nie znam się mi do dziś nie powiedzieli na 100%czy jedno-czy dwujajowe.Liliann,Zapałka,Niczka,Złośnica pozdrawiam.
 
Cześć Dziewczyny
Siedzę w domu i krążę od kanapy do komputera. Mam dziś lekkiego doła od tego siedzenia w domu... Za co się nie wezmę to mój mąż od razu krzyczy, że nie dbam o dzieci... Dziś nawet moje koty mnie wkurzają. Może to przez tą pogodę...
A Wy pewnie macie pełne rączki pracy ze starszymi dziećmi...
Obejrzałam filmik, który kiedyś polecała Iwee ( Twin Pregnancy Labor And Delivery ) i załamałam się wielkością brzuszków mam bliźniaczych...
Chyba niedługo będę potrzebowała dźwigu, żeby się podnieść z łóżka.
Pomarudźcie też trochę to będzie mi raźniej :)
 
czesc dziewczyny- ja tak szybciutko! Przede wszystkim pozdrawiam! Ja juz po wczorajszej wizycie u "prawdziwego" lekarza. Z jednej strony jestem zadowolona bo maluchy wygladaja dobrze- lekarz nie widzial zadnych problemow. Waza po 1200 gram. No i na pewno dwie dziewczynki!!
Niestety- to do Ciebie Iwee- moja szyjka jest skrocona. L:ekarz jeszcze bez badania powiedzial ze raczej na pewno no i sie dziwil ze w ciazy blizniaczej nie mam go zalozonego. Mialam usg dopochwowe- zamiast 4cm mam 2.8cm. Bede miala zakladany krazek. Narazie robia mi potrzebne badania.

A jeszcze jedno- co do mojej podrozy samolotem- to tragedia- skurcz za skurczem. No ale to juz opisze dokladnie po powrocie. Jeszcze raz pozdrawiam cieplutko no i glaski dla brzuszkow.:tak::-):-D
 
Jola – bardzo bardzo się cieszę, że szczęśliwie udało Ci się dotrzeć. Duże Twoje Dziewczynki i na pewno wszystko będzie dobrze. Najważniejsze, że dzieci mają się dobrze. Mnie co prawda straszyli na początku ciąży problemami z szyjką (które na szczęście jeszcze mnie nie dopadły) – ale ostatnio się zdziwiłam bo szajka nawet się wydłużyła i to nawet o 1,2 cm przez 2 tygodnie. Wszystko będzie dobrze – będę mocno trzymać kciuki :-)



Tak się tylko zaczęłam zastanawiać. Moje Dziewczynki na razie są ułożone poprzecznie i jak rusza się ta u góry to wiem że po prostu szaleje – ale jak rusza się ta na dole – to się zastanawiam czy można to pomylić ze skurczami... Jak się odczuwa takie skurcze? To moja pierwsza ciąża i zupełnie nie wiem czego się spodziewać. A ponieważ walczyłam o potomstwo kilka ładnych lat to teraz dmuchając na zimne wymyślam różne dziwne rzeczy...


Pozdrowinka!!!
 
Jola-najważniejesze że podóż maż już za sobą i ze dotarłaś scześliwie.Duże te twoje maluszki bo ja ostatnio bylam na usg no i lekarz mówił ze wszystko w porządku a waża 1-1300gram a 2-1450gram a to było koło 28-29tydzień.:-)gratuluje córeczek


Coś tu ostatnio bardzo cichutko mam nadzieje że u reszty mamusiek wszystko w porządku jak będziecie to sie odezwijcie.pozdrawiam.:-(

Zapałka-co do skurczy to sama się tak dokładnie nie orientuje bo może z 2 razy miałam ale wydaje mi sie ze da sie je rozroznic od ruchów maluszka.Moje jedno też bylo odwrucone poprzecznie a teraz już jest główką w dół.
 
Ostatnia edycja:
Złośnica - bardzo dziękuję za odpowiedź. Postaram się nie panikować - ale nie zawsze mi to wychodzi. Kiedyś np. wmówiłam sobie, że twardnieje mi brzuch i lekarka się uśmiała podczas dodatkowej wizyty :-D Ale cóż - pierwsza ciąża, to nie wiadomo czego się spodziewać...
Faktycznie coś cichutko zrobiło się na forum :-(
 
Ostatnia edycja:
Witajcie dziewczyny! Jola-równiez sie ciesze że podróż zniosłas dzielnie dziewuszki duze i mają się dobrze to najwazniejsze.Zapałka -co do skurczy to też nie pomogę to moja tez pierwsza ciąża niewiem ja na razie czuję ruchy juz takie intensywne że brzuch faluje to napewno nie skurcze jeszcze chyba nie miałam. 4lutego bede znów na usg to moze się dowiem wiecej o moich maluszkach.Pozdrawiam wszystkie mamy serdecznie. :-)
 
reklama
Ja to tak panikowałam na początku że z byle czym chodzilam do gin.Ale wydaje mi się że każda z nas to tak przeżywa bo nawet gdy to 2 ciąża co niektórych dziewczy to i tak wydaje mi sie że bliżniaczą trudno z wszystkim porownać do pojedynczej więc i tak się zadręczaja.A jak się czujecie??Bo ja teraz to puchne kostek to mi wcale nie widać.:-(
 
Do góry