reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2013

reklama
Hania - ja dostalam te same tabletki co Phel. Do tego mialam przyjmowac malo plynow, bo to pobudza laktacje.
Phel - my tez tylko mm... ale u nas inaczej sie nie dalo.

Ja jeszcze troche krwawie. Mialam 2 dni przerwy gdy zaczelam brac tabletki na zatrzymanie laktacji. Przy Antku z kolei krwawilam 5,5 tygodnia. Pozniej dostalam okres ikolejne 5 dni mialam z glowy ;/.


Jestesmy w szpitalu we Wroclawiu. Maly rano przyjechal karetka. Ja dzisiaj tutaj spie. Mam sie nauczyc jego obslugi ;). Fajnie ponosic dziecko po prawie 3 tygodniach na raczkach ;)
 
Smile- u nas tez sie nie dalo musialabym nocowac w szpitalu i to odpadlo bo nie mial kto zostac z Alutkiem na noc w domu jak M pracuje dlatego niestety nie karmimy,a mrozonego mleka nie przyjmuja wszystko na cieplo heh:cool2:Oj to pewnie szczesliwa jestes i sie nie dziwie;)
 
Hej
Smail - fajnie że dali Ci dziś Franka na ręce. Super uczucie. Kciukam za zdrowie synusia

Ja karmię tylko piersią. I by nie zapomnieć, którą ostatnio karmiłam, to kupiłam sobie silikonową bransoletkę. Bransoletka zawsze jest na tym ręku, z której piersi ostatnio karmiłam... (bo jak pisałam sobie LEWA/PRAWA - to w końcu się myliłam).

Co do jedzenia, to podjadam sobie zwykłe ciastka - herbatniki, biszkopty, bo nie wytrzymywałam bez słodyczy.
 
Cześć dziewczyny :)

Ja karmie małą mleczkiem odciągniętym z piersi do buteleczki oraz 3* dziennie mleczko sztuczne, bo taki z niej głodomor :-D ... a z piersi nie chce ciągnąć bo pokarm dostałam dopiero po 4 dniach i była w szpitalu na butelce i teraz mam i tak nie wiele tego pokarmu ale próbuję jeszcze utrzymać chociaż trochę żeby jak najdłużej miała też ten mój:-)

Ja też krwawię ale tak troszeczkę i ja nie miałam nacięcia ani nie pękłam także czuję się super tylko to plamienie jeszcze jest;-)

Smile trzymam kciuki za Was i super, że możesz już przytulić maluszka.
 
Wiem, ze to glupie ale czuje sie jakbym dopiero dzisiaj urodzila. Mam dzieciatko przy sobie. Moge je karmic, przewijac i nosic. Za daleko sie jednak ruszyc nie moge, bo maly ma jeszcze kable podlaczone.. ale nie narzekam, bo przy najmniej moge go na rece wziac.

Maz dowiozl podgrzewacz i butelki. Kupil tez bebilon pepti. Szpitalne bedzie dopiero jutro rano, a maly ma kolki jak jego brat. Do tego ma tyleczek caly odparzony. Obstawiam uczulenie na mleko. W karcie z Krakowa pisze , ze maly ma odparzenie od 5 dni ^^. Dr powiedziala, ze na noc musimy sobie kupic mleko.

Maly teraz spi, wiec ja tez ide spac. Wstalam dzisiaj o 5.
 
wiosna - pediatra mi tłumaczyła, że jak lek, czy kosmetyk jest "od pierwszego miesiąca życia" to tak de facto jest od pierwszego dnia życia, a nie po miesiącu. W moim szpitalu położne dawały Esputicon dzieciaczkom, więc raczej jest bezpieczny.
U mnie też masaż brzuszka to podstawa, a jak to nie działa to wtedy kropelki.
iza - jem ciasto drożdżowe i jest ok. U mnie krwawienie przeszło do plamienia w 12 dniu, o ile nie masz gorączki i nic nie boli to znaczy ze ok.
nef- ja zapisuje którą karmię i o której karmiłam, bo za Chiny tego nie pamiętam:-D. My lekko przekraczamy dolną granicę jeśli chodzi o wagę, ale mały wygląda nieźle, więc no stress
asiak - dasz radę, to tylko kilka dni:tak:
 
Smile super ze Franus jest juz blisko Was:) możecie sie teraz Nim nacieszyć ;-) Aisak spokojnie,juz niedługo będziesz tulic synka:tak: jejku ja sie chyba wykończe z ta moja Lenka tzn jej bólem brzuszka :/ a co do mm to i ja myśle żeby na noc podawać małej ,ale mam obawy:/ tzn raz jej dałam i zwróciła takie kluchy pózniej :/// i nie wiem dlaczego:zawstydzona/y:
 
Felidae no mi sie z pzu nic nie nalezy bo ja nie pracujaca...wiec nic nie trace oczywiscie lekarze nastraszyli, ze wypisujac sie do domu moze dojsc do tego ze mały moze urodzic sie z wrodzonym zapaleniem płuc, a nwet moze dosjsc do zgonu. wydaje mi sie ze chyba wyolbrzymili to wszystko bo jesli ten termin taki daleki a po badaniu szyjki stwierdził ze tak grubo i małemu sie nie spieszy wiec nie wiem chyba se statystyki chcieli dzwignac hahah narazie obserwuje ruchy małego no i...czekamy ..tak samo bym siedziała w szpitalu jak i siedze w domu....
 
reklama
słuchajcie odparzyła nam się pupka, czy sam sudokrem i wietrzenie wystarczy?

polecam tormentiol działa cuda


A ja chora na maxa. Gardło mam zawalone. Wczoraj gorączka 39. Jestem na duomoxie i martwię się, żeby skarba nie zarazić ...

My wagę urodzeniową przekroczyliśmy w 5 dni po wypisie. Karmię tylko cycem i pokarmu mam ponad stan.
 
Do góry