reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

Aneczka- my pampersy zielone czasami jest mokra pupa ale czasami na zawenątrz nie wylatuje nic


Mitaginka- gratuluje grzecznej córeczki byle tak dalej i też proponuje aby sama zaczęła jeść.

Eywa- wow gratuluje super dziewczynka.

witam nową kwietnióweczkę i napisz więcej o Was.


Baby, Dranissimo i wszystkie które śpią z dzieciaczkami czy Wasze dzieci łażą po Was w nocy??? ja mam już dość nie zaśnie aż się nie ułoży najchętniej w poprzek głowa na mnie, w nocy się budzi i chyba przez sen zaczyna raczkować 1,2 "kroczki" i śpi. ale dzisiaj pół godz łaziła po łóżku i mnie aż zasnęła. ( czyli od 2 do 2.30)

U nas to samo, trochę jak piesek sie kręci i układa ;-):-p hhehehee tak śmiesznie :)

Aenye Felek słodziaczek, musi dbać o mamę :) mama go karmi to się odwdzięczyć musi :)
kiedy wyjeżdżacie?

Adi nieważne gdzie, zawsze ok 30-40 min śpi i koniec i tak dwa razy dziennie, chyba, że wstaniemy przed 7 rano to wtedy dochodzi jeszccze jedna drzemka też ok 30 min
właśnie usnął mi na rękach :)

Eywa super :) widzę, że się już nauczyła :)
 
reklama
koot witaj po przerwie! Moja Tysiula też nie chodzi
bachucha ​Tysiula ulewała do 7 miesiąca, niemal po każdym posiłku, a nawet godzinę po jedzeniu. Na szczęscie zupełnie jej przeszło...
Tysia ostatnio też jakoś brzydko je, obiadków np. już nie chce... jak ma większe kawałki to też się dławi i ma odruch wymiotny :eek: Zaczyna mnie to męczy... wiem, że powinna już jeśc więcej normalnych rzeczy, ale nie wiem, jak się za to wsz zabrac... jak ja karmię czyms innym niż kaszka czy jogurt (czyms co ma wieksze kawałki) to jestem juz cała chora, spocona i tylko czekam aż znów zacznie się krztusic... trauma... i nie wiem jak sobie z tym radzic... Zresztą tesciowa tez nie chce jej tego dawac i jak zostawię jakiś obiadek z większymi kawałeczkami, to jej nie daje, tylko grzebie mi w szafce i szuka np. jogurtu i okazuje się potem, że Tysia mało je mięska, a żywiona jest rzeczami mlecznymi i owocami :cool:
a dzisiaj też uderzyła głową o panele :-( też chciała się jakby wspiąc i runęła, Bidulka... straszne to, mam nadzieję, że nic jej nie będzie...
A tak w ogóle Tysia była dzisiaj fajowa, taka grzeczna, nawet byłyśmy godzinkę na spacerze i ładnie sobie siedziała :-) szok, szok, szok!

No to Tysia tak samo jak moj Piotrus, jakby mogl, to zadnej zupki, nic, tylko mleko, kaszka, owocek i to ze sloika. Pewnie im sie wkoncu odmieni. Faktycznie trzeba im chyba wiecej do lapki dawac, tak jak dziewczyny pisza, troche nabrudza, rozgniota, ale chociaz moze troche do buzi trafi i sie naucza.
Fajnie,ze Tysia grzeczna:)

Eywa, to ty sie nie dziw kochana,ze maruda! Jakbys tyle rzczy miala do zrobienia: nauka wszystkiego i stado zebow do wyklucia, to tez bys nie byla zachwycona i tak dzielne te nasze dzieciaczki:)

mitaginka no i super coraz lepiej:-)
koou dziewczynki od poniedziałku do czwartku będą z niania(mamy taką studentkę mieszka pod nami i chce dorobić)a w pt z teściową bo niania studiuje zaocznie

No to fajnie, a od kiedy dikladnie wracasz? Tak bylo zaplanowane czy cos sie wydarzylo?

Po porodzie mój organizm sfiksował i mam taki pierwszy dzień @ że umieram.. Nie dość że się ze mnie leję to tak napierdziela że na tabletce non stop.. a że sama z dzieciakami to poległam czytając młodemu bajkę.. ocknęłam się, wyłączyłam kompa, na śpiocha umyłam zęby i ziuziać.. dziś doczytałam Was i siedzę i knuję!!


koot – też widzę różnice między kwietniowymi dzieciakami ale to jest NORMALNE i absolutnie nie ma się czym przejmować że jakieś dziecko odbiega od innych.. nadrobi.. ja delektuję się widokiem bezzębnej Milci póki co chociaż nie wiem czy ona ostatnia taka nie jest.. jak widzę uśmiechy innych kwietniowych cudeniek to się wierzyć nie chce ile to dzieci mogą mieć kiełków w tym wieku..

I mam pytanie odnośnie pampersów – wypróbowałam na noc już kilka i wszystkie lipa.. mała rano i tak wilgotna.. Idzie spać koło 20, potem koło 23 flacha, potem cyc i chyba dużo sików produkuje.. i dady i pampki i huggisy z disneyem rady nie dają.. A jak u Was?? W nocy mi się nie chce wstawać, przebierać i jej rozbudzać..
Co do @, to ja mam dokladnie tak jak ty, wczoraj wlasnie mialam pierwszy dzien i masakra: 4 nospy, 2 ibumy i nic...w pracy myslalam,ze sie przekrece.

Co do pileuch, to my tylko dada, nic nie przecieka, cala noc wystarcza, wlasciwie nic innego nie uzywamy. Na poczatku mialam pampersy, huggisy, ale wracam zawsze do dady, dla nas okej.

Aneczkaaa ja wiem, ze roznice w rozwoju sa duze, ale wiesz, jak czlowiek sie naczyta, co ktore dziecie juz umie, a twoje takie gapcio, to sie zastanawiasz:) Tak na prawde, to sie nie matrtwie:)

Nati ja zawsze zagldam do wozkow, to jakies silniejsze ode mnie, chyba babska ciekawosc. Zawsze sobie w tedy mysle, ze dziecie fajnie ubrane, albo bardzo ladne, albo, ze brzydal z tego dzieciaka, albo cos tam:-D

Ja juz wyszykowana do pracy, Piotrus u babci, wic spalam do 13:00. Trza zbierac sie. Kto ma weekend, ten ma weekend:)
 
nati ja też mam nawyk gapienia się na wózek i dziecko:-)chyba taka nasza kobieca natura
koot już dawno szefowa do mnie dzwoniła ale jakoś tak nie składało się a dziewczyna na moim stanowisku nie daje rady sobie no i tak zaczęły się konwersacje:-)
mam wbór od lutego albo od połowy maja bo mam na starszą córke wychowawczy jeszcze do 16 maja więc w sumie fajnie bo na lato:-):-):-)w zimę nie chce mi się jeżdzić:no:
boliwia moja też lepiej na dworze śpi,jak była jeszcze w gondoli to tylko ją wkładałam już zasypiała:-Da teraz już spacerówka to troszkę popatrzy i po pół h w kime idzie,a jak ma poliki czerwone to nic :-Dbyleby karczek cieplusi był i rączki i nóżki:-)tak mi lekarz zawsze powtarza:tak:
ja dziś miałam szaleństwo zakupów tzn byłam w biedronie,u nas są super wyprzedarze wsio po 5-10-15-20 zł:)pamiętacie ten ogrom zabawek na święta ?u nas po 20 zł,kupiłam Oliwce taką żabę na przyssawkach do kąpieli:-Dstarszej pieska-wróżke:-Da niech mają jak tak mi chorują przynajmniej im milej:-)potem zajechałam do carrefura kupiłam sobie woka i a właściwie to pojechałam po filetyz mintaja(ze względu na mojego dukanka) są po 6.99/kg więc się opłaca:-Dpotem zahaczyłam o rossmana czyli standart zaopatrzenie dla Oliwii a no właśnie aneczkaa ja używam rosmanowskich pieluch i ani razu nie zdażyły mi się przecieki:-)polecam:-D potem jeszcze zajechałam do 5-10-15 ale nic nie było ciekawego:crazy:szkoda
no i na koniec wycieczki aptekaaaaaaaaaaa wreszcie kupiłam na kaszelek Rubital tak mi poleciła mgr,bo wszystkie inne są ok ale nie można podawać po 17 bo dziecko może się zadławić jak będzie odkasływać,a Oliwia kaszle właśnie w nocy w dzień właściwie to pare razy....
na fb wstawiłam zdj sprzed dukanowania i z dzisiaj:)jupiiiiiiiiiiiiii -7 kg
na podwórku dziś jak m pomagał mi zakupy nosić na góre sąsiad mi komplementa walnął "ale schudłaś a jaką fajną dupcie masz"nie powiem miłe ale jak m to usłyszał to się aż zagotował:)hahaha no niech teraz docenia:-)na dobre mu wyjdzie:-)
dobra lecę wszamać obiad a mianowicie gulasz z rybki:-)
 
Beata a wstaw zdjątka tez tu sprzed tego dukana i w trakcie, tez bym zobaczyła, a na FB z przyczyn róznych zupełnie nie chce być:)
Ja nawet chciałam byc teraz na dukanie, ale zupełnie mi nie idzie...a powinnam cholerka, tak z 7-10 zrzucić. Jakos teraz nie mogłam nawet uderzeniówki przejść, było mi słabo i nie dobrze. Muszę jakąs inna dietkę sobie wymyśic. Chociaz jakos strasznie motywacji brakuje, moze właśnie Twoje zdjęcie mnie zmotywuje do roboty.
 
dziewczyny tylko że na 4 osoby co się moim zdaniem nadgorliwie gapiły to 3 to byli faceci. no ale mówię pewnie mi się wydawało.
a sama się gapię na inne dzieci w wózkach też :-)
 
Beata, wow, super! Zazdroszczę!

Koot, to podobnie jak ja. W sumie chciałabym jakieś 3 kg zrzucić, ale nie wiem jak się za to zabrać. I też motywacji mi właśnie brakuje...
 
witam sobotnio!
u nas nocka całkiem, calkiem- pierwsza pobudka dopiero o 01:30 :szok: nad ranem już gorzej, ale jak poszłam spac o 23:00 to i tak pospałam ;-)
a co do jedzonka... kurczę, Dziewczyny (boliwia, aeyne, nati) wiem, że dobrze radzicie, żeby dawac do rączki, ale ja mam jakies obawy, że się zadławi. Raz dławiła mi się płatkiem ryżowym z HIPPa (tym po 7 miesiącu) i mam uraz... Nie bałyście się dac do łapki chleba, banana itd? Nie odgryzie za dużego kawałka?
Ja nawet chlebek jak jej podaję to wprost do buźki w małych kawałeczkach... macie jakieś rady w tym temacie? Żeby ona się nie zadławiła, a ja żebym się nie bała ;-)?
My dzisiaj też zaliczyliśmy spacerek, piękna pogoda była :tak: i nawet nie tak zimno jak wczoraj. Tysiula dzisiaj też była fajna, im bardziej jest kumata, tym jest fajniesza, bardziej ją można czyms zając, nie płacze bez powodu itd. Zaczęła robic taką fajną minkę tak mruży oczka i marszczy nosek- fajowe to jest :-) a jak się wspina na mnie do cyca to pękam ze śmiechu :-D
Planujemy teraz z małżem horror na wieczór. M. był w wypożyczalni i mamy jakies dwa filmy, mam nadzieję, że lepsze niz Piranie :-D:-D:-D

aneczkaaa o właśnie, te zielone Pampki to active baby, my używamy 4, ale kolejną paczkę kupimy 4+
nati ja też zaglądam do każdego wózka, tak jak koot lubię przyglądac się dzieciom, porównywac, oceniac ubranka itd. ;-)
aeyne wyjazd na pewno będzie udany!
 
Boliwia no ja powinnam wiecej mam 163 a ważę 54, nigdy tak dużo nie ważyłam, masakra!

Mitaginko, to dobrze,ze lepiej sie Tysiulinka zachowuje. A taka minka, to ja nazywam: minka świnka, mojej przyjaciólki córeczka tak robiła:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
koot no proszę nie załamuj mnie,ja mam 165 i waże 64 teraz a ważyłam 72:szok:
wstawiłabym a jak się wstawia żeby tylko osoby zalogowane widziały?to zaraz wstawie

u mnie dzieci już śpią ,małż też bo się bidulka rozchorował jak rąbał drzewo do kominka:no:
mitaginka super u nac nocki też już się normują więc chyba taki skok miały nasze dzieciaczki:-)
kurcze fajnie tu znowu tak wdrożyć się i pisać:)
 
Do góry