Agateczkaa, nie wiem, o co chodzilo z rozsylaniem spamu :-) witaj serdecznie :-) chcesz, by cie popytac, to popytam - a czemu cc? opowiedz o porodzie haha, kazda z nas opisywala swoj i mnie cos na wspominki wzielo
baby, kurde, zajefajny ten fotelik, co pokazalas! ja! a jaka jest roznica (oprocz tej oczywistej?) mniejszy/wiekszy, wezszy/szerszy, mniej sie rozklada/bardziej? kurde fajniej ten wyglada nawet.. mi one sie podobaja bardzo, wlasciwie bylabym zdecydowana juz, tylko sie boje, jak toto mi sie do auta zmiesci.. jako 3-ci fotelik z tylu.. bo z przodu wolalabym go nie wozic, chyba ze tylem, ale ten fotelik nie ma chyba tej opcji..?
nati, bierz taka wypasna kabine! nie wiem, jak sie czysci, ale skoro robia takie kabiny, to i srodki czyszczace do tego tez robia. fajna jest i sie nie zastanawiaj nad *******ami. tez wolalabym taka niz zwykla.
jaki ja mialam dzis dzien.. az mi sie gadac o tym nie chce, grunt, ze dopiero wrocilam, jak po westernie kobyla sie czuje i mam DOSC. dobrze, ze chlopcy z dziadkami na pilke poszli, to moglam wrocic juz do domu z mlodym, bo szalu w aucie dostawal. ale z dobrych rzeczy to mam dla Filipa ponoc bardzo skuteczny lek w walce z sikaniem nocnym (87% skutecznosci, oby dalo rade!!! trzymac kciuki - ponad 200zl dalam za to, ale dalabym i sto razy tyle, byle zadzialal). no i rozmawialam z druga jego pania to mowila, ze ona faktycznie slyszala od pana od karate i od pani od muzyki ze maja z Fiolem klopot, ale ona sama w grupie nie ma, ze dostaje troche malpiego rozumu przy kolegach i stad to przeszkadzanie, popisywanie sie. mowila, ze nie jest tak zle, jak ja juz to sobie w glowie uroilam, tak czy siak przystala na propozycje dawania buziek na koniec dnia (mam z biedronki, morgaine mi kiedys polecila i kupilam 3 paczki buziek usmiechnietych, smutnych i srednich ) i mowila, ze fajny pomysl i powinno wystarczyc.
a, i w hurtowni bylam i wybralismy juz prezenty mikolajkowe dla chlopakow :-) ciesze sie :-) (u nas to big deal, bo musze wybrac od nas, od moich rodzicow i od D rodzicow ;-) i to razy 3 i potem to samo na gwiazdke - wolalabym juz naprawde, zeby to mikolaj przynosil te prezenty )
musze konczyc, bo chalupe troche trzeba ogarnac zanim chlopaki wroca i bedzie akcja: spanie. dzien jest normalnie za krotki czasem (a czasem ZDECYDOWANIE za dlugi)
ten fotelik mozna wozić tyłem lub przodem do kierunku jazdy, jest na tej plastikowej podstawce i można go chyba pochylić do poizycji półleżacej (ale co do tego nie jestem pewna tylko tak to wygląda i te z reguły tak mają)
no wlasnie sie tego boje ze to mu kiedys odjedzie i wyladuje glowa w podloge jak ogladam to sie modle oby nic sie nie stalo ale slicznie chodzi a moj Madi dzis chory :-( chyba te zeby... bo 3 ida na raz... biedulek... No i tak zastanawiam sie czy wasze dzieci jedza i trzymaja cos w rece. Bo moj wogole nie zainteresowany takim jedzeniem. Wogole nic nie bierze w rece jak mu dam, nawet grzechotki... I juz nie wiem czy wszystko z nim ok? No sam to wezmie jak go cos interesuje ale jak ja chce mu dac raczki kurczy i nie ma
Adi też mi tak z chodzikiem łazi i juz kilka razy odjechał mu i się wywalił ale żyje i nic mu nie jest a tak powaznie to niestety musi sie nauczyć metodą prób i błędów
ok
marma gratki okresu :-)
baby czytam bloga, ale tylko wtedy, kiedy jak napiszesz, że coś nowego tam opublikowałaś :-)
asiunia filmik bleee, fuj, fuj
aeyne, lilou cycolenie...hmmm, u nas też chyba stopniowo zmierzamy ku końcowi...mleka mam coraz mniej, na początku w pracy starałam się odciągnąć chociaż raz (ale rzadko mi to wychodziło), po całym dniu czułam grudki w piersiach itd. A teraz nie odciągam i grudek też już prawie nie czuję... cyce trochę flakowate może faktycznie dlatego Tysia budzi sie co rusz, może głodna... nie wiem. Tylko co dawać jej na noc zamiast cyca? Butli nie chce... znów kaszkę? Dostaje juz rano. Ile razy dziennie można?
lilou Staś na pewno nie poczuje sie odrzucony! nie martw się!
eywa współczuję nocy...
dranissimo widzisz, jaka możesz byc z siebie dumna z powodu cycolenia :-) zresztą juz pisałas niedawno, że w pracy wszyscy się dziwią, że karmisz. Szacun tym bardziej!
nati też ostatnio mialam zgagę dwa wieczory pod rząd ;-) ale to pewnie z powodu chipsowej diety
boliwia współczuję diety i świąt bez wyżerek
no to dzisiaj zapraszam na świąteczne przygotowania na blogu
mitaginka, w koncu jest komu odpisywac, co? ;-) Juz dawno tu tak nie bylo ;-) A, no i zdrowka zycze! :-)
Co do cycolenia, to sie dziwia, ze karmie, bo akurat to taki kraj, ze malo ktora kobieta karmi wiec dziwota. Oni twierdza, ze przez karmienie nie ma zycia osobistego, a wiec i ukochanych pubow ;-) Moze i nie ma az tak, ale jak ktos zaradny to sobie poradzi, gorzej z drinkowaniem... Ja nie narzekam. Poki jestem z Nia w domu to karmie, co mam do roboty?
U mnie w domu masakra... Pamietacie, jak sie pochwalilam, ze juz jest ok miedzy nami. Trwalo to niecaly tydzien i znowu kaszana... Juz rozwazam najgorsze... A mialo byc tak pieknie... :-(
powiem Ci, że dziwnie sie ludzie na mnie patrzyli jak karmiłam w sklepie i w urzędzie
moze jednak jakos sie dogadacie? kurczę, przykro tak...:-(
Boliwia smaruj dekolt bepanthenem i jak karmisz mała to kładź sobie pieluszkę na dekolt, wsuń trochę pod biustonosz, trochę pod ramiaczko, tak zeby zasłonić, moze wtedy przestanie tak drapać, albo przynajmniej nie bedzie Cię bolało
Nati, Boliwia zakupiłam nocniczek i od jutra zaczynam wysadzać młodego, zobaczymy jakie efekty będą
zrobiłam na kolację pyszniutkie tosty, obżarłam sie a teraz jeszcz dopchałam goframi z kremem czekoladowym i jak tu nie przytyć