reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

Agateczkaa, nie wiem, o co chodzilo z rozsylaniem spamu :-) witaj serdecznie :-) chcesz, by cie popytac, to popytam - a czemu cc? opowiedz o porodzie haha, kazda z nas opisywala swoj i mnie cos na wspominki wzielo ;)

baby,
kurde, zajefajny ten fotelik, co pokazalas! ja! a jaka jest roznica (oprocz tej oczywistej?) mniejszy/wiekszy, wezszy/szerszy, mniej sie rozklada/bardziej? kurde fajniej ten wyglada nawet.. mi one sie podobaja bardzo, wlasciwie bylabym zdecydowana juz, tylko sie boje, jak toto mi sie do auta zmiesci.. jako 3-ci fotelik z tylu.. bo z przodu wolalabym go nie wozic, chyba ze tylem, ale ten fotelik nie ma chyba tej opcji..?

nati, bierz taka wypasna kabine! nie wiem, jak sie czysci, ale skoro robia takie kabiny, to i srodki czyszczace do tego tez robia. fajna jest i sie nie zastanawiaj nad *******ami. tez wolalabym taka niz zwykla.

jaki ja mialam dzis dzien.. az mi sie gadac o tym nie chce, grunt, ze dopiero wrocilam, jak po westernie kobyla sie czuje i mam DOSC. dobrze, ze chlopcy z dziadkami na pilke poszli, to moglam wrocic juz do domu z mlodym, bo szalu w aucie dostawal. ale z dobrych rzeczy to mam dla Filipa ponoc bardzo skuteczny lek w walce z sikaniem nocnym (87% skutecznosci, oby dalo rade!!! trzymac kciuki - ponad 200zl dalam za to, ale dalabym i sto razy tyle, byle zadzialal). no i rozmawialam z druga jego pania to mowila, ze ona faktycznie slyszala od pana od karate i od pani od muzyki ze maja z Fiolem klopot, ale ona sama w grupie nie ma, ze dostaje troche malpiego rozumu przy kolegach i stad to przeszkadzanie, popisywanie sie. mowila, ze nie jest tak zle, jak ja juz to sobie w glowie uroilam, tak czy siak przystala na propozycje dawania buziek na koniec dnia (mam z biedronki, morgaine mi kiedys polecila i kupilam 3 paczki buziek usmiechnietych, smutnych i srednich ;) ) i mowila, ze fajny pomysl i powinno wystarczyc.
a, i w hurtowni bylam i wybralismy juz prezenty mikolajkowe dla chlopakow :-) ciesze sie :-) (u nas to big deal, bo musze wybrac od nas, od moich rodzicow i od D rodzicow ;-) i to razy 3 i potem to samo na gwiazdke - wolalabym juz naprawde, zeby to mikolaj przynosil te prezenty :D)

musze konczyc, bo chalupe troche trzeba ogarnac zanim chlopaki wroca i bedzie akcja: spanie. dzien jest normalnie za krotki czasem (a czasem ZDECYDOWANIE za dlugi)

ten fotelik mozna wozić tyłem lub przodem do kierunku jazdy, jest na tej plastikowej podstawce i można go chyba pochylić do poizycji półleżacej (ale co do tego nie jestem pewna tylko tak to wygląda i te z reguły tak mają)

no wlasnie sie tego boje ze to mu kiedys odjedzie i wyladuje glowa w podloge :) jak ogladam to sie modle oby nic sie nie stalo :) ale slicznie chodzi :) a moj Madi dzis chory :-( chyba te zeby... bo 3 ida na raz... biedulek... No i tak zastanawiam sie czy wasze dzieci jedza i trzymaja cos w rece. Bo moj wogole nie zainteresowany takim jedzeniem. Wogole nic nie bierze w rece jak mu dam, nawet grzechotki... I juz nie wiem czy wszystko z nim ok? No sam to wezmie jak go cos interesuje ale jak ja chce mu dac raczki kurczy i nie ma :dry:

Adi też mi tak z chodzikiem łazi i juz kilka razy odjechał mu i się wywalił ale żyje i nic mu nie jest :-D a tak powaznie to niestety musi sie nauczyć metodą prób i błędów :)

ok
marma gratki okresu :-)
baby czytam bloga, ale tylko wtedy, kiedy jak napiszesz, że coś nowego tam opublikowałaś :-)
asiunia filmik bleee, fuj, fuj
aeyne, lilou cycolenie...hmmm, u nas też chyba stopniowo zmierzamy ku końcowi...mleka mam coraz mniej, na początku w pracy starałam się odciągnąć chociaż raz (ale rzadko mi to wychodziło), po całym dniu czułam grudki w piersiach itd. A teraz nie odciągam i grudek też już prawie nie czuję... cyce trochę flakowate :dry: może faktycznie dlatego Tysia budzi sie co rusz, może głodna... nie wiem. Tylko co dawać jej na noc zamiast cyca? Butli nie chce... znów kaszkę? Dostaje juz rano. Ile razy dziennie można?
lilou Staś na pewno nie poczuje sie odrzucony! nie martw się!
eywa współczuję nocy...
dranissimo widzisz, jaka możesz byc z siebie dumna z powodu cycolenia :-) zresztą juz pisałas niedawno, że w pracy wszyscy się dziwią, że karmisz. Szacun tym bardziej! :tak:
nati też ostatnio mialam zgagę dwa wieczory pod rząd ;-) ale to pewnie z powodu chipsowej diety :szok:
boliwia współczuję diety i świąt bez wyżerek :dry:

no to dzisiaj zapraszam na świąteczne przygotowania na blogu :)

mitaginka, w koncu jest komu odpisywac, co? ;-) Juz dawno tu tak nie bylo ;-) A, no i zdrowka zycze! :-)

Co do cycolenia, to sie dziwia, ze karmie, bo akurat to taki kraj, ze malo ktora kobieta karmi wiec dziwota. Oni twierdza, ze przez karmienie nie ma zycia osobistego, a wiec i ukochanych pubow ;-) Moze i nie ma az tak, ale jak ktos zaradny to sobie poradzi, gorzej z drinkowaniem... Ja nie narzekam. Poki jestem z Nia w domu to karmie, co mam do roboty? :-D


U mnie w domu masakra... Pamietacie, jak sie pochwalilam, ze juz jest ok miedzy nami. Trwalo to niecaly tydzien i znowu kaszana... :zawstydzona/y: Juz rozwazam najgorsze... A mialo byc tak pieknie... :-(

powiem Ci, że dziwnie sie ludzie na mnie patrzyli jak karmiłam w sklepie i w urzędzie :tak:
moze jednak jakos sie dogadacie? kurczę, przykro tak...:-(

Boliwia smaruj dekolt bepanthenem i jak karmisz mała to kładź sobie pieluszkę na dekolt, wsuń trochę pod biustonosz, trochę pod ramiaczko, tak zeby zasłonić, moze wtedy przestanie tak drapać, albo przynajmniej nie bedzie Cię bolało

Nati, Boliwia zakupiłam nocniczek i od jutra zaczynam wysadzać młodego, zobaczymy jakie efekty będą :)

zrobiłam na kolację pyszniutkie tosty, obżarłam sie a teraz jeszcz dopchałam goframi z kremem czekoladowym :-p i jak tu nie przytyć:confused:
 
reklama
mitaginka, ja w sumie lubie irl/ang puby, ale juz sie nachodzilam i narazie styka. Juz mi sie znudzilo, tak szczerze znudzilo i picie piwska itd. Jakos mnie nie ciegnie.
Sek w tym, ze nie gadamy ze soba. Dzis niby cos zaczelam [co do mnie nie podobne, bo jestem uparta] i nic. Strasznie mi przykro, bo ida swieta... Pierwsze BN Zuzi i w takim klimacie :-( Chetnie pojechalabym do domu, ale w pracy zawal i pewnie bilety drogie jak cholera... Ciezko... :blink:

eywa, rzeczywiscie, wszystkie budzace sie dzieci sa na cycu... cos musi byc na rzeczy...
Co do odstawiania to ja tez chetnie poczytam, jak sie to 'robi'. Nie wiem, ale chyba od jakiegos czasu, moze paru dni, zauwazylam, ze chyba mam malo pokarmu. Strasznie mnie stresuje ta sytuacja w domu, spac nie moge, tylko siedze i dumam... Moze sobie wmawiam, albo juz sama nie wiem? W kazdym razie dla mnie to czarna magia. Nie wyobrazam sobie jak Ja bede usypiac bez cycka :shocked2: :eek:
Dzieki eywa

agateczkaa, ja tez nie czaje o co chodzi z tym spamem, nie pamietam takowego ;-) Ale witaj z powrotem :-)

baby, planowalismy kupic identyczny fotelik. W sumie nie ma duzego wyboru, a ten jest... ladny ;-) Sprawdz w argosie, jak kiedys luklismy to chyba byl tanszy, chyba ze to byla promocja...

boliwia u mnie to samo z tym drapaniem i szczypaniem! Glowne zajecie podczas jedzenia!! :sorry:


Dziolchy, te cycowe z zabkami... czy czujecie zabale przy karmieniu?? My mamy od poniedz jeden i za kazdym razem go czuje! W dodatku Mala czasem tak sie wierci, ze potrafi z zacisnieta na cucku szczeka odwrocic glowe i mi tym zabalem jeszcze przejechac!! :wściekła/y::szok:

Acha, a ile mozna trzymac w lodowce rozmrozone jedzonko?
 
Dranissimo, dopiero doczytałam, współczuję. Może jeszcze się wszystko ułoży... Jeśli nadal się kochacie, to warto powalczyć...

Baby_55, trzymam kciuki za nocnikowanie :-D Spróbuję z bepanthenem, bo zakrywam, ale to niewiele daje. Ona jak pije, to musi łapkami przebierać i mi wszystko ściąga.

A tak na marginesie, Oliwcia już się obudziła. A śpi od 21.:wściekła/y:Niech te zęby wreszcie wyjdą :wściekła/y:
 
No w końcu jest co nadrabiać!! Spisałyście się kochane na medal! Padam na ryj, ledwo mówię (przeziębienie mnie bierze) ale czytać i pisać mogę więc nadrabiam wczorajszy dzień i jezzzdem z powrotem!!


Ale laski narzeźbiłyście.. nadrobiłam i:


Eywa – ja jestem zwolennikiem bb i się do fb nie przekonam! I super że mała reaguje na dźwięk otwieranych drzwi – mądra dziewczynka; I jestem wyjątkiem od reguły cycem karmię a mała nocki przesypia


Beata – super są te sanki!! Mi się takie marzą podwójne z rączką do pchania a nie co ciągnięcia.. kulam małżona.. i współczuję choróbska – oby na Was nie przeszło.. a ma mąż poczucie humoru Też kiedyś taką sytuację miałam i mega w***** – czyli efekt przeciwny do oczekiwań małżona... i moja gwiazda jeszcze w gondoli jeździ!!


draniu – co fajnego czytałaś??


marma – zawyżam średnią bo walnę dziś dwa posty ale pierwszy był krótki.. wybaczysz i nadrobisz co??


jankesowa – biedna Ty moja się nadźwigasz.. Mój junior był taki „zdrowy” ale pocieszę Cię – wyszczuplał jak zaczął chodzić


nati – super że kasiora wywalczona!! Ja wczoraj o 20:30 zapragnęłam smażonej kiełbachy z cebulką.. jak zamarzyłam tak i ją zrobiłam a rano dziś zdychałam.. nie nauczona przed godzinką zjadłam odsamżone pierogi z kapuchą i grzybami z biedry - miodzio




aenye – też z młodym mi się Pani skarżą że nie to dziecko.. pisałam już o tym.. psycholog doradziła więc czasu spędzać TYLKO z nim a nie rodzinnie. Fajnie bo młody docenia ale i tak szaleje.. super że sama wybierasz prezenty – wiesz co oni chcą. Moja teściowa za kupi coś po koszcie i niekoniecznie co młody za tym sika.. i rozwala mnie jak na święta daje mu ciuchy typu podkoszulka, majtki.. A Felek słodki jak zawsze!! Felek i Gracjan to moi idole!!


agateczka – witaj ponownie


boliwia – gratuluję zakupów – a co kupiłaś na mikołaja?? szukam weny..


draniu – spokojnie przeczekaj.. ja już ze starym myślałam że się rozstaniemy jakieś 2 lata temu. Zupełnie inne światy – do dziś mamy zupełnie inne zdania na różne tematy. Ale więcej nas łączy niż dzieli. Pamiętaj że jest mała Zuzina i potrzebuje obu rodziców i życzę kochana przetrzymania tego czasu – ten rok jest dla Was ciężki bo dziecie wszystko zmienia i priorytety życiowe też!!


wczoraj byłam z młodym na ćwiczeniach – jak w każdy czwartek - Minia u teściów. Ale mnie młody tam zdenerwował!! myślałam że go ubiję – skakał, nie słuchał, cwaniakował i na koniec nie pozwoliłam mu na nagrodę i się poryczał.. jako nagrodę mają basen z piłkami, rower biegowy i kilka innych fajnych rzeczy ale ostrzegałam go kilkakrotnie i słowa dotrzymałam bo poprawy u niego nie było. Płakał ale trudno – żem twarda!
W pracy wczoraj już mnie gardło zaczęło boleć i głowa i położyłam się wcześniej spać (Milenkę wykąpałam dodaje) nie wchodząc na bb za co z całego serca przepraszam i proszę o wybaczenie.. nawet geslerowej nie oglądałam.. dziś w pracy ledwo gadałam a że pracuje głosem rewelka.. klient mnie jeden męczy że prezentacja nie pozycjonuje się w googlach tak jak on chciał a ja już nie wiem jak my to tłumaczyć.. ale była dziś akcja podobna do zeszłotygodniowej i pyknęłam na niej super wynik. Ten tydzień mam mega udany – plan dwutygodniowy walnęłam!! W styczniu i lutym pewnie posucha będzie ale i tak cieszy mnie wynik. Umowę mam na 3 lata, podstawę zostawili więc serdecznie dziękuje za trzymanie kciuków bo się przydały. Ledwo mówię, nawet młodego nie ochrzaniam tak mnie gardło boli.. myślałam że starego jutro do sprzątania zagarnę ale dupę zebrałam (ona nie boli no chyba że od siedzenia i nadrabiania 2 dni na bb) i niemal całą chatę posprzątałam!! Został duży pokój – w całej reszcie odkurzyła, umyłam podłogi i nieco ogarnęłam.
Czekam już na popołudnie z małżonem.. niech pomaga bo padam – jeszcze przyszły tydzień ma 2 zmianę i potem normalny cykl..
Minia dziś po sesji zdjęciowej – stary wybral zestaw nr 1 do ubrania (przygotowałam 3 zestawy) i efekty w przyszłym tygodniu. Wyglądała cudnie :-)


co do karmienia cycem – śmiem twierdzić że w prawym cycu laktacja zanika.. jak go ścisnę to mleko leci ale panna nim gardzi. Młodego karmiłam 2,5 roku i 1,5 tylko lewym cycochem i sam odrzucił cyca. A odporność super i do dziś mega rzadko choruje


no to tyle!! się naczytam, napisałam i idę coś zjeść. A jak mi brzuchol wywaliło po tych pierogach – na 8 miesiąc lekko aż się przeraziłam jak się w lustrze oblukałam.. ale ssanie większe niż poczucie estetyki ;-)
 
Ostatnia edycja:
Dranissimo jakaś promocja była niedawno bo patrzyłam wtedy też, ale póki co nie mamy jeszcze auta to nie potrzebujemy jak kupimy auto to i fotelik wtedy :) co do zabków to czuję ale nie jakoś mocno, za to koleżanka cały czas jest pogryziona przez synka ale on strasznie nerwowy to moze od tego...

Aneczkaa dużo zdrówka

młodziak poszedł spać o 19 i jak na razie tylko jedna pobudka i teraz śpi pewnie niedługo obudzi sie drugi raz wiec ja sie wtedy zbiorę do spania i pośpimy moze do 3...
Ja wiem czemu Adi sie w nocy budzi on głównie chce sobie pociamkać cyca :tak: często zasypia po kilku mlasknieciach a mleko wycieka na prześcieradło :-D więc głód to raczej nie jest:sorry2:
co do budzących sie w nocy dzieci to nie zapominajcie o Wiki herbatity ona na butli a też sie budziła, nie wiem jak teraz bo się nie pokazuje ale pamiętam jak wcześniej pisała o tym...
 
a ja bb czytam regular ale wygodniej i przejrzysciej mi na fb, niu ukkrywam. Tu zawsze sie gupie i zapominam co miałam komu odpisać, zresztą juz o tym pisałam kilkakrotnie...


al ze na tapecie m.in. nocne budzenie dzieci cycowych to my jesteśmy chyba kolejnym po herbaticie wyjątkiem : u mnie od 3-4mcy regularnie od 4-6 pobudek, a bywa ze jak ma faze to budzi sie co 15 min i tak z godzine potrafi. W najlepszym przypadku co 2-3h, ale to jest juz lux-noc. Zazwyczaj jak zaśnie ok 21:30 to pierwsza pobuda ok 24


wogóle czy ktores z dzieciaczków tez taki nocny marek jak moja, rzadko o 20:30 zasypia zazwyczaj 21-22....zje butle po kąpieli i jeszcze sie z nami szwęda, jest grzeczna co prawda, ale uspić jej nie ma szans. Dzis było super bo przy butli padła ale zazwyczjaj są spazmy i prężenia, normalnie walka zeby usnąć
 
Weekendzik ale super !

I mnie wczoraj gardło bolało dzisiaj lepiej bo zaaplikowałam sobie na noc leki :-)
Zaraz pędzę do piekarni po świeże bułeczki :-) i resztę zakupów !
Co by tu na obiad zrobić...
Pomysłu póki co brak, może coś z piersi....

Ciasto koniecznie muszę upiec :-) Dzisiaj chyba zebrę ;-)

Filipek wstał o 7 i nawet ładnie dzisiaj spał po kaszce mannej ;-)
Ile wasze dzieci robią kupek dziennie?
Mój to dość często wali bobki :-D

nati tak ja któraś napisała niech Twój szanowny M. się ogarnie, w ogóle nie rozumiem, ze nie pozwolił Ci iść do gin. CO JEST W OGÓLE ZA ZACHOWANIE ?
Jak to nie pozwolił iść ? JA BYM MU DAŁA :wściekła/y:
 
Eywa- masz racje, mojemu m nie można zwrócić uwagi. tylko niestety w większości przypadków ma racje. co do karmienia ze starsza udało się tak jak Aneczce. karmiłam prawie 2 lata i sama odstawiła. a przez te 2 lata budziła się co godz tylko że ja rano odsypiałam. teraz mam nadzieje że tak samo będzie z odstawianiem.

Dranissimo- oj czuje czuje a jak czasami jak chce wyciągnąć cyca jak spi to tak zaciśnie że muszę palce do jej buzi włozyc jak sie psu wkłada żeby puściła.

Co do gin to nie jest tak że mi do gin nie pozwolił tylko do faceta. ale jak mi płacze że nie rozumiem miłości męża do żony i jej córki. to co mm zrobić. która by sie nie przejęła łzami męża?? pewnie żadna.

u nas noc jedna z lepszych.tzn od 23 do 1.49 budziła sie co ok 30 min ale jak juz zasnęła to nas m obudził wracając z pracy o 6.40!!! no to jestem wyspana.
miłej soboty
 
reklama
Witam się dziewczęta moje :*

Ja też dużo więcej na fb siedziałam a to dlatego, że mam w telefonie facebooka i łatwiej mi wejśc niż na bb. Ale obiecuję, że rozgryzę bb w telefonie i będę tu zaglądała. Przy lapku nie da się ostatnio siedzieć z Gabą. A jak Gaba śpi to sprzątałam, bo wczoraj teściowa jej pilnowała a my na imprezie byliśmy :) No i jeszcze jak mój Gabson śpi to ostatnio jej gotuję :-D Wreszcie moje dziecko zajada moje jedzonko. Tylko nie są to zupki a warzywa w kawałkach ugotowane, do tego pulpety mięsne i np kluseczki. I ona to czasem zajada łapkami, bałagan straszny, ale jaka radocha :-) Wczoraj np wcinała makaron penne z brokułami, kurczakiem i czosnkiem. Czasem dostaje słoik jak już nie mam czasu albo warzyw.

Wczoraj miałam przegląd podwozia u ginki. I nie spodziewałam się, że będzie aż tak źle :-( Nadżerka jest jeszcze większa niż była. Pobrała cytologię i mówiła, żeby tylko gorszego wyniku nie było. Więc modlę się o II. Bo jak III to już coś się tam dzieje. W ogóle po pobraniu nadżerka krwawiła. Narazie mam podleczyć globulkami i gdzieś za miesiąc zamrażanie. Poza tym chyba mam znowu problemy z prolaktyną, bo nie karmię już prawie pół roku a pojawiają mi się znowu kropelki mleka. Tak jak przed ciążą miałam. Kurcze, będzie ciężki początek roku, bo mam dwie ósemki do usunięcia i zamrażanie nadżerki :-( oby ósemki na NFZ się udało, bo nie wyrobimy.

No a M w czwartek jedzie na szkolenie i zostaję zupełnie sama z Gabą, bo moja mama się na mnie obraziła i powiedziała, że mi nie pomoże. Jest chyba zła za to, że się z tatą kontaktowałam, bo mówiła, żeby tata mi pomagał i pokazał jakim jest dobrym dziadkiem :dry: Najchętniej bym M powiedziała, żeby został, ale wiem, że i tak pojedzie. Ehhh, niezłe kłótnie są przez to szkolenie...

To tyle u mnie. Lecę doczytywać póki Gaba śpi (dzisiaj nie gotuję, dzisiaj ma słoik ;-)).
 
Do góry