reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

hej babeczki z ranca :-)

milo tu, naprawde, i ja sie ciesze, bo tu posty dluzsze, poczytac mozna i popisac, na fb taka presja, zeby wszystko krotko walnac i tresciwie ;)

dzieki za komplimenta pod adresem synka nr 3, strasznie sie cieszy wariat maly z tego pchacza. moj dotad sie nie wywrocil, tylko jak sie potyka to albo na kolanka spada, albo na pupe.

co do fotelika to poczekam, az maly bedzie mial 8kg albo faktycznie problem z za dlugimi nogami i wtedy kupimy nastepny; a powiedzcie mi wlasnie, laski, ktore montuja fotelik tylem do kierunku jazdy - gdzie wasze pociechy maja wtedy nogi?? bo ja sobie tego nie wyobrazam, co tkai 3latek mialby z nogami zrobic? po turecku siedziec czy jak??? serio pytam.

dranissimo
, wspolczuje ci bardzo sytuacji w domu... wiem, ze nic tak nie meczy jak takie ciezkie klimaty.. ale juz ci pisalam, ze samo sie nie naprawi :-( kurde, moze pomyslcie juz o jakiejs terapii, bo jak to juz kolejny raz i poprawy zadnej.. no bez sensu..

u nas owszem, byly kiedys czesto tzw ciche dni, ja strzelalam focha, D sie ze mnie smial pod nosem i np co chwile sie mnie o cos pytal, ja milczalam albo polslowkami, a ten w smiech - no jak to pisze to tez sie smieje, ale nie bylo mi do smiechu wtedy :D mialam ochote go zabic :D ale generalnie max 3 dni i nie moglismy dluzej, no ja mialam wrazenie, ze sie dusze, wiec dazylam do jakiegos porozumienia. mnie to strasznie meczylo. i wspolczuje ci naprawde bardzo.. tylko jedno ci powiem jeszcze, bo nie chce cie ani pouczac, ani mowic, co masz robic, bo niie znam ciebie ani twojego mena, o co tu chodzi miedzy wami.. ale pamietaj - zawsze najlatwiej jest odpuscic i wszystko olac, niz zawalczyc.. trzymam kciuki, byscie znalezli w sobie sily i checi do tej walki.

nati,
no jakby mi D plakal, to moze tez bym nie poszla. ale ty dobra jestes z tym porownywaniem Asi i psa, haha ;) 'tak jak sie wklada psu' hahahaha.. :D

aneczka
- no wybieram, bo tesciowie maja hurtownie zabawek, my tez w tym siedzimy, tzn w zabawkach i wiem, ktore sa naprawde fajne, ktore odpowiednie dla moich dzieci. nawet najlepsi dziadkowie nie beda sie tak na tym znac tak jak my. a akurat urodziny (teraz akurat Filipa 21/12) i swieta to taki czas, ze mozna kupic cos porzadniejszego, a nie takie zwykle '*******y' i uwazam, ze te prezenty trzeba przemyslec, zeby nie byly tylko przypadkowe. skoro mozna miec cos fajnego :) prawda?
no i przyznam, ze poniewaz ja sama mam problem z wyborem to moje dzieci generalnie sporo dostana w tym roku, jak co roku zreszta, i trudno.. no co zrobic ;) taki biznes hahaha..
i ciesze sie z twojej umowy, twoich osiagniec w pracy :-) fajnie!!! tak szybko po powrocie z urlopu sie ogarnelas, naprawde gratulacje!

mitaginko,
fajnego masz meza, ci powiem, naprawde skarb, ze wstaje w nocy i w ogole ci duzo pomaga, moim zdaniem masz racje, ze jak sie od faceta wymaga pomocy to potem on tez traktuje to jak cos normalnego. w koncu matka nie musi byc ciagle styrana, niewyspana i wkurzona, a tatus wypielegnowany i wyspany. podzial obowiazkow musi byc. choc ja np nie wymagalam od D zeby ze mna wstawal do malego w nocy, skoro karmilam cycem. potem, jak trzeba bylo np o 5 butelke zapodac ktoremus to oszem, jego wysylalam czasem, albo jak sie budzili w nocy chlopcy i chcieli utulenia - to tez.
i wspolczuje przeziebienia, ja podejrzewam, ze Felek sie zalatwil tym syfem (katar, kaszel, goraczka) co mial ostatnio w galerii tez, przez klime, chociaz nie wiem w sumie, bo Filip to samo mial wtedy.. a w galerii nie byl.. no dziwne, niewazne zreszta.

Marma
, zarazilas mnie @.. kuzwa, juz wiem, skad wczorajszy gorszy nastroj!!! normalnie zalalo mnie, w wakacje na samym poczatku lipca, mialam ostatni raz... kuzwa.. ale boooooooliiii.. krzyz, brzuch i leje sie.. brrrr... a tabletki nadal biore :/ cerazette.. myslalam, ze poki biore to nie dostane, no ale to na pewno spowodowane ograniczeniem cycolenia.

musze konczyc, Felek sie drze o butle ;-) ale tylko pochwale sie, ze ostatnie dwa ndi Felek spal w swoim lozeczku cala noc :D tzn dwie pobudki mial na butle i spal dalej :D bosko!
 
reklama
Mój młody zaczął mówić jak miał 2,5 roku..


a też mam kleik ryżowy i kukurydziany i to też można do mm dodać no nie?? jakoś na noc coś dodaje do mm i jak mam kleik to dodam - agateczka ile tego dodajesz na mm??

Moja gwiazda mówi standard mamamama tatata bababa dadadada dzidzidzi i po swojemu coś tam i język wytyka i śliną pluje aż oczy czerwone z wysiłku ma i językiem o podniebienie tak robi jakby konika udawała. Pełznie do mnie, zmierzy mnie i klaszcze tym jęzorem żeby uwagę na siebie zwrócić. Mam fajny film z jej opowieściami z wczorajszej kąpieli ale nie wiem jak go dodać..
 
no bo walnę!! Dzowni do mnie małżon czy Mila śpi - mówię że nie bo ogląda z otwartą buzią jak sprzątam (jara ją odkurzacz i mop - siedzi zahipnotyzowana). A on do mnie że według planu dnia już powinna spać... bo poranki z nią spędza i dziecku rytm dnia wprowadził..
 
Matko z corka ale produkacja kobiety przeczytalam ale nie wiem czy zapamietam , maly spi ale juz sie kreci kaszel go dusi chyba ani kawy wypic nie zdaze a gdzie tu odpisac wszystkim
. Moj zaczal wolac ejjj ejjj jak nie zwracam uwagi a jak juz zwroce to robi he he he nawet w nocy jak z mlekiem przyjd to jest he he he. w nocy pol godziny bidulka kaszel dusil tak oczka zamykal chcial spac a tu doooooopppaaa.
dranissimo- kurka probujcie sie jakos dogadac z faceta trzeba hakiem wyciagac wiem cos na ten temat napewno o cos mu chodzi..... walczcie
aneczka- no ty babo jedna jestes tak zaradna ze jak patrze na siebie to mi samej siebie zal jak nic, brawoo, brawo!!!!!
aenye- taa ty to pol hurtowni na swieta do dome bierzesz:zawstydzona/y::-p:-D a pozniej ze miejsca nie ma haha . gratki dla Felusia no slicznie spal naprawde brawo brawo;-) a i z tym pchaczem( widze ze mnie posluchalas) zasuwa swietnie na co mu chodzik gangster jak nic
mitaginko- aaa mnie tez znowu rozklada zlapalam od malego ale nie wiem od kogo maly znowu zalapal i tak w kolko zaczelo sie 6 pazdziernika i trwa do dzis..... masakra , wiem wiem meza masz zloto no i koniec tematu
marma- gratki dla @ jak zes taka szczesliwa , super ze obedzie sie bez lekow a jakie te body duze tez sa??? mam 20km do tesco wiec bym sie bryknela
nati- no jak juz plakal to w zyciu bym nie poszla zazdrosnik jeden hehe
mercedes- moj 2-3 kupy sadzi a czasem jedna zalezy ;) a mowi mame, babu,, hau-tak robi piesek, ejjjjj, he he

agateczka- witam sie :tak: jakby to powiedziec serdecznie witamy :tak:
 
No właśnie ten wczorajszy wybryk M. jest w sumie jednym z nielicznych takich (i gdyby nie moja depresja ujawniająca się w stresowych sytuacjach to pewnie nie byłoby wielkiej sprawy z tego) naprawde sie stara potemw w nocy karmił małego rano przed pracą znowu..wogóle w nocy wstaje zawsze i karmi młodego. I z jednej strony wiem że się stara i jestkochany a z drugiej przez samopoczucie chodzę nabuzowana i wściekła... szczególnie że dziś sama (ale kolejne 3dni całe M w domu)....ehhh już sama siebie nierozumiem
 
aha....a Dominik nie siedzi jeszcze nie raczkuje...przekręca się tylko na brzuch i z powrotem....dziś spadł z materaca hehe bezboleśnie... ale gada mamama tatata dadada nieeeee nieeee dziaaadzzziii babbb ammmm :o no i język wystawia ...uwielbia bawić się swoim jęzorkiem :D
 
nati_k
no ja mam takie kaszki co się robi z dodatkiem mm czyli 150 ml mm i do tego 3 łyżeczki tej kaszki i mam różne smaki
Właśnie to chyba czeka moją Emi bo ona już siedzi raczkuje wstaje sama i chodzi w koło łóżeczka ;)

Mercedesss a ile ma twój synuś ??

..aenye brawo dla Felutka za spanko ;)

Aneczkaaa kupuję bebko 2R i w nim jest ten kleik ryżowy to normalnie 150 ml daje jej. A jeśli chce jej z kaszą zrobić to daje normalne bebiko 2 150 ml i do tego 3 łyżeczki kaszki i jest taka fajna pół gęściutka do picia ;)

jankesowa i ja ciebie witam też ;)

Moja Emi właśnie zjadła 100 ml mm z kaszą ;)
 
Klaudencja – najlepiej zorganizuj czas dla siebie – i nie ma że się nie chce. Umów się z kumpelą gdzieś na mieście na lody czy kawę czy łazirowanie po sklepach. SAMA. Bez dziecia też. Wcześniej ubierz się w ulubione ciuchy, wymaluj szpony, twarz (nawet jak Ci się nie chce to to masz obowiązek zrobić) i sio! daj sobie trochę czasu, rób coś dla siebie a nie dla innych. Myśl o sobie! Pamiętaj – szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Fajnie byłoby zorganizować 3 rodzaje czasu:
  1. tylko dla siebie
  2. dla siebie i Dominika
  3. dla siebie i męża
I pilnować żeby w KAŻDYM tygodniu spełnić wszystkie powyższe. Zobaczysz kochana że minie. Takie życie jest jak sinusoida – wzloty i upadki a u Ciebie ma być wzlot!


Agateczka – jak dam 3 łyżeczki kaszki do 180 mm to końcówka już mega zbita jest a mam smoczek tróprzepływowy z aventu i mała się pod koniec męczy.. a mam osobny kleik i spróbuję go dodawać – w końcu też go trza zużyć!

jankesowa - Ty mi tu nie cukruj!! Mam kumpelę taką zorganizowaną że szok. Obojętnie kiedy do niej przyjdę to chata wylizana, obiad na drugi dzień gotowy i jakieś ciacho upieczone.. z 2 dzieci, pracą i od roku studiami zaocznymi.. wzór baby dla mnie normalnie


Chata posprzątana, pranie się pierze, Mila śpi a ja wykąpana. No kocham takie momenty.. i wiecie co – jakoś rzadko piorę – 2 pralki w tygodniu: białe i kolor.. hmmm
~
 
OMG! ile nadrabiania! godz czytałam i nic nie pamiętam! tyle tematów, treści i zagadnień! Muszę się wdrążyć na nowo :)

było o kupce- u nas wielka poprawa, czyli raz dziennie nie zbita, czasami tyłek pod kran musi iść. myslę że po startym jabłku jest lepiej.

było o postępach, u nas w sobotę małej rozwiązał się język. zaczęła gadać dada, dziadzia, ania, adzia i takie tam :) no i dzis rano zaczęła raczkować!! pełzała do tyłu a dziś dupsko w górze i nogi poszły do przodu :D w sumie to nie wiem czy się cieszyć .. :D

było o małżach.. u kliku.. współczuje dziewczyny. ale na bank to chwilowe, zaraz wsio będzie gites! Klauduś, na pewno bedzie dobrze, musi!

taaaaa, więcej nie pamiętam..:/ chyba muszę jeszcze raz poczytać :) o, mała wstała, spała od 10.. zje danonka i idziemy na spacer, do klubu gier planszowych, starsza chce sie zapisać. także chyba później będę musiała nadrobić ponownie :)

aaaaaaa, szykuja mi sie mega zwariowane Święta, bo moja suka lada moment mi się oszczeni! choinka, raczkujace dziecko i psiaki szczające po katach :) ale jazda :D

Było o kaszce, u nas na noc 180 mm+ 4 łyżeczki ryżowej z gruszkami/jabłkami bobovity. Konsystencja płynna ale smok przecięłam nożem i pije jej się zdecydowanie lepiej.
 
reklama
Aenye zazdraszczam wybierania prezentów :) chociaż pewnie w Polsce bym wybierała co kto ma kupić :) tutaj to tylko wybrałam co od nas dostanie mały i co od siostry :) ale i tak pewnie jeszcze mu kupie kilka rzeczy dodatkowo ;-)

Nati małż płacze? mojemu tylko kilka razy sie zdarzyło w takich ważniejszych momentach no i ostatnio roztkliwia sie na widok porodu itp:tak:

Kaszke na noc robie Adiemu z bobowity z sokiem owocowym ale przeważnie tak na oko sypię zeby była na gesto do jedzenia łyżeczką :)

Aneczkaa naprawde super organizacja, ja wstałam zrobiła śniadanie ogarnęłam troszkę i tyle, odkurzę później, penwie jeszcze pranie nastawię ale na razie czas lenistwa :-D

Mitaginko dużo zdrówka :)

Jankesowa dla Was tez zdróweczka :)

Klaudencja moze skoro sobie nie dajesz rady z ta sytuacją to wybierz się do terapeuty, wiem że to trudne ale ja kiedyś się zdecydowałam i poszłam i kilka spotkań bardzo mi pomogło, miałam podoben objawy, wkurw na maksa przy kazdym stresie, tak sie u mnie podziało po śmierci ojca, bo nie potrafiłam sobie z tym poradzić... na szczeście się udało :)
teraz też czasem mam dzień, że bym wszystkim dała po ry...u bo mi na nerwy działają, ale wtedy biorę prysznic, układam sobie ślicznie włosy, maluję się zakładam mini i czuję się super :)

co do mówienia to Adi mówi ejjj, ejjjooo, Adi, didi, dede, gegege, agee, ege i tata kilka razy powiedzział, mama jakos nie ;)
bardziej skupił sie na ruchowym rozwoju, staje już bez trzymanki na trochę, chodzi z pchaczem itp
 
Do góry