reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

no i kobiety moja depresja dała znów o sobie znać i to ze zdwojoną siłą...w newralgicznych momentach w nerwach powraca "TEN PODŁY NASTRÓJ".... :((((
M wczoraj pojechał pociągiem na tą imprezę (no bo gdzież na imprezę samochodem :o ) miał wracać o 21:40, ale ze względu na mój stan zdrowia (leże jak kłoda z bólu kręgosłupa nie mogę się podnieść..) obiecał że wróci po 20. No i nie wrócił...nie wrócił też tym po 21...nie odbierał telefonów...miałam milion myśli bałam się o niego wkurzałam się i wyłam z bólu do tego...o 23 odebrał że wraca samohodem z kolegami. NOSZ K**** czy nie ma telefonów na tym świecie?????!!!!!!!!!
Przeprosił ale we mnie już tak wszystko się "rozchodziło" że nie docierało nic wpadłam w tą swoją niekontrolowaną furię....wydawało mi się nienormalne jego tłumaczenie ani nic. zapomniał się iść na pociąg....i jeden i drugi a nie dzwonił bo myślał że ja zadzwonie czy już wyjechał....WRRRRRRRR!!!!!!!!!
Pomijając już to, to kumulacja moich emocji ostatnich i wydarłam się że mam dosyć wszystkiego i wszystkich....po prostu takie emocje że szok....i pierwszy raz nie płakałam i nie było mi smutno a byłam po prostu wściekła i zrezygnowana wszystko mi było obojętne. Dziś pojechał na służbę (powiedziałam że nie wiem kto się zajmie dzieckiem bo ja się nie podniosę....kurna no czuję się fatlnie niemogę wstawać jak mam ogarnąc marudzące dziecko????!!!!!!!) wyć mi się chcę z bólu....i z tego że znów emocje mnie poniosły....ufff
 
reklama
nati ja to wolę do faceta chodzić gin. są bardziej delikatni. Do baby jak kiedyś poszłam to myślałam że umrę z bólu :wściekła/y:
Jak byłam w ciąży to wchodziłam z M. do gabinetu ;-)

Ja na kontrol do gin. idę w styczniu.
 
i jeszcze pytanko jaka dajecie kaszke na noc?? ja do tej pory nie dawałam wogóle bo nie chciał spazmy były i przestałam się bawić w to tylko mm ale postanowiłam po 2miesiącach znów spróbować kupiłam bananową bobivity taką że tylko wodę dodać.... jaką konsystencję robicie?? jakie proporcje??
 
klaudencja ja daje mleko modyfikowane i do tego kaszkę np. truskawkową dajesz 150ml mm i do tego 3 łyżeczki tej kaszki i jest taka do picia jak chcesz gęstą zrobić to po prostu do tego mleczka dodajesz więcej kaszy ja jeszcze jej na noc daje z hipa kaszę na dobranoc z biszkoptami.


Dzień dobry dziękuje za ponowne przywitanie ;)

Widzę, że te zdjęcia w suwaczkach pojawiają się
na drugi dzień ;)
Jestem dumna z Emilki zasnęła o 23 i obudziła się na jedzenie o 7 dopiero.
Jeszcze teraz śpi ale lada chwila wstanie.
 
klaudencja- te rozpuszczalne daje taka konsystencje żeby łyeczką jeśc- Asia z butelki nie pije.
no wczoraj jej dałam mm w butelce to wypiła 40 ml ale nie ssała tylko gyzła smoczek i tyle ile polecialo to połykala i tyle.
ale spróbuj tą do gotowania jest chyba smaczniejsza.

a tlumaczenie Twojego m bezsensu. :(:(,a niema nikogo kto może przyjść i Ci pomóc??
 
Mercedess – moja walnie dziennie 3 kupczale. W polotach 4 :szok:

I też szukam inspiracji na obiad! Mam cyce z kuraka, brokuły, fetę, pyrki hmmm aenye – doradź co z tego można i lepiej żeby nie podsmażać bo ja z tych leniwych co to wolą czekać dłużej ale min wysiłku a niech piekarnik się napracuje


klaudencja – współczuję ale zachowanie męża ma dużo do życzenia.. umowa jest umową i widzi jak się czujesz to wrócić powinien wedle ustaleń.. i plusem jest to że wyrzucasz emocje na zewnątrz. Wykrzyczysz się i przynajmniej ulga.. gorzej jakbyś w sobie to dusiła i dokładała co dzień. Szkoda bidulko że Ci nikt nie pomoże.. jak możesz zadzwoń po życzliwego.. tulimy Was. Ja miałam deprechę ale mi bardzo terapeuta pomógł - jakoś się wstydziłam chodzić a dziś to bym mojej terapeutce pomnik postawiła - baaaaardzo dużo mi dały wizyty u niej.


ja na noc robię mm 180 wody i do tego daję 2 łyżeczki kaszki ryżowej. Na dzień robię normlanie kaszkę mleczno-ryżową ale na noc jakoś ryżową.. chyba też bym się z proporcjami motała.. bo mleczno-ryżową na początku jest rzadka (pamiętam jak się pisze) a z czasem gęstnieje...


Milka pełza po chacie wypiwszy mm (już w dzień prawie cyca nie daję to po co w weekend laktację zaburzać) a małżon z Sebą poszedł do kina. Cały tydzień się nie widzą to niech wspólny czas nadrabiają. Chociaż stary jakiś nie teges wstał – walił o wszystko i tym bardziej delektuję się samotnią :-). Został mi od wczoraj duży pokój do posprzątania ale najpierw musiałam luknąć co u Was. Lecę sprzątnąć!
 
Moja zjadła o 6 150 ml mm z kleikiem ryżowym i się bawi ;)
Nie chce jeść na razie ale zaraz jej coś dam do mamlania
wafelka ryżowego np.

Moje dziecko to dopiero niejadek mogła by cały dzień nie jeść.

Ja mam pytanie z innej beczki mówią już coś wasze dzieci
wyczytałam , że 7 mies dziecko mówi już "mama" i "tata"..
 
klaudencja ja daje mleko modyfikowane i do tego kaszkę np. truskawkową dajesz 150ml mm i do tego 3 łyżeczki tej kaszki i jest taka do picia jak chcesz gęstą zrobić to po prostu do tego mleczka dodajesz więcej kaszy ja jeszcze jej na noc daje z hipa kaszę na dobranoc z biszkoptami.


Dzień dobry dziękuje za ponowne przywitanie ;)

Widzę, że te zdjęcia w suwaczkach pojawiają się
na drugi dzień ;)
Jestem dumna z Emilki zasnęła o 23 i obudziła się na jedzenie o 7 dopiero.
Jeszcze teraz śpi ale lada chwila wstanie.

Agateczka- kaszki nie ryżowe są na mm i nie można już dodawać mm do nich. na wodzie się je robi. przeczytaj jaka masz tzn czy jest juz na mm
 
Moja zjadła o 6 150 ml mm z kleikiem ryżowym i się bawi ;)
Nie chce jeść na razie ale zaraz jej coś dam do mamlania
wafelka ryżowego np.

Moje dziecko to dopiero niejadek mogła by cały dzień nie jeść.

Ja mam pytanie z innej beczki mówią już coś wasze dzieci
wyczytałam , że 7 mies dziecko mówi już "mama" i "tata"..
moja nie guga, a dzieci w tym wieku jak mówią to nie wiedzą o co chodzi to taki zbitek sylab dla nich :-)
Marma kiedyś pisała że te dzieci co szybciej siadają, raczkuja czy chodzą później mówią.
 
reklama
Do góry