reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

Morgaine a chusta nie pomaga na uspokojenie? Moja jak była po chorobie albo jak jest po szczepieniu czy pobieraniu krwi to chce być cały czas na rękach i nie da się odłożyć. Właśnie noszenie w chuście ją uspokaja. Jak miała zapalenie ucha i miała 2,5 miesiąca to też nie dali zastrzyków tylko musieliśmy iść do szpitala, bo do 3 miesięcy musi być dożylnie, chociaż jak lekarka powiedziała to pupę ma dobrą do kucia bo nie chudzinka.

mitaginka, znam te wyrzuty sumienia. I też zawsze jestem zła na M, że gdzieś wychodzi a ja sama zostaje jak Mała płacze, nawet bywam zła, że idzie do pracy. On tam się aż tak nie denerwuje jak ja czasem z Gabą. Chociaż nie zapeszając jest coraz lepiej i ma coraz mniej wyskoków i płaczu. Życzę żeby się nie powtórzyła już taka histeria :* Chociaż nasze dzieci pewnie jeszcze nie raz wyprowadzą nas z równowagi.

Pogoda u nas do bani :( Deszcz, wiatr, zimno. Nie idę na spacer. A Mała jakoś wyjątkowo długo śpi. Coś mnie rozkłada. Ale wreszcie mogę coś z tym zrobić i wezmę gripexa, zapuszczę normalne krople do nosa i będę funkcjonować a nie jak w ciąży albo jak karmiłam i byłam przeziębiona i piłam soczki malinowe.
 
reklama
widze ze dzis dzien szczepien :-) my tez idziemy..naszczescie z mlodym tylko starszak z tata bo ma druga zmiane..
mlody wstal o 8 a teraz spi w wozku w ogrodzie...
Mitaginka wspolczuje wieczoru..
Morgaine biedna mala:-( oby szybko sie poprawilo :tak:
Madziarkas u nas tez pomidorowka :-D
Aenye super ze chusta miekka bedzie latwiej motac a do kolorkow pewnie sie przyzwyczaisz :-) ja wlasnie poluje na ebayu na hoppa dublin ;-)
Justi wydaje mi sie ze skoro AR tylko z powodu gestosci to mozesz zmienic na zwykle..tylko czy zawsze do mleka bedziesz mu dawac kleik?
 
my na szczepienie dopiero pod koniec lipca...
co do szczepionek, to my nie mamy żadnych skojarzonych, tylko same z urzędu... Amelkę ukłuli ostatnio 3 razy, ale nie było źle, może była tylko troszkę marudna,ale nic poza tym. No i pneumokoki i rota.

Boję się, że moje dziecko nie dojada.. jak zawsze potrafiła wciągnąć 150, nawet 180ml mleka, to teraz pije po 100 i to jeszcze z wielkim wrzaskiem :| Totalnie nie wiem co się dzieje, jak to potrwa do piątku, to chyba pójdziemy do pediatry...
 
Aknovi - mam ten sam problem z jedzeniem!! od kilku dni widze że je rzadziej, a niestety wcale nie więcej. ja sobie zapisuje co, ile ,o której je bo karmie jeszcze piersią i tak jakoś bardziej sie orientuje w tym i normalnie tak jakby jej jeden posiłek wypadł dobowo. Na dodatek ostatnie 2 tyg jakoś malutko przybiera na wadze (ważymy co tydzień), a juz ostatni tydzień, tylko jakieś 85g. Dopóki dziecko dobrze przybiera na wadze to nie problem ze mniej je.....
 
my na szczepienie też pod koniec lipca powinnyśmy po 10-tym a ze starszą po 7-mym ale że wyjeżdżamy to jak wrócimy pod koniec lipca. my zwykłymi urzędowymi szczepimy i zero konsekwencji wiec ok. na 17 idziemy na USG a nic mi się dzisiaj nie chce, mało spałam malutka całą noc się wierciła lub tylko z cycem w buzi chciała spać ma trochę kataru i troszkę kaszle to może od tego

edit:
dziewczyny "bez smoczkowe" będziecie jeszcze robić próby czy już sobie darowałyście?? bo ja odpuszczam
 
Ostatnia edycja:
mamusiaDorusia, wow no to masz co dzwigać :D słodki ciężarek :) nieźle, 8 kg :D

madziarkas, oby już wszystko było dobrze bez jakichś przykrych niespodzianek :)

A moja Gabrysia dzisiaj kończy 3 miesiące :) Kurcze, ale to leci szybko :) Wspominałam jak to było jak się urodziła, jak była taka malutka, bezbronna bardziej, nie wędrowała po łóżku ;) Ostatnio nam wędruje strasznie. Albo do góry albo na dół łożeczka. Dzisiaj wylądowała pod przewijakiem, który leży na łóżeczku i skopała schowane tam zabawki :D

Sto lat dla Gabi :)

Kobitki mam pytanko, bo.. Rafał dostawał kleik do mleka zaraz jak skończył 3 mce, pediatra mówiła, że można mu podac , bo jest duży etc. O Filipa ostatnio pytałam i pediatra tez powiedziała, że jak skończy 3mce to też można już dać - ale zapomniałam zapytać o mały szczegół, bo Filip jest na mleku AR czyli gęstym ale kalorycznie takim samym jak inne. Dodając kleik powinnam chyba przejść już na zwykłe mleko prawda? Bo chodzi o to, że On ma mieć gęsty pokarm, a jak mi kleik zagęści gęste mleko to nawet trójprzepływowy nie pomoże. A kleik będzie 'naturalnym' zagęszczaczem zwykłego bebilonu, ale pokarm będzie bardziej kaloryczny hmm... się zamieszałam. Jak sadzicie??
Zgadzam się z dziewczynami
justi wydaje mi sie ze jak zagescisz geste mleko to butelką nie pociągnie...

aenye moja kumpela ma 2 córy i 2 chusty. no i chciala mi pozyczyc ale nie sprzedac bo to ma wartosc emocjonalna. ja sie jej dziwilam, mysle sobie po co w ogole druga kupowala, jak po pierwszej corze miala...a teraz rozumiem:-D tez nie sprzedam:-d nie jestem sentymentalna, nie znosze pamiatek, ale chusta to cos wyjatkowego;-)

cucu sto lat dla szkraba:)

Nisisa chora:(

mitaginka jak uspokoic płaczące dziecko??!! matko jej nie da sie uspokoic. placze, rkzyczy, potem kaszle i wymiotuje...my god!! antybiotyk tylko w zastrzyku moze dostac... na razie probuje flagamine i pulmex baby...ale ma goraczke, a pediatra pwoeidziala ze jak bedzie dzisiaj goraczka to zastrzyki:( siet siet siet
Oj biedactwo współczuję. CO do chust to ja mam 3 i M zabronił kupować następnych. Ale nic nie mówił o szyciu :p A sentyment jest i to ogromny :p Pierwsza chusta zostaje z nami :)
u nas wieczór masakra
mała wpadła w taką mega histerię, a ja po 4 godzinach jej krzyku też
zaczęłam nią potrząsać, żeby już się uspokoiła, potem waliłam ręką w łóżko (swoją of course), zadzwoniłam do M. i go zwywywałam za to, że mnie z nią zostawił, wreszcie moja mama ją ode mnie zabrała, siostra zrobiła mi melisę, Tysia padła ok 24:00, a ja jestem wyczerpana, zmęczona, mam wyrzuty sumienia...nie wiem, co to było, ale to BYŁ NAJGORSZY WIECZÓR...nawet zębów nie umyłam, nie zmyłam makijażu...

morgaine i tak dobrze, że antybiotyk w zastrzyku, nam mówili że powyżej 3 mcia daje się domięśniowo, a tak to dożylnie, tak zresztą dostawała w szpitalu

oj współczuję...:(

my na szczepienie dopiero pod koniec lipca...
co do szczepionek, to my nie mamy żadnych skojarzonych, tylko same z urzędu... Amelkę ukłuli ostatnio 3 razy, ale nie było źle, może była tylko troszkę marudna,ale nic poza tym. No i pneumokoki i rota.

Boję się, że moje dziecko nie dojada.. jak zawsze potrafiła wciągnąć 150, nawet 180ml mleka, to teraz pije po 100 i to jeszcze z wielkim wrzaskiem :| Totalnie nie wiem co się dzieje, jak to potrwa do piątku, to chyba pójdziemy do pediatry...

Aknovi - mam ten sam problem z jedzeniem!! od kilku dni widze że je rzadziej, a niestety wcale nie więcej. ja sobie zapisuje co, ile ,o której je bo karmie jeszcze piersią i tak jakoś bardziej sie orientuje w tym i normalnie tak jakby jej jeden posiłek wypadł dobowo. Na dodatek ostatnie 2 tyg jakoś malutko przybiera na wadze (ważymy co tydzień), a juz ostatni tydzień, tylko jakieś 85g. Dopóki dziecko dobrze przybiera na wadze to nie problem ze mniej je.....
Przemek od paru dni też mało je.... Ważyłam go dzisiaj i waży nie całe 5800. Teraz coś stanął z przybieraniem bo jak go ważyłam ponad 3 tygodnie temu to ważył 5600.

Wiem coś o zastrzykach. Kacper miał dożylne zaraz po urodzeniu.... i ten welfron w główce....brrrrrrrrr

No to u nas wiatrówka. Znów uziemiona w domu. Zobaczymy jak u niego to przejdzie. Na razie ma kilka kropek i bez temperatury. Ciut bardziej marudny i więcej śpi.
 
ale hit :-D
wczoraj zwyzywałam M. za to ze jest na szkoleniu, a dzisiaj...przysłał mi kwiaty :-) przynajmniej coś miłego :tak:


nati ja niemal codziennie próbuję ze smokiem i nic...
 
reklama
Marma- ale długo się rozwijała, Kacperek miał z 2 tyg temu co??
mam nadzieje, że szybko się skończy
w sumie w zeszłym tygodniu skończył

ale hit :-D
wczoraj zwyzywałam M. za to ze jest na szkoleniu, a dzisiaj...przysłał mi kwiaty :-) przynajmniej coś miłego :tak:


nati ja niemal codziennie próbuję ze smokiem i nic...

fajnego masz męża. Mój by mnie jeszcze wyzwał...
 
Do góry