reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

witajcie sloneczka,

my wyspani...najedzeni...:o)
ale wam zazdroszcze tych wypadow nad morze:dry:...jeszcze tyle tygodni musze czekac...ach
aenye,justi - powodzenia na szczepionce!!!!

dragon - na komary zabezpieczylam sie w zedan a tak srodki domowe-cytryna nabita gozdzikami...:o)
 
reklama
dragon ja na komary pamiętam przy Rafale jak tez był taki malusi używałam z Ziajki kremu nie było uczulenia, przy Filipie jeszcze nie miałam okazji wypróbowac. Ale trzeba ostrożnie najpierw posmarowac mały kawałek skóry i zobaczyc czy nic nie wyskoczy żadne krostki, uczulenie etc (nie powinno, ale zdarza się) jak nic nie wyskoczy można smarować.
 
mamusiaDorusia, wow no to masz co dzwigać :D słodki ciężarek :) nieźle, 8 kg :D

madziarkas, oby już wszystko było dobrze bez jakichś przykrych niespodzianek :)

A moja Gabrysia dzisiaj kończy 3 miesiące :) Kurcze, ale to leci szybko :) Wspominałam jak to było jak się urodziła, jak była taka malutka, bezbronna bardziej, nie wędrowała po łóżku ;) Ostatnio nam wędruje strasznie. Albo do góry albo na dół łożeczka. Dzisiaj wylądowała pod przewijakiem, który leży na łóżeczku i skopała schowane tam zabawki :D
 
hey
my też już wyspani, pojedzeni, uśmiechnięci... i zaraz na dwór z kawką tylko z piżamy musze wyskoczyć

Szymona wsadziłam do huśtawki i siedzi w szoku, wczoraj wieczorem siorka przytaszczyła od rodzinki jej narzeczonego, fajna z Fishera tylko baterie zakupie i bedzie miuzik :-)

dragon my jeszcze nic na komary nie stosowaliśmy, póki co jakoś nie przyuważyłam tych gadów w większych stadach i póki co trzymają się z dala :)

cucu czas leci niemiłosiernie... wszystkiego dobrego dla dzidzika!!!

aenye też rycze na tego typu programach, ahhh tyle tragedi wokół się dzieje :-(
powodzenia na szczepieniu

A wszystkim słonecznego dnia życze!!!
 
Ostatnia edycja:
Kobitki mam pytanko, bo.. Rafał dostawał kleik do mleka zaraz jak skończył 3 mce, pediatra mówiła, że można mu podac , bo jest duży etc. O Filipa ostatnio pytałam i pediatra tez powiedziała, że jak skończy 3mce to też można już dać - ale zapomniałam zapytać o mały szczegół, bo Filip jest na mleku AR czyli gęstym ale kalorycznie takim samym jak inne. Dodając kleik powinnam chyba przejść już na zwykłe mleko prawda? Bo chodzi o to, że On ma mieć gęsty pokarm, a jak mi kleik zagęści gęste mleko to nawet trójprzepływowy nie pomoże. A kleik będzie 'naturalnym' zagęszczaczem zwykłego bebilonu, ale pokarm będzie bardziej kaloryczny hmm... się zamieszałam. Jak sadzicie??
 
justi wydaje mi sie ze jak zagescisz geste mleko to butelką nie pociągnie...

aenye moja kumpela ma 2 córy i 2 chusty. no i chciala mi pozyczyc ale nie sprzedac bo to ma wartosc emocjonalna. ja sie jej dziwilam, mysle sobie po co w ogole druga kupowala, jak po pierwszej corze miala...a teraz rozumiem:-D tez nie sprzedam:-d nie jestem sentymentalna, nie znosze pamiatek, ale chusta to cos wyjatkowego;-)

cucu sto lat dla szkraba:)

Nisisa chora:(

mitaginka jak uspokoic płaczące dziecko??!! matko jej nie da sie uspokoic. placze, rkzyczy, potem kaszle i wymiotuje...my god!! antybiotyk tylko w zastrzyku moze dostac... na razie probuje flagamine i pulmex baby...ale ma goraczke, a pediatra pwoeidziala ze jak bedzie dzisiaj goraczka to zastrzyki:( siet siet siet
 
Morgaine jak Adi wpada w histerię to się uspokaja jak go trzymam w pionie i skaczemy tak na piłce takiej dużej :) wtedy nawet zasypia :) ucałuj Nisię bidulkę kochaną :( ...

Cucu wszystkiego naj dla Gaby :)

Justi zgadzam się z Morgaine

Dragon można kupić specjalne naklejki na ubranie i wózek, są też kremy dla dzieci po 1 mies. zapytaj w aptece, widziałam je na pewno na www.doz.pl
 
morgaine, o kurcze.. biedna mala.. uoraju :-( raz Fiol dostawal zastrzyki, ale mial juz ponad roczek. kurka :-(

a jak uspokoic.. no ja improwizuje ;-) zwykle pomaga odlozenie do fotelika, przykryc pielucha i smoka dac i bujac. ale nieraz nic nie pomaga i trzeba czasu.

kurde, za godzine wychodze. bardzo bym chciala ich obu zaszczepic dzis, trzymajcie kciuki. potem wyjezdzamy i nie wiem, czy bedzie mi sie chcialo tak wracac na samo szczepienie.

i matko z synem, mam taki syf na chacie, az mnie serce boli, ale nie chce mi sie sprzatac! moze po poludniu.. o maj got...
 
nie no
wsadziłam Szymka do tej huśtawki, chce go zabrać do przebrania i na dwór a mały chrapie w najlepsze hihi
biore się więc za obiad - dziś pomidorówka na tapecie
 
reklama
u nas wieczór masakra
mała wpadła w taką mega histerię, a ja po 4 godzinach jej krzyku też
zaczęłam nią potrząsać, żeby już się uspokoiła, potem waliłam ręką w łóżko (swoją of course), zadzwoniłam do M. i go zwywywałam za to, że mnie z nią zostawił, wreszcie moja mama ją ode mnie zabrała, siostra zrobiła mi melisę, Tysia padła ok 24:00, a ja jestem wyczerpana, zmęczona, mam wyrzuty sumienia...nie wiem, co to było, ale to BYŁ NAJGORSZY WIECZÓR...nawet zębów nie umyłam, nie zmyłam makijażu...

morgaine i tak dobrze, że antybiotyk w zastrzyku, nam mówili że powyżej 3 mcia daje się domięśniowo, a tak to dożylnie, tak zresztą dostawała w szpitalu
 
Do góry