reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

reklama
ale cisza :-(
moje dzieciatko nie spalo od 18, tzn budzila sie jak tylko ją kladlam do lozeczka, no to postanowilam ja wykąpac, nalalam wode, wracam i spi i to mocno :-(
 
Witajcie :0)
Dziękuje Wam za rady.
Pojechałam na IP. Ktg wykazało jakis tam skurcz, na usg wszystko w sumie ok, ale łozysko stare i kazali mi przyjechać w sobotę jeśli dziś lub jutro się samo nie ruszy dalej, ale podobno już coś coś dzieje i zaczyna. Rozwarcie na 1,5 palca i szyjka 2 cm. Córcia będzie mniejsza niz poprzednia, bo poki co ok 3500 g tylko.

Uciekam, bo weszłam tylko doczytać Wasze rady i oddaje komputer... :-)
 
Witam się wieczornie. Wciąż w dwupaku.
Ale pracowałam dzisiaj intensywnie, żeby dziecię poruszyć i teraz ledwo żyję. Bylismy w parku i grzałam sie na słoneczku, ale bosko, potem bylismy na spacerze w ZOO, całe obeszłam z jednym tylko przysiadem na ławeczce. Już wykończona wróciłam do domu, zjedliśmy obiad,poleżałam z pół godziny i dałam sie wyciągnąć do empiku jakieś 400m w jedną stronę i ledwo wróciłam do domu. Szczerze, jakbym była sama bez męża to bym chyba usiadła na chodniku i się popłakała. Bo po drodze nie ma żadnej qufa żadnej ławeczki!!! Co za debilne miasto i to gdzie? na Piotrkowskiej (czyt. reprezentacyjnej ulicy miasta) - niechto szlag, gdzie mieszkam... W samym zoo ławki co 10-15 metrów!
Ale ja głupia jestem to aż boli, naprawdę, bo czuję ten ból. Idiotka ze mnie, bo jak się coś zacznie w nocy to nie będę miała siły rodzić,taka jestem wykończona. Od półtorej godziny leżę i zaraz wracam do tej pozycji.
Ehh,babeczki, wyżaliłam się Wam na swoją głupotę.
Życzę Wam dobrego wieczoru. Ide odpoczywać dalej.
anisad - dobrze, że wiesz przynajmniej na czym stoisz :)

edit: te moje suwaki są rozbrajające - dziś rodzina się powiększy - to chyba pobożne życzenie ::-)
 
anisad zazdroszcze dobrych wiadomosci zycze porodowej nocy :tak:
acronka ja tez dzis przesadzilam z lazeniem i wszystko mnie boli...po masazu szyjki bolalo tak bardziej porodowo a teraz tylko ze zmeczenia materialu :-D
 
Ja wczoraj robiłam przysiady i jedyny efekt dzisiaj to potworne zakwasy :p
Aż miałam problem z chodzeniem.
Ale byłam u lekarza, wszystko niby ok, potem pojechałam do szpitala na ktg - moje pierwsze - pięknie pokazało trzy fazy maluszka: sen, kopniaczki i czkawkę :-D
Skurczu za to ani jednego godnego uwagi :no:
Zostałam więc zaproszona na następne ktg i poród po świętach ;-)
 
wilmek, Bachucha - my jesteśmy z jakiejś odpornej materii, albo mamy wyjątkowo uparte dzieci. Nic to dziewczyny, głowy do góry, przyjdzie nasz czas.
Ja wiem jedno - jutro się nie piszę na takie przebieżki, bo padnę.
a na ktg nie byłam jeszcze zadnym.
Spadam pod prysznic, póki małz w kuchni szaleje,to mi pomoże :)

edit: już po i lecę do łóżeczka. Życzę wszystkim dobrej nocki :)
 
Ostatnia edycja:
acronka no moja materia to wyjatkowo oporna..juz drugi raz...mam to gdzies nie rodze wiecej :-p:-D
bachucha Ty przynajmniej po swietach ja po dlugim weekendzie majowym :dry:
 
padam na twarz. M tez. matko jak ciezko miec troje dzieci, ale i tak jestesmy w dobrej sytuacji bo najstarsze i najmlodsze grzeczne. tylko srodkowe daje wycisk za trzech!!
a Niunia jak prawdziwa baba przebierała się 3 razy dzisiaj. po kąpieli ubralam jej pajacyk po Nikosiu, no męski,, męski, ale znowu postawilam na wygode....i znowu sie przejechałam :angry: sie mlodej zwymiotowalo. no to ubralam inne, piekne wdzianko, drugi, albo nawet trzeci raz cyc, po cycu kupa!! no to dawaj zmiana pieluchy, a tu zonk bo body i spioszki mokre. no to dawaj przebieramy. potem znowu cyc i noszenie i bujanie i dopiero tata kolysanke wlaczyl, swiatlo zaswiecone i ksieżniczka zasnęła!! a ja wyprysznicowana, w świeżutkiej pościeli...tylko małż też swieżutki chłopaków kładzie spać i nie uraczy mnie swoją obecnością...przynajmniej na razie.

ok laseczki, rozpakowujta się!!
wilmek sorry za pocieszenie, ale czy oni ogłupieli trzymać Cię do 3go maja??!!
anisad szybkiego, rychłego...;-)
acronka nawet nie zwróciłam uwagi żeś Ty z Łodzi, dopiero jak o Piotrkowskiej napisałaś:-) jedyna ładna ulica w Łodzi.... ale ja
łodzi nie znam zbyt dobrze...:confused:

OPORNA MATERIO WEŹ SIĘ W GARŚĆ, ROZPAKUJ SIĘ I SIĘ ZMIENIĄ TEMATY ZACHCIANKOWO-ŻYWIENIOWO-NARZEKANIOWE;-)
chociaz nie, narzekaniowe sie nie zmienią.
a propos zachcianek. prince polo caffe latte bym zjadla, ale na dole w lodówce:angry: nie mam siły po schodach...i w ogóle z łózia wychodzić...

branoc
 
reklama
Dziewczyny wkleiłam smski od antoniny na smsowy i fotkę Nadii na zdjęcia. Ok, uciekam. Papatki kochane :***
 
Do góry