reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

aknovi ja mam zamiar od przyszłego tygodnia pić herbatkę z liści malin, ale moim zdaniem to takie lajtowe przyspieszanie porodu.
ponieważ mam zaparcia to też chcę syrop lactulosum stosować od poniedziałku, wcześniej nie chciałam, bo jakby czasem się pojawiła biegunka to ona może wywołać poród (syrop ten nie wywołuje biegunki, tylko wspomaga trawienie, ale lepiej chuchać na zimne).
właśnie wstałam zalać herbatę i poczułam nóżkę dziekca...poniżej linii pępka, a tyłek na wysokości pępka, ale jest nisko!

aaaaa no i mówcie o mnie co chcecie, że niezdecydowana jestem, jazdy ciążowe mam jak baba w ciąży ale jednego mi możecie pozazdrościć...pakowania się!! żadnego problemu z wielkością torby, co zabrać co nie! krótka piłka, szybka decyzja, jedna torba dla mnie, reklamówka dla dzidzika będzie w aucie i mi ją M przyniesie jak już będę na sali!
dziękuję, skończyłam, może 15 minut to trwało!! (z czego 10 wybierałam ciuchy dla Małej do szpitala:-D ) nawet sobie na wyjście spakowałam i przygotowałam M do przyniesienia mi.
nie mam tylko stanika do karmienia!! przyjedzie z Rzymu 3go kwietnia więc do 3go na bank nie rodzę!
nie mam butów do szpitala i na wyjście :-p jadę dzisiaj po balerinki :-D (Koot przepraszam, wiem że masz dołek finansowy a ja tu o zakupach!! ale dziubku Ty masz piękne mieszkanie, swoje!! piękniusie, nowiusie~!!! tam ta kasa!!! nie dołuj się! a na rodzinny jak wam braknie to daj znaka, zrobimy szybki przelew;-) w 15 min będziesz miała kaskę na koncie!
laktatora do szpitala nie biorę, bo nie był mi potrzebny do tej pory, najwyżej M dowiezie, ma wszystko do dowożenia przygotowane, pampersy, podkłady, pieluchy, ja tylko wzięłam na pierwszą dobę do torby!
nie mam jeszcze koszuli do rodzenia!! kurde może dzisiaj jakąś taniznę wyhaczę! albo wezmę koszulkę M albo swoją, mam taką hinduską (od prawdziwych hindusów, śliczna, zielona, z cekinami, joll byłaby zachwycona;-) )

no to jeszcze fryzjer, henna i mogę rodzić:-D

a jak mnie nie weźmie do 13go, to 13go rano łyżka oleju rycynowego i dawaj na porodówkę, ja się męczyć dłużej nie będę!!

ale wiecie co, tak stwierdziłam że ja nie chcę rodzić w rocznicę ślubu. to kłopotliwe jest. urodziny córeczki tatusia będą na bank ważniejsze niż nasza rocznica!! i co mam się pozbawić świętowania rocznic do końca życia??!! no way!
Starszak urodzony w imieniny dziadka, Młody w imieniny babci....Młoda na bank wybierze naszą rocznicę;-(
z drugiej strony mam jeszcze 3 tygodnie:-D a jak ten brzuch tak nisko to lżej się zrobiło...


ale się rozpisałam jak...zwykle
buziak
 
reklama
Morgaine- to mi sie dostało :)
Jakoś ostatnio jestem niepozbierana jak flaki z olejem, nic mi sie nie chce, gardło mnie boli i mam jakiegoś doła czy coś. Zaglądam codziennie na listę a dziś jak zobaczyłam anawoj 4700gr to sie przeraziłam.
ta, z drugiej strony nie ma tego złego...takie dzieciątko już stabilniejsze, łatwiej się trzyma, kąpie...wyobraź sobie moje 3kg, 52cm - bałam się kąpać, długo nie karmiłam na siedząco....no chyba że w rożku żeby sztywniejsze było... ale Starszak w lecie urodzony więc rożek odpadał, przy Młodym się posiłkowałam....

meriderka dołami się nie dołuj. ja naprawdę mam jazdy!! dzisiaj mi M uświadomił!! kończę z tym!
 
A ja chciałabym aby mały urodził sie w moje urodziny, mam w sobotę. A jak nie to moja mama jest z 4 kwietnia a brat z 10 kwietnia.( a jego zonka ma termin na 5 kwietnia) wszystko ładnie się ułożyło :)
 
4700 to naprawdę niezły bobas :D moja mała na ostatnim usg miała 2900, lekarz powiedział, że pewnie tak z 3400 będzie miała.. 31 kolejna wizyta, to się okaże...

co do pakowania, to ja musiałam zabrać wszystko dla siebie i dla dziecka, bo są duuuże szanse, że na porodówkę pojadę sama... i nie będzie komu potem dowieść, mąż ma nową pracę, ciągle w delegacji, dostanie tylko 2 ustawowe dni wolnego, więc będzie na wyjście ze szpitala i dzień po... ale w sumie udało mi się spakować w 2 torby - 1 dla mnie, 1 dla małej. Zobaczymy, jak to będzie.

Co do oleju rycynowego - słyszałam, że ma działanie raczej przeczyszczające, niż wywołujące poród... więc nie wiem ;p
a herbata z malin to wiem, że lajtowa... ale spróbować nie zaszkodzi... podobno sex działa najlepiej ;p ale u mnie deficyt z powodu braku męża... eeh
 
aknovi
aaaaa no i mówcie o mnie co chcecie, że niezdecydowana jestem, jazdy ciążowe mam jak baba w ciąży ale jednego mi możecie pozazdrościć...pakowania się!! żadnego problemu z wielkością torby, co zabrać co nie! krótka piłka, szybka decyzja, jedna torba dla mnie, reklamówka dla dzidzika będzie w aucie i mi ją M przyniesie jak już będę na sali!
dziękuję, skończyłam, może 15 minut to trwało!! (z czego 10 wybierałam ciuchy dla Małej do szpitala:-D ) nawet sobie na wyjście spakowałam i przygotowałam M do przyniesienia mi.
nie mam tylko stanika do karmienia!! przyjedzie z Rzymu 3go kwietnia więc do 3go na bank nie rodzę!
nie mam butów do szpitala i na wyjście :-p jadę dzisiaj po balerinki :-D (Koot przepraszam, wiem że masz dołek finansowy a ja tu o zakupach!! ale dziubku Ty masz piękne mieszkanie, swoje!! piękniusie, nowiusie~!!! tam ta kasa!!! nie dołuj się! a na rodzinny jak wam braknie to daj znaka, zrobimy szybki przelew;-) w 15 min będziesz miała kaskę na koncie!
laktatora do szpitala nie biorę, bo nie był mi potrzebny do tej pory, najwyżej M dowiezie, ma wszystko do dowożenia przygotowane, pampersy, podkłady, pieluchy, ja tylko wzięłam na pierwszą dobę do torby!
nie mam jeszcze koszuli do rodzenia!! kurde może dzisiaj jakąś taniznę wyhaczę! albo wezmę koszulkę M albo swoją, mam taką hinduską (od prawdziwych hindusów, śliczna, zielona, z cekinami, joll byłaby zachwycona;-) )

no to jeszcze fryzjer, henna i mogę rodzić:-D


buziak


nie nooo, nie mów, żeś spakowana. :-) ja to jestem najlepsza. co mi sie zmieściło spakowałam a reszta...hmmm, leży gotowa do spakowania na półce, tylko nie wiem w co tę resztę zmieszcze, spoko , mam czaaaas, ja cały czas mam czaaas. a ta torba tak sobie stoi bardziej żebym sie sama czuła usprawiedliwiona że JEST. A co ma nie być, wszyscy mają to i ja mam;-)

ja henne wczoraj spontanicznie zrobiłam sobie u kosmetyczki, znaczy wlazłam i spytałam czy mi zrobi od ręki a ona że spoko, bo siostrze akurat pedicure robiła, więc siostra mogła poczekać co nieee:-) a fryzia zaliczyłam z tydzień temu, tyle że nie farbowałam ale ściełam

ejjj ale to nie znaczy że moge rodzić..:szok::-p ja sie pod tym nie podpisuje. Czekam na kwiecień bo podobno ma być super extra ciepła pogoda...(ja codziennie śledze serwisy pogodowe i prognozy długoterminowe)

aaa, i baleriny i torebke kupiłam, jedna jeszcze idzie z Anglii do mnie atmospherowa - nie no wszelkie symptomy przedporodowe!!!!!!!!!!!!!!!!!:szok::szok::szok:
 
Hej kobietki!

Morgaine- ja tak jak Ty od wczoraj mam humory zmienne od euforii i ekscytacji po płacz i tak na zmianę.
Z jedzeniowych zachcianek to koniecznie muszę zaliczyć jakiś dobry kebab przed porodem, i koniecznie iść na gorące ciasto czekoladowe. Ostatnio miałam ogromną ochotę jak bylismy na tej imprezece ale się skończyło :( buuuuu

Herbatita - córeczkę masz prześliczną!
Wybacz, i inne koleżanki tez niech wybaczą, ale wątek porodowy do czasu swojego rozwiazania będę omijac szerokim łukiem. Żadnego nakręcania się jak to może być - ani w jedną ani w drugą stronę. Po prostu nie moge się obciążac psychicznie, i tak mi psyche siada ostatnio, a moja pani doktor niedostępna......

Nela - wszystko sie na pewno ułozy. Jestescie zmęczeni, ale razem, zdrowi, cali, te trudności w końcu przeminą.

Z jak zakupy - tak, tez nie mam butów, balerinki by się przydały, ale chodzenie po sklepach już nie dla mnie, więc zostaje mi net.

Mnie się zaczyna serial C jak czop - odniosłam wczoraj wrażenie, że się ruszył, bo wczoraj na wkładce, miałam (sorki za dosłowność) "nasmarkane" przezroczystą galaretką, poprzednio tez się tak objawiło. Chyba stąd ta huśtawka nastrojów - ja jeszcze nie chcę!!!!!! Z Julkiem 2 dni później rodziłam :( Torba niespakowana, idę kupić zaraz ostatnie higieniczne braki w aptece i MUSZĘ sie dzisiaj spakować!
A w ogóle nie mam siły na nic i jestem potwornie zmęczona..... Ehh, budyń czekoladowy nie pomógł na poprawę nastroju.
 
acronka- ty masz Kochana termin jak ja, wiec sie nigdzie nie szykuj bo i ja bede musiała, siedzimy cicho i sie nie wychylamy. Źle ci na BB w dwupaczku;-):-)??? niech sie koleżanki te z terminem przed nami wykażą najpierw
 
Dziewczyny, a co zabieracie z higienicznych rzeczy? Ja mam 1 paczkę takich dużych podkładów i 1 dużą podwójnych podpasek.. myślicie że styka? No i mam 10 par jednorazowych gaci... ale nie wiem, czy nie powinnam kupić jeszcze tych siateczkowych? Totalnie nie wiem, jak to wszystko tam wygląda i co będzie potrzebne :/

co do zakupów, to ja sobie na razie buty odpuściłam.. z kasą robi się krucho, przez te wszystkie wyprawki... jedynie co, to muszę sobie jakieś dresy kupić na wyjście ze szpitala, bo w jeansach, to chyba ciężko może być...
 
Madziarkas jeszcze nie zamawiałam tego pasa. No właśnie, nie pomyślałam z tym rozmiarem. Jak przed ciążą nosiłam większość S to się zmieszczę? I czy to zakłada się od razu po porodzie? Chyba nie. Jak sobie pomyślę, że będziemy się męczyć w upalne dni z tym czymś to trochę mi się odechciewa, ale czego się nie robi dla urody. Myślałam o tym na zapinanie, ale może lepiej tak jak pisze Lilou ten wkładany?

..Aenye uśmiałam się z tego pojemniczka :-D. Dobre. A co do jedzenia, gdzie Ty to wszystko mieścisz?? :-)

Morgaine ja biorę rożek do szpitala, nawet nie wiem czy u nas w szpitalu mają?

Aknovi Witaj!! Ja też na razie (odpukać) nie mam żadnych objawów, nic nie czuję, ale mnie to cieszy, bo chcę rodzić w swoim terminie, chociaż nie mogę się doczekać mojej Dzidzi. :-)

Lenka1983 życzę Ci dużo zdrówka!!

I dla siebie też, bo właśnie wróciłam od laryngologa i mam początek zapalenia ucha :wściekła/y:. Boże cała litania leków (w tym antybiotyk), a tak o siebie dbałam i dopadło mnie jakieś g...
Bez czapy to ja z domu nie wychodzę :angry:

Miłego dzionka!!
 
reklama
Aknovi w moim szpitalu zakłada się tylko te wkłady poporodowe i nie wolno mieć żadnych majtek! Położne tego pilnują, bo ma się wietrzyć!!. Jak idziesz do toalety to krokiem gejszy, żeby Ci nie wyleciało. Ale ja i tak kupiłam te siateczkowe :-)
 
Do góry