reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

Ja zmagam się z brakiem energii, wymyśliłam sobie że zrobię Oli niespodziankę i wezmę rower do przedszkola, i zamiast autobusem zrobiłyśmy sobie spacerek rowerkowy. Chyba dobrze mi to zrobiło, bo na dworze tak przyjemnie :)

mitaginko powodzenia na wizycie! biedna jesteś , może lekarz coś zaleci..

Co do majtek i podkładów to tak jak pisze ania2221 u nas też zabronione majty w szpitalu, a podkłady dają w ilościach hurtowych, prześciaradła w razie potrzeby zmieniają. Też na początku mi się to nierealne wydawało, to chodzenie itp. ale nie było źle.ja wstawałam tylko na siusiu i pod prysznic, a łazienka dwa metry od łóżka więc nie było tragicznie.
Teraz kupiłam 6 sztuk majtek jednorazowych, tak na wszelki wypadek wezmę.

ducha zobaczysz jak te dwa tygodnie szybciutko miną :-) sama mam taką nadzieję ;-)
 
reklama
Wrocilam i nadrobilam czytanie..
Super na dworku sie wygrzalam...Oj ciezko bez fenoterolu co chwile napinanie bol podbrzusza...Jeszcze 2 godz do wizyty..Jestem ciekawa jak tam nasz Słodziak..
aknovi Witaj:):)

mitaginka współczuje Ci bardzo...Mnie tak od kilku dni 3 razy pogoni w ciagu dnia i mam dosc a Ty bidulo, daj spokoj...Moze niedlugo sie zacznie u Ciebie i jelitka sie tak oczyszczaja...Moja kolezanke tydzien przed porodem tak meczylo...Myslala ze ma wirusa rota a tu nie...Moze i u Ciebie tak jest..



 
anisad - kiedyś w redłowie było baaardzo źle i jeszcze gdzieś tam odbijają się opinie z tamtych czasów... ale potem zmienił się ordynator i praktycznie wszyscy lekarze i od tamtej pory jest naprawdę fajnie. Ja leżałam tam tydzień, więc sporo zdążyłam obejrzeć, poznać lekarzy i jest naprawdę bardzo fajnie. Większość położnych (są może 2 takie nijakie) do rany przyłóż, lekarze bardzo w porządku, interesują się i dbają o pacjentki. W dodatku sam szpital ma wg mnie spoko warunki (porównując np do miejskiego, gdzie jest ogólna masakra). Zresztą pisałam dziś o tym w wątku trójmiasto-> porodówki :)

ducha - no to już niedługo przed Tobą :) ja mam wizytę 31 i marzę o tym, żeby urodzić zaraz po niej... mimo, że termin mam na 10...

siedzę właśnie i sączę herbatę z liści malin...
 
Mnie się zaczyna serial C jak czop - odniosłam wczoraj wrażenie, że się ruszył, bo wczoraj na wkładce, miałam (sorki za dosłowność) "nasmarkane" przezroczystą galaretką, poprzednio tez się tak objawiło. Chyba stąd ta huśtawka nastrojów - ja jeszcze nie chcę!!!!!! Z Julkiem 2 dni później rodziłam :( Torba niespakowana, idę kupić zaraz ostatnie higieniczne braki w aptece i MUSZĘ sie dzisiaj spakować!
Kurcze, u mnie chyba też ten serial się właśnie zaczął:szok: Przed chwilunią w kibelku byłam a tu na wkładce właśnie sporo białej galarety. Może cosik sie zaczyna... brzusio pobolewa leciutko jak przed @, ale to nic z tym nocnym atakiem bólowo-skurczowym

mitaginka powodzenia na usg
ducha gratuluje pomyślnych wieści i groszek rośnie, rośnie:-)
jola dobrze, że powiedziałaś co myślisz, babciom i dziadkom nie wolno pozwolić wejśćna głowę bo potem Ty się będziesz z dziciaczkami męczyć

A moja znajoma na 14-go marca miała termin i jeszcze nie urodziła, i nawet jej jeszcze nie powiedzieli kiedy będą wywoływac
acnovi hej hej
 
antonina - szczerze mówiąc to ja się jeszcze nigdzie nie wymieram. nie i nie. Nie chcę. Za tydzień mam wizytę u ginki i niech ona się wypowie co i jak.

madziarkas - no nie u mnie nie biały, ale przezroczysty, samą wydzielinę mam białą, a toto było przezroczyste - przepraszam za dosłowność i tę fizjologiczność ale inaczej sie nie da.

Zamówiłam w aptece majtki poporodowe, takie jednorazowe siatkowe. Akurat na stanie nie mieli, będą jutro. U mnie nie wiem czy wolno, czy nie, jak nie będzie wolno to trudno w domu się przydadzą, po użyciu sru do kosza i tyle.Nie trzeba sie martwic o spieranie plam itp. Zresztą mam zestaw takich majtek bawełnianych juz lekko zużytych, żeby się nie bawić w pranie tylko używać jak jednorazówki.
Ja mam w sumie 3 i pól paczki tych dużych podkładów poporodowych, do szpitala biorę półtorej paki, resztę mąż dowiezie. Nie kupiłam jeszcze podpasek na potem, jakoś z głowy mi wyleciało.

aknovi - witaj, przepraszam, że Cię wczesniej ominęłam

ducha - duży ten Twój Słodziak. Dobrze że wizyta udana.

Jola -tak trzymać. Najważniejsze od razu pokazać kto tu rządzi.
 
Witam się .

jak zwykle nie wdrożona jestem ,bo się udzielam tak często że hej ...

wizyt gratuluję a kolejnych udanych życzę

ja wczoraj byłam,ale tylko zwykłe badanie, no i wszystko jeszcze hen hen wysoko więc mam jeszcze kuuuupe czasu, i posiew na paciorkowca wziął . za 2 tygodnie usg zrobi jeszcze .

ja mam też dwie paczki podkładów jedną wezmę i majciochy także .

zgaga znowu mnie męczy tym razem od rana ,a tak to tylko na noc miałam,więc tylko na chęciach do jedzenia się kończy bo nic nie zjem coby mnie nie zjarało doszczętnie już .


witam nową mamusię :happy2:

 
Ostatnia edycja:
Kurcze, to ja może też dokupię jeszcze jedną pakę podkładów... bo z tym dowiezieniem to różnie może być potem...

emi - co do zgagi, ja miałam straaaaaaaaaaszną, nie byłam w stanie przełykać, tak bardzo mnie piekło.. i mój gin zapisał mi ranigast i manti, powiedział, że w 3 trymestrze całkowicie bezpieczne i tym się ratowałam. Teraz już mała trochę niżej więc mnie tak nie męczy :)
 
hej, ja po kosmetyczce :-) wymodlilam u niej 4 minuty kawitacji, ktora uwielbiam ;-) i od razu mi lepiej, do tego manicure i pedicure - no dzis moze mi malz stopki wycalowac! mam jasnorozowe z motylkami :-D a na lapkach najmodniejszy neon :-D love.

jeszcze tylko kino i moge rodzic! ale beka, normalnie dzis tak mnie naparza wsio na dole, tak piecze wrecz, ze po prostu chyba wszyscy widzieli, ze w ciazy jestem - nawet ci, co mnie widzieli od tylu, bo szlam jak kaczka-gejsza na dodatek. ma-sa-kra.

aknovi,
witaj, ja tez ostatnie zakupy robie ;) teraz wlansie siebie obkupuje, a co, mi tez sie cos od zycia nalezy. ale niestety, nie kupuje xs - nie zmieszcze sie na pewno co najmniej rok w xs, szkoda kasy.. ale po roku sobie odbije!
no i wlasnie, gdzie rodzisz? ja tez mam termin na 10/04, ale chce rodzic w wejherowie.

koot
, wspolczuje.. ale morgaine ma racje, masz za to piekny nowy domek.. a na rodzinny pozycz, nie ma opcji, musi byc malzon swiadkiem takiego dziela :-) zreszta chyba mozna zaplacic po porodzie juz, na luzie.

morgaine,
pochwal sie zakupami pozniej :-)

anniaa
, tez nie wiem, gdzie to wszystko mieszcze, jem wiecej od meza, i to nie tylko w ciazy. moze ja mam tasiemca jakiegos?? a najlepsze, ze ledwo dojechalam do kosmetyczki to zapachnial mi na dole hamburger w bistro i oczywiscie z nogami w misce z goraca woda wpierdzielalam hamburgera.... matko.
 
a wiecie, że ja nie wiem co to znaczy zgaga... nie to żebym narzekała na brak doświadczenia w tej kwestii ale to dziwne trochę... Co do wagi Groszka faktycznie, rośnie chłop, dlatego za dwa tygodnie będzie grzebane, co bym sie za bardzo męczyć nie musiała ;-).

A tak w ogóle to strasznie duuużo dzisiaj naskrobałyście moje drogie! Aż mi gały wychodzą od tego doczytywania... o tak: :szok:
 
reklama
hejka... nawiązując do jedzenia to odkąd czuje się lepiej tzn zdrowieję :tak: to i mój tasiemiec się odezwał mogę jeść bez przerwy i wszystko mi smakuje... tylko omijam cebulę bo mam po niej mega zgagę.... Mam wrażenie od jakiś paru dni że moja dzidzia chce się już wypchać ale staram się jej tłumaczyć że jeszcze za wcześnie i że niech jeszcze poczeka... Ale sama już nie moge się doczekać aż ją zobaczę... boję się tego i cieszę na zmianę :-D ogólnie to boję się porodu a tu co raz bliżej.... pozdrowionka i miłego wieczorka... :*
 
Do góry