reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

jej ja potrafie całą czekolade zjeść:zawstydzona/y:
ale podobno z dziewczynkami tak jest:)tyle tylko że po 5 min jem coś słonego:szok:
NIECH JUŻ BĘDZIE MARZEC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja przy dwóch chłopakach tony słodyczy, teraz dziewczynka zero słodkiego tylko kwaśne!! :)

aenye te dzieci mamy chyba w takiej ilości żeby nas cierpliwości uczyły hiih, widocznie damy radę:) tak sobie to tłumaczę. chociaż na razie są mali i jeszcze można nad nimi zapanować, a co to będzie jak będą więksi?? i będą mi odpowiadać na wszystko 'świety Mikołaj'??!! wystrzelam to towarzycho!! masakra co mnie czeka.... ja myślałam że jak już 3 lata najmłodsze będzie miało to będę miała luz, a to się chyba dopiero zacznie.....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja też przed ciążą jadłam ze słodyczy tylko czekoladę i to zazwyczaj tylko podczas okresu, a teraz... zaczynam dzień od ptasiego mleczka, albo jakiś wafelków :szok::blink:
 
anawoj doświadczona kobieto doświadczona:-D
u mnie i w pierwszej i drugiej słodycze słodycze i jeszcze raz słodycze,i zeby to jeszcze w cycki poszło a to w tyłek idzie....
 
już mam suwaki. wynika z nich,że stara i dzieciata baba ze mnie :-D:-D

hahah
ja też jestem dzieciata. \
Młody i Twój Jasiek są w tym samym wieku (marzec 2009:) )
Weroniczka i Michałek też ten sam wiek :)

tylko z tymi starszymi się wybiłaś:D:D kurde 4 facetów i mąż. na rękach Cię powinni nosić królewno:)
ja już nie będę sama, ale cieszę się że to córa:)
 
Ale za to owoce tonami jem, potrafie zrobić sobie sałatke owocową z 2 bananów, 2 jabłka, dwie pomarańcze 3 kiwi i 3 mandarynki i pochłonąć to na raz....
 
anawoj od razu lepiej. Jak Ty dajesz radę z tyloma facetami, to podziwiam ;-)

A ja dzisiaj śmigam z do kina. Mąż spotyka się z kumplami, więc ja też zorganizowałam sobie wieczór :-) Mam nadzieję, że wytrzymam jakoś te 2 godz. bez sikania, żeby ludziom na filmie nie przeszkadzać. Już nawet teraz picie sobie ograniczam, ale jak mnie malutka zaczenie po pęcherzu kopać, to już nic nie da się zrobić, tylko biegiem do kibelka ;-) Przez Was znowu zjadłabym coś słodkiego :-)
 
ja mam to samo, nigdy nie przepadalam za slodyczami, czasem tak cos do przegryzienia, ale jedno - dwa male ciasteczka mi wystarczaly. a teraz tonami wcinam. a mam miec chlopca ;-)

morgaine,
no tak samo mam. tlumacze sobie, ze moi rodzice nerwowi, nieraz sie darli, a ja zdrowa jestem - no ale ich bledy powtarzam. trudno.

anawoj - wlasnie, ta sztama cholerna!!! moi juz zakumali miedzy twoimi, morgaine, jeszcze pewnie jej nie ma, bo mlody za maly - to jest koszmar.. nie da sie nic powiedziec, zeby zaraz sie nie smieli za plecami, nawet, jak beda miec kare dotkliwa (Tzn zakaz bajki czy cos) - to maja to w nosie, przedrzezniaja nas, no szok. przysiegam, ze nieraz mam ochote normalnie ich udusic. az mnie rece swierzbia :-D no ale co robic? lac? czasem nawet dostana klapsa - i NIC, jak sie odwroce to sie smieja do siebie - przez lzy nieraz. no szok. wiec to lanie nie ma sensu, najmniejszego. cholera jasna, rece opadaja, bedzie coraz gorzej. chyba sie poddac trzeba ;-)
 
ja mam to samo, nigdy nie przepadalam za slodyczami, czasem tak cos do przegryzienia, ale jedno - dwa male ciasteczka mi wystarczaly. a teraz tonami wcinam. a mam miec chlopca ;-)

morgaine,
no tak samo mam. tlumacze sobie, ze moi rodzice nerwowi, nieraz sie darli, a ja zdrowa jestem - no ale ich bledy powtarzam. trudno.

anawoj - wlasnie, ta sztama cholerna!!! moi juz zakumali miedzy twoimi, morgaine, jeszcze pewnie jej nie ma, bo mlody za maly - to jest koszmar.. nie da sie nic powiedziec, zeby zaraz sie nie smieli za plecami, nawet, jak beda miec kare dotkliwa (Tzn zakaz bajki czy cos) - to maja to w nosie, przedrzezniaja nas, no szok. przysiegam, ze nieraz mam ochote normalnie ich udusic. az mnie rece swierzbia :-D no ale co robic? lac? czasem nawet dostana klapsa - i NIC, jak sie odwroce to sie smieja do siebie - przez lzy nieraz. no szok. wiec to lanie nie ma sensu, najmniejszego. cholera jasna, rece opadaja, bedzie coraz gorzej. chyba sie poddac trzeba ;-)

aenye kocham Twoje posty. mój Młody jeszcze biega do mamy i trzyma się mojej nogi jak mu M i Starszak czegoś zabronią, bo im burzy klocki albo coś. ale już widzę, że zajarzył, umie się znimi bawić i będzie tragedia!! dobrze że się córa urodzi to im trochę lalkami życie poprzestawia!! och biedne my kobiety:(:(
 
reklama
hehe ;-)

bosz, zmeczylam sie - kapiela, balsamowaniem, suszeniem, prostowaniem i ukladaniem wlosow. grrr ;-) ide po kawe, ale juz jestem spozniona ;-) na szczescie nie umowilam sie na sztywno, tak orientacyjnie, ale juz wiem, ze sie nie wyrobie :-( ech.
 
Do góry