Cześć dziewczyny ja swoje kreseczki ujrzałam 2 sierpnia strasznie sie cieszę ponieważ w kwietniu przeszłam łyżeczkowanie gdyz moja ciąza obumarłaTo moja 3 ciąża mam juz 6 letniego synkaZ obliczeń termin porodu przypada na 11 kwietnia,mam nadzieję że tym razem będzie już wszystko dobrze..nie chciałam sie spieszyc z wizyta wiec umowilam sie na przyszły piatek,z jednej strony nie mogę sie doczekać a z drugiej strasznie się boje..Pozdrawiam Was gorąco
reklama
Jak fajnie ,że się tu zagęszcza!
Ja też po ciąży obumarłej w wieku ok 8 tyg,co prawda 4 lata temu ale pamiętam dokładnie co do dnia kiedy zaczęło się plamienie,kiedy było jeszcze dobrze w USG i miałam objawy a kiedy nagle poczułam,że mdłości nagle przechodzą, silniejsze krwawienie i za kilka dni ciąża okazała się już obumarła.Staram się nie analizować i szukać podobieństw żeby nie nakręcać sie stresowo, ograniczam czytane fora do pozytywnych wątków i szukam sobie co chwila nowego zajęcia.Dziś pierwszy dzień "urlopu" w pracy i zamiast się wyspać to zerwałam się rześka jak skowronek żeby szorować piekarnik ;-)W ogóle mam sporo energii na razie, wieczorem pojawia się lekka senność ale ja zawsze moglam zasnąć w ciągu dnia o dowolnej porze na dane hasło więc nie jest to duża różnica.
Ja też po ciąży obumarłej w wieku ok 8 tyg,co prawda 4 lata temu ale pamiętam dokładnie co do dnia kiedy zaczęło się plamienie,kiedy było jeszcze dobrze w USG i miałam objawy a kiedy nagle poczułam,że mdłości nagle przechodzą, silniejsze krwawienie i za kilka dni ciąża okazała się już obumarła.Staram się nie analizować i szukać podobieństw żeby nie nakręcać sie stresowo, ograniczam czytane fora do pozytywnych wątków i szukam sobie co chwila nowego zajęcia.Dziś pierwszy dzień "urlopu" w pracy i zamiast się wyspać to zerwałam się rześka jak skowronek żeby szorować piekarnik ;-)W ogóle mam sporo energii na razie, wieczorem pojawia się lekka senność ale ja zawsze moglam zasnąć w ciągu dnia o dowolnej porze na dane hasło więc nie jest to duża różnica.
Ostatnia edycja:
oj już całkiem ładna grupka nas się zebrała.;-)
rano obudziło mnie wycie moich piesków, głodne były...a mi tak bardzo nie chciało się wstać. dobrze, że mój Pawełek się ulitował. jednak wiele bym oddała, żeby ktoś odciążył mnie, bo fajnie mieć pieska czy dwa...ale jak rodzi się 11 szczeniaków, to można zwariować. karmię je 3 razy dziennie, pożerają już takie ilości, że niedługo zbankrutuję.
jeśli macie ochotę na ślicznego szczeniaczka, to zapraszam. chętnie się podzielę.
wychodzi mi ósemka i mam piekielnie obolałe dziąsło. chyba jakiś stan zapalny się robi, oj do dentysty muszę iść
nie mogę się kompletnie pozbierać, skomponowanie obiadu to prawdziwa udręka dziś dla mnie. chyba dopada mnie jakiś dołek. nie wiem czemu mam bardzo złe przeczucia.
zastanawia mnie, dlaczego lekarz określił ciążę na 5 tyg, przy rozmiarze 1,2cm...a nawet serduszka nie było jeszcze.....tzn, za duży rozmiar na 5 tyg...brak serca natomiast świadczyłby o młodszej ciąży...lub wadzie
dołuję się....tym bardziej, że wczoraj miałam cały wieczór dreszcze, jak przy jakiejś infekcji...a od dwóch dni mnie nie mdli
co o tym myślicie?
rano obudziło mnie wycie moich piesków, głodne były...a mi tak bardzo nie chciało się wstać. dobrze, że mój Pawełek się ulitował. jednak wiele bym oddała, żeby ktoś odciążył mnie, bo fajnie mieć pieska czy dwa...ale jak rodzi się 11 szczeniaków, to można zwariować. karmię je 3 razy dziennie, pożerają już takie ilości, że niedługo zbankrutuję.
jeśli macie ochotę na ślicznego szczeniaczka, to zapraszam. chętnie się podzielę.
wychodzi mi ósemka i mam piekielnie obolałe dziąsło. chyba jakiś stan zapalny się robi, oj do dentysty muszę iść
nie mogę się kompletnie pozbierać, skomponowanie obiadu to prawdziwa udręka dziś dla mnie. chyba dopada mnie jakiś dołek. nie wiem czemu mam bardzo złe przeczucia.
zastanawia mnie, dlaczego lekarz określił ciążę na 5 tyg, przy rozmiarze 1,2cm...a nawet serduszka nie było jeszcze.....tzn, za duży rozmiar na 5 tyg...brak serca natomiast świadczyłby o młodszej ciąży...lub wadzie
dołuję się....tym bardziej, że wczoraj miałam cały wieczór dreszcze, jak przy jakiejś infekcji...a od dwóch dni mnie nie mdli
co o tym myślicie?
Dokładnie bata mamy same wspolnikimam nadzieję,że to już nasz czas i wszystko będzie w porzadku
anawoj jesli chodzi o 8 to powiem Ci ze ja ma zapalnie miazgi i tez w 8 bylam u chirurga szczekowego zab kwalifikuje sie do wyrwania a nawet zabiegu chirurgicznego ale ze wzgledu na ciaze kazali mi go na razie przeleczyc dodam ze codziennie bolal bralam ibupromy do momentu jak sie dowiedzialm ze jestem w ciazy,wyszukalm dentyste ktory mial czas z miejsca zajac sie moim zebem ale jak sie okazalo poiedzial ze nie da mi znieczulenia bo wie ze teraz sie mowi o tym ze jest bezpieczne ale jesli chodzi o 8 jest kolo nich duza zyla i jesli by na nia trafil co zdarza sie 1-2/100 to znieczulenie pojdzie do krwi i niestety musialm sie zdecydowac na leczenie bez znieczulenia,przy borowaniu byl taki bol ze az sie poplakalam na fotelu ale zalozyl i lekarstwo ale tez podobno jakies slabsze niz to co zwykle sie daje...jutro mam kolejna wizyte zab przestal mnie bolec ale cholernie sie boje jutrzejszego dnia bo znowu bedzie bez znieczulenia a wspominal cos o usuwaniu miazgi:/Kochana nie martw sie brakiem serduszka ciaza jest jeszcez bardzo mlodziutka a malenstwo ma niespelna trzy tyg wiec ma prawo nie widac serduszka..to ze Cie nie mdli nie musi oznaczac niczego zlego w koncu nie jest nigdzie napisane ze musi mdlic codziennie,naprade nie zamartwiaj sie kochana bo to wplywa na malenstwo,zobaczysz na nastenej wizycie zobaczysz serduszkoa jesli chodzi o wielkoscosc malesntwa to tak naprawde nie ma schematu ktorego trzeba sie trzymac kazde dzieciatko jest inne...Buziak
anawoj jesli chodzi o 8 to powiem Ci ze ja ma zapalnie miazgi i tez w 8 bylam u chirurga szczekowego zab kwalifikuje sie do wyrwania a nawet zabiegu chirurgicznego ale ze wzgledu na ciaze kazali mi go na razie przeleczyc dodam ze codziennie bolal bralam ibupromy do momentu jak sie dowiedzialm ze jestem w ciazy,wyszukalm dentyste ktory mial czas z miejsca zajac sie moim zebem ale jak sie okazalo poiedzial ze nie da mi znieczulenia bo wie ze teraz sie mowi o tym ze jest bezpieczne ale jesli chodzi o 8 jest kolo nich duza zyla i jesli by na nia trafil co zdarza sie 1-2/100 to znieczulenie pojdzie do krwi i niestety musialm sie zdecydowac na leczenie bez znieczulenia,przy borowaniu byl taki bol ze az sie poplakalam na fotelu ale zalozyl i lekarstwo ale tez podobno jakies slabsze niz to co zwykle sie daje...jutro mam kolejna wizyte zab przestal mnie bolec ale cholernie sie boje jutrzejszego dnia bo znowu bedzie bez znieczulenia a wspominal cos o usuwaniu miazgi:/Kochana nie martw sie brakiem serduszka ciaza jest jeszcez bardzo mlodziutka a malenstwo ma niespelna trzy tyg wiec ma prawo nie widac serduszka..to ze Cie nie mdli nie musi oznaczac niczego zlego w koncu nie jest nigdzie napisane ze musi mdlic codziennie,naprade nie zamartwiaj sie kochana bo to wplywa na malenstwo,zobaczysz na nastenej wizycie zobaczysz serduszkoa jesli chodzi o wielkoscosc malesntwa to tak naprawde nie ma schematu ktorego trzeba sie trzymac kazde dzieciatko jest inne...Buziak
E
Eirema
Gość
anawoj na naszej pierwszej wizycie w 5 tc też nie było widać serduszka, lekarz kazał przyjść za 2 tygodnie, i w 7 tygodniu już ślicznie biło serduszko więc głowa do góry.
Współczuję zęba...Trzymam kciuki za was kwietniówki
Współczuję zęba...Trzymam kciuki za was kwietniówki
niusiaagusia
mamuśiowata...
Witam wszystkie nowe Kwietnióweczki...byłam dziś u lekarza...jak weszłam to odrazu mnie skwitował i powiedział zebym nie była rozczarowana bo w tak wczesnej to on nic nie rozpozna i nie potwierdzi...ale zrobił mi USG (dopochwowe) i ... JEEEESSSTTTTTTTTTTTTTTT!!! Jest nasza mała kruszynka...powiedział że jest ale wczesna bardzo i zebym przyszla za 2 tygodnie i wtedy juz mi powie czy dobrze sie rozwija itd... wiecie co? poplakalam sie na tej kozetce jak zobaczylam ten maly pęcherzyk...
Dziś dokonalam swojego pierwszego zakupu dla kruszynki...smoczek aventu(uspakajający) taki maly biały z miśiem ,pokazałam mojemu "Cześkowi" a on kazał schować bo dzieci zobacza itd... ale widze ze chyba sie cieszy gdzies w glebi ,tylko ma dzis zły dzien i bardzo go glowa boli...zabiore go na kolejne usg i moze jak to facet wzrokowiec cos go ruszy...
Dziś dokonalam swojego pierwszego zakupu dla kruszynki...smoczek aventu(uspakajający) taki maly biały z miśiem ,pokazałam mojemu "Cześkowi" a on kazał schować bo dzieci zobacza itd... ale widze ze chyba sie cieszy gdzies w glebi ,tylko ma dzis zły dzien i bardzo go glowa boli...zabiore go na kolejne usg i moze jak to facet wzrokowiec cos go ruszy...
ehhh, dzięki.
dobrze, że lekarza mam naprawdę fantastycznego. w niedzielę o północy odbierze telefon, załatwił mi prywatną cesarkę u kolegi ( na nfz, więc za free) pilnuje moich nerek i jest na prawdę niesamowitym facetem. ufam mu...ale wiecie, smutki się czasem przyplątają i człowiek martwi się niewiadomo czym
byliśmy na spacerze, ze 2 km przeszłam i młody nie zasnął. po powrocie przed domek, przekazałam wózek tatusiowi, a sama położyłam się, bo brak mi tchu...a ten wraca po 2 minutach i mówi,że młody śpi. no i gdzie tu sprawiedliwość?????
pamiętacie Seweryna Krajewskiego? hehe, właśnie znalazłam starą kartę pamięci z jeszcze starszymi utworami i sobie słucham....moje ukochane Stare Dobre Małżeństwo na pewno poprawi mi humor. chyba to jednak hormony mi szaleją...
mam intymne pytanie. macie w ogóle ochotę na sex? od kiedy zaszłam w ciąże mam kryzys. normalnie jak nigdy
madziu współczuję ząbka, 3 miesiące temu usunęłam górną 8, ale z porządnym znieczuleniem i u dobrego lekarza. trwało 3 minuty i nic a nic nie bolało nawet po ustąpieniu znieczulenia. to chyba jakiś ewenement. teraz nie boli ząb, tylko dziąsło, które "rozerwało się" gdy 8 wylazła i resztka leży na zębie. i takie tam...
dobrze, że lekarza mam naprawdę fantastycznego. w niedzielę o północy odbierze telefon, załatwił mi prywatną cesarkę u kolegi ( na nfz, więc za free) pilnuje moich nerek i jest na prawdę niesamowitym facetem. ufam mu...ale wiecie, smutki się czasem przyplątają i człowiek martwi się niewiadomo czym
byliśmy na spacerze, ze 2 km przeszłam i młody nie zasnął. po powrocie przed domek, przekazałam wózek tatusiowi, a sama położyłam się, bo brak mi tchu...a ten wraca po 2 minutach i mówi,że młody śpi. no i gdzie tu sprawiedliwość?????
pamiętacie Seweryna Krajewskiego? hehe, właśnie znalazłam starą kartę pamięci z jeszcze starszymi utworami i sobie słucham....moje ukochane Stare Dobre Małżeństwo na pewno poprawi mi humor. chyba to jednak hormony mi szaleją...
mam intymne pytanie. macie w ogóle ochotę na sex? od kiedy zaszłam w ciąże mam kryzys. normalnie jak nigdy
madziu współczuję ząbka, 3 miesiące temu usunęłam górną 8, ale z porządnym znieczuleniem i u dobrego lekarza. trwało 3 minuty i nic a nic nie bolało nawet po ustąpieniu znieczulenia. to chyba jakiś ewenement. teraz nie boli ząb, tylko dziąsło, które "rozerwało się" gdy 8 wylazła i resztka leży na zębie. i takie tam...
reklama
anawoj u mnie strasznie korzenie pozakrzywiane:/dlatego kwalifikuje sie do zabiegu ale poki co uze jutro przecierpiec a zabiegi chirurgiczne odloze na duzo pozniej bo nie chce niepotrzbnie narazac malenstwate osemko sa straszne nikomu do niczego nie potzrebne a cholerstwa rosna,dwa lata temu mialm juz zabieg ciecie zszywanie,fuj okropienstwo a do tego bol wiec wole sobie go teraz zaoszczedzica co do smutkow to pewnie kazda z nas dopada takze to normalka w naszym stanieja juz dzisiaj z 10 razy plakalam.....i wogole wali mi sie wszystko na glowe
Ostatnia edycja:
Podziel się: