reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

Witajcie kochane,

smutno się u Nas zrobiło.
Jak tam dzisiaj Joll?
Ojoj oj, ciężki to życie...Cholerni faceci, jak można w oczekiwaniu na dziecko robić takie rzeczy, żeby ranić mamę tego dziecka tak mocno...ech:(
 
reklama
ja po prostu trzymam mocno kciuki za joll, twoje serduszko spokojne i szczescie.
dla mnie najwazniejsze jest to, zeby odnalezc spokoj, zeby dom byl twoja oaza, spokojna, szczesliwa przystania, gdzie zawsze bedzie mozna wrocic i czuc sie bezpiecznie. jesli moj facet, moj malz, mnie oszukiwal, klamal, krecil - to nie byloby tego, nie umialabym byc szczesliwa z takim, ale to jestem ja, i mowie o hipotetycznej sytuacji prawdziwego kretacza i wiecznego klamcy. u ciebie, joll, mam nadzieje, tak zle nie jest i Qlf sie ogarnie, zrozumie blad, przeprosi stukrotnie - glownie chyba za okrutne slowa 'zyj sobie sama jak chcesz' - straszne cos takiego uslyszec, jakby jemu nie zalezalo... szkoda. buziak, kochanie, wszystko sie pouklada.

my leniwa niedziela, as always :-)
 
Mnie coś od wczoraj boli żołądek...może ma już dość tych wszystkich leków...

acronka ja wobec kogoś, kto się "zaprawi", a potem męczy nad wc, też mam zawsze uczucia takie, jak Ty ;) sam sobie winien

joll co u Ciebie? dziewczyny tyle tu mądrych słów popisały przez wieczór/poranek...odezwij się!
 
joll jak głupia sprawdzam forum co 5 min czekając aż coś napiszesz.
poczekam dalej, potrzebujesz czasu. to i tak musi być rozwiązane między Tobą a Qlfem, nie forum od tego, ale mimo wszystko, czekamy na jakieś słowa dwa:( buziole
 
Trzeba iść z psem i się za obiad zabrać...mam takiego lenia,że hej. Ale jak już wstanę, to powinno pójść:)
Może się do kina dziś wybierzemy? hmmmm.
Idę z pieskiem.
 
u mnie naszczescie corka byla z psem :)
ale mnie ciagnie na wystawe psow i to az do Gdanska :-D, wiec musze sie ruszyc i pojechac ale przynajmniej w domu nie bede siedziec a tak te kilka godz po za domem dobrze mi zrobia
 
Joll
trzymam za Ciebie i niunie kciuki abyście przeszły przez to spokojnie i bez komplikacji, stres może jedynie zaszkodzić, ale moim zdaniem nie powinnaś z góry Go po tym przekreślać, u niego tak może objawiać się stres związany z tym że oczekujecie na dziecko i niepewność o jego zdrowie i życie... wierze w to że on nie kłamie "bagatelizując" swoją znajomość, być może jest ona jedynie odskocznią...
buziaki kochana
 
Cześć Dziewczyny! Witam Niedzielnie :)
Mój chory powoli dochodzi do siebie, a ja nic, tylko mu dokładam mówiąc, że to trzeba zrobić, tamto, itp, widzę, że cierpi, ale zagryza zęby.

Nati
- bardzo dobrze powiedziane - zastanówmy się, jak z naszymi związkami będzie za 10, 20, 30lat. Ja w swój związek wierzę, i mimo tej jednej chmurki, która trochę zasłoniła niebo, jestem gotowa,by walczyć. No chyba, że doszłoby do jakiejś nieodwracalnej sytuacji, bo zdrady nie zaakceptuję nigdy i nie mogłabym się poświęcić nawet dla dobra dzieci.

Życzę Wam miłej niedzieli,bez złych nastrojów, z mnóstwem uśmiechu i radości.

Joll - ściskam Cię mocno raz jeszcze.
 
reklama
acronka ja to w takiej sytuacji bym jeszcze mojemu zrobiła awanturę, że sobie popil, a co jak ja bym się źle poczuła i trzeba by jechać na IP w nocy? ;-)
 
Do góry