reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

Witajcie rankiem!

Ja już po glukozie:
-na czczo 63
-po godzinie 178
-po 2 godz. 138......

A powiadacie,że norma do 140?To chyba się zmieściłam...ale i tak mam obawy,co mój gin.powie zwłaszcza,że akurat słodyczy nie jem za dużo i nie słodzę,więc...???

Spadam,bo małż bierze laptop do pracy,całuski i miłego dzionka!!!
 
reklama
meriderka- zamilklas ostatnio i juz sie pierwsza nie witasz :-(
czas na sprzatanko bo przez te 2 dni latania po urzedach mieszkanko sie zakurzylo :-(
milego dnia i piszcze dziewczynki piszczie to bedzie co czytac :-)
 
Dzień dobry! Ja właśnie wstałam i czuję, że bierze mnie przeziębienie :-( Strasznie boli mie gardło i mam początek kataru :-( To już drugie przeziębienie tej zimy. Mąż jest chory, więc pewnie mnie zaraził. Zawsze jak mnie brało, jadłam czosnek i było po sprawie, ale że dzisiaj idę do lekarza nie chciałam śmierdzieć, więc nie wzięłam. No i to odchoruje. Na jutro jesteśmy umówieni do znajomych. Uszykowałam menu, co będę robiła i mam nadzieję, że starczy mi sił, żeby to przygotować, bo trochę tego jest. Z teraz idę się kąpać, bo o 11 jadę do lakarza. Odezwę się później! Miłego dnia!
 
ogladam na TLC "mala miss" czy jakos tak, jak patrze na te dziewczynki umalowane i wystrojone niektore jak gwiazdy porno to az mi nie dobrze, zupelnie nie rozumiem tych mamusiek :szok:
 
Witajcie rankiem!

Ja już po glukozie:
-na czczo 63
-po godzinie 178
-po 2 godz. 138......

A powiadacie,że norma do 140?To chyba się zmieściłam...ale i tak mam obawy,co mój gin.powie zwłaszcza,że akurat słodyczy nie jem za dużo i nie słodzę,więc...???

Spadam,bo małż bierze laptop do pracy,całuski i miłego dzionka!!!

138 to ja bym się cieszyła. Mi po 75 g po 2 h wyszło 140,0 i nie wiem czy to już źle czy dobrze ale wynik na maxa.
Gin w tym tyg. ma wolne, będe dzowniła w poniedziałek. Straszył że jak powyżej 140 to położy mnie na diagnostykę do szpitala :(
 
Witam was

emi - jest szczeniak mu przejda te robactwa kazdy maly piesek ma robaczki a na ludzi to nie wplywa, szwagier powinien isc z psem do weterynarza i lekarz daje zastrzyk na robaki tylko za duzo slodkiego nie daje sie psu bo potem moga wrocic ale robaki psie nie maja nic wspolnego z czlowiekiem i nie masz sie czym przejmowac.

Mitaginka - ja tez cala wiedze czerpie z netu i od kolezanki ktora rodzila w czerwcu jakies tak ksera mi dala ale w necie wystarczy wpisac wyprawka i wyjdzie co potrzebne a co sie nie przyda (dzieki za internet)

hatorska - u mnie na polowkowym wyszlo ze dziecko jest strasze o 2 tyg niz powinno byc

ja jak dosiade sie do kompa to teraz mam daleko do pilota a nie chce mi sie wstac z fotela wczesniej zrobilam sobie herbatke do dzbana z podgrzewaczem i mandarynki sałatke i tak se siedze przy necie i se czytam i pisze z wami fajnie ze jestescie ;)
 
Witajcie :-)

Ból nerko-pleców przeszedł chyba pomogła ta żurawina-pije i siusiam a to ponoc pomaga na likwidacje bakteri w moczu które mi ostatnio dosć licznie wyszły ,ale crp było niskie więc żadnego stanu zapalnego nie ma.
Dzisiaj już wstaje z łóżka.
Zastanawiam się jak ja ten poród przetrzymam ,kondycja do bani,do szkoły rodzenia nie uzyskam pozytywnego zaświadczenia bo szyjka cały czas nie taka ,ćwiczyć też na własną rekę nie mogę -po prostu tragedia.Jak to moje serce wytrzyma ten wysiłek ,na spacery boje się chodzić bo się poślizgnę i przewrócę ,
oj dziewczynki co to będzie????

Nati też ogladałam ten progam o małych miskach.Te matki to leczą swoje kompleksy kosztem dzieci.Dziewczynki tam wyglądały jak stare -malutkie pip pip .Prawda jest taka że głupota ludzka czasami nie zna granic.

Najbardziej to mnie zbulwersował ten film o dzieciaku który męczył ,wręcz katował kota.No normalnie tak się wściekłam jak to zobaczyłam ,tego jego braciszka który to filmował to bym tak samo potraktowała jak tamten dzieciak tego kociaka,nikt mi nie powie że 15 letni chłopak nie jest w stanie odróżnić dobra od zła.Co z takich dzieci powyrasta,za jakiś zamiast kota potraktują tak człowieka.Pytanie gdzie byli rodzice i czy tak naprawdę to oni mają wpływ na wychowanie swoich dzieci ,a nie środowisko i np.gry komputerowe.

Lecę do sklepu .Całuski kochane
 
Witam się i ja :)

lenka co do porodu mam dokładnie takie same obawy. Jak się tylko leży i ma tak mało ruchu to faktycznie kondycja żadna...ale za jakiś czas pogadam o tym z ginem, może on znajdzie jakieś rozwiązanie ;) w końcu nie my pierwsze i nie ostatnie ;)

nati te małe miss są wręcz odrażające...a jak to musi działać na ich psychikę, to wolę sobie nie wyobrażać

mamusiaDorusia pewnie jak wynik masz zbliżony do 140 to i tak lekarz będzie zalecał profilaktykę. A swoją drogą ja w wieczór przed badaniem objadałam się czekoladkami, aż dopiero M. mi przypomniał, że nie powinnam, a i tak nie miało to wpływu na badanie...

chyba dzisiaj ciśnienie jest tragiczne, bo jakoś dziwnie boli mnie głowa, jakby uszy mi się zatykały (w jednym uchu to czuję aż puls) :/ a niedługo przychodzą montażyści drzwi, grrrr, jak ja nie lubię takich "rozrywek" :(
 
reklama
Laseczki piszcie co Wam gin powiedział na tą glukozę "na granicy", mi przy 133 kazała trzymać dietę bez słodyczową.

An - trochę mi raźniej, mąż jak się dowiedział że dziecko niby starsze o parę tygodni, to zażartował, że on niby nie pamięta gdzie on był w tym czasie, że ja to chyba byłam na szkoleniu, hihihihihi dobre

Ja dalej jestem przeziębiona :( ginka powiedziałą, że mogę rutinoskorbin, wapno i paracetamol 3X brać, zaczęłam pić syrop z cebuli ten domowej roboty (chyba to też można??), no i septolux czy też tantum verde na gardziołko, bo boli jakby ktoś tam ognicho rozpalił

my sylwester spędzamy w domu...na leniucha, ale dziś szuramy do Bydgoszczy się dokulturalnić, do filharmonii na koncert noworoczny
wszystko boli, od gardła, nosa głowy po brzuch...ale co tam, aha jak ktoś mi powie że ciąża to nie choroba to się chyba rozpłaczę ;)
 
Do góry