reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

sunshine- mi też lekarka mówiła że standard to 20-22 tydz. i dopiero później trzeba się martwić, ale może możesz zadzwonić do gina i zapytać? będziesz spokojniejsza jeśli usłyszysz to od niego- a na pewno tak będzie :tak:
 
reklama
Dziewczyny z Wrocławia

10 grudnia jest spotkanie organizowane przez Babyboom w kawiarni Morelowo. Są jeszcze wolne miejsca i można się zapisać. Wiadomości są na wątku Wrocławskim. Może jest jeszcze któraś zainteresowana? Opieka dla dzieci zagwarantowana i zdaje się jakiś poczęstunek czy coś :)

W Krakowie jest takie spotkanie 08.12.2010 w środę i też są jeszcze wolne miejsca.
 
Hej hej,

Marma - ciesze się, ze masz już lepszy humor. Wiedziałam, że to kwetia czasu, żebyś oswoiła się z tą myślą. Zobaczysz wszystko się ułoży. Coś mi mówi, że po urodzeniu maluszka wszystko się zmieni i w Tobie i miedzy Tobą i mężem.. na lepsze. Mocno ściskam !!!!
SunshineBaby - nie martw się na zapas, ja też długo nie czułam ruchów... Daj sobie i maluszkowi jeszcze troszkę czasu, a zobaczysz, że dostaniesz kopniaka w najmniej spodziewanym momencie :)
Mitaginka - współczuję Ci takich przeżyć z dentystą.... Ja mam traumę od dzieciństwa. I nic tego nie zmieni.... Ale za to dziś okazało się ze trafiłam na świetną dentystkę, która fajnie rozladowała atmosferę, dała mi znieczulenie i nic nie czułam, naprawdę... Niepotrzebnie się tak stresowałam. Mam mieć jeszcze 2 wizyty, ale jeśli mają wyglądać jak ta dzisiejsza, to super :) Będę miała poleczone zęby, a potem skupię się już tylko na zdrowiu maluszka. Tak więc i Tobie polecam się przejść teraz kiedy jesteś w ciąży, wziąć znieczulenie i niczym się nie martwić :) Buzia.

I nie poszłam dziś do pracy. A tam, niech sobie radzą beze mnie. Kuruję się do końca dnia, łykam *spam*, kanapki z czosnkiem, herbatka z cytrynką i kołderka.
 
cocosova fajnie, że strach przed dentystą przełamany :) ja nawet nie tyle boję się bólu w trakcie wizyty, tylko po. Na ogół mam tak, że jak znieczulenie przestanie trzymać, to zaczyna się ból :( i tego boję się najbardziej. Zawsze mogłam się poratować jakąś przeciwbólową pigułą i przetrwać noc, a w ciąży to nie bardzo...

kurczę tak się stresuję dzisiejszym pośpiechem na to usg :( oczywiście wczoraj była piękna, słoneczna pogoda, a ja nie musiałam się nigdzie śpieszyć, a dzisiaj taki pech...
na weekend tak bardzo chciałam jechać do rodziców, a chyba nie pojadę, bo nie uśmiecha mi się stanie na zakorkowanej przez tira autostradzie :( ogólnie słabe mam dzisiaj samopoczucie psychiczne...jakiś taki dołek, że moi bliscy tak daleko...i że przez pogodę jakoś tak pod górkę...
 
No i już jestem.
Wizyta przebiegła spokojnie, pani doktor bardzo miła,dokładna,opowiada i wyjasnia. Z wyników badań wychodzi,że wszystko OK, brak infekcji w pochwie, śluzem mam się nie przejmować, póki się nie zmienia i nie mam dolegliwości, to tak ma być (mam dużo białego mlecznego,ale nic nie swędzi,nie piecze,no tyle,że leci...). Posłuchałam serduszka, bije miarowo. Mam dalej brać Luteinę tylko zamiast 3 to 2x dziennie. I tak aż do 30tc. Zwolnienie do 5 stycznia i wtedy kolejna wizyta. Gdyby cokolwiek w międzyczasie się działo to mam przyjechać. No i zlecenie badań, czyli Coombs, morfologia,mocz i glukoza 50g. (mam być na czczo i 12 godzin przed badaniem ostatni posiłek :()
Ogólnie duży pozytyw, tylko trochę długo. Mąż się wynudził i powiedział że wiecej ze mną nie przyjedzie.Ale nie będzie miał wyjścia, bo nie będę się tłuc tramwajami na drugi koniec miasta.
A teraz zmykam zjeść obiad, bo padam.
 
Mitaginka - Faktycznie, jeśli będzie Cię bolało jak znieczulenie puści to nię bedziesz mogła nawet wziaść żadnego ibupromu... Qrde obyś nie miała takie sprintu do doktorka jak ostatnio. Daj znać wieczorem jak poszło.
Acronka - super, że jesteś już spokojna po wizycie i ze wszystko w porządku :)
 
reklama
Acronko dobrze że wszystko w porządku:)

Mitaginka nie przejmuj się niczym, spraw sobie jakąś przyjemność, czasem drobne przyjemności pomagają przegnać dołka.

Ja byłam na spacerku, nie wiało, świeciło piękne słonko. Zahaczyłam o market, tyle teraz ozdób świątecznych, dużo bym kupiła, a tak na razie nie był shopping tylko looking:) Kupiłam tylko parę rzeczy do obiadku. Będę zapiekała ziemniaczki w mundurkach i dzwonki łososia w sosie śmietankowo-koperkowym, zobaczymy co wyjdzie, bo pierwszy raz to robię. Próbuję doprowadzić do ładu mieszkanie, bo 2 dni na nic nie miałam siły a ni ochoty przez tę przeziębienie. Dziś już lepiej, chociaż katar się trzyma, no i od wczoraj aplikuję *spam*, mam nadzieję że coś to da.
 
Ostatnia edycja:
Do góry