reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

a_gala- ja też mam tak niskie ciśnienie, zapytaj lekarza czy w takim razie nie powinnaś brać czegoś na rozrzedzenie krwi, aby do maluszka wszystko dotarło. I nie słuchaj gadania typu lepiej, że niskie niż za wysokie,,,co z tego, że lepiej jak to też jest niebezpieczne.

Aj, sorry dziewczyny po prostu za dużo z konowałami miałam do czynienia,,,
 
reklama
Witam niedzielnie.
Niestety ja w pracy:sorry:
Co do dziewczyn to0 mam nadzieje ze maja poprostu problemy z netem a nic powazniejszego
Aligatorku ja tez jutro na USG i juz nie moge sie doczekac, mam nadzieje, ze po tych moich wszystkich przebojach z plamieniem bedzie wszystko ok. Dwa tyg bite lezalam i bralam duphaston tak jak nakazal lekarz....musi byc dobrze :) wczoraj praktycznie bylam nieprzytomna caly dzien, bardzo cisnienie mi spadlo normalnie mam 120 na 70, od czasu gdy jestem w ciazy lekko sie obnizylo tak na 100/60, ale wczoraj spadlo mi najpierw na 80/60 i ostatecznie na 70/50....troche mnie to martwi

PS. tez sie martwie o JOLL, mam nadzieje ze wszystko u niej w porzadku

To faktycznie niziutkie. Ja mam srednio 120/60 lub nizsze ale nie az tak niskie, musisz czuc sie slabo?

AguHan- jest to moja trzecia ciąża, a niestety nie mam jeszcze dzieci,,,jak zaszłam obiecałam sobie, że nie będę brała leków, jeżeli dziecko silne to samo przetrwa,,,jednak gdy zobaczyłam pierwsze plamienie wzięłam duphaston i acard, przeszło od razu, lecz co się okazało na kilka dni,,w czwatek po spacerku znów zaczęłam plamić i niestety wtedy bez chwili namysłu od razu wzięłam clexane i falvit i no spe,,,też przestało i mam nadzieję, że już nie przyjdzie. Do lekarza idę jutro, ale niestety to nie jest mój prowadzący, bo jest na urlopie i w moim przypadku za wiele nie pomoze,,,po prostu ratuje dziecko czym mogę, a jak już mam potwierdzenie, że genetycznie jest ok to za wszelką cenę chcę utrzymać to dziecko,,, jeżeli chodzi o falvit to biorę zwykły nie dla kobiet w ciąży on zawiera mało kwasu foliowego dlatego jeszcze folik. AguHan tym razem intuicja mi podpowiada, że robie dobrze,,,wolę sama niż lekarze mają na mnie eksperymentować,,,a doświadczenie niestety mam,,,bo w pierwszej ciąży prawie 2 miesiące leżałam w szpitalu w sali 5 osobowej, więc przypadków dziwnych znam wiele i metod leczenia też. Nie martw się o mnie, tym razem wiem, że wszystko będzie ok.


krakowianka z tą betką to się nie martw najważniejsze, że dobrze przyrasta,,,jak Ci lekarka kazała przyjść za msc to czyli nie widzi żadnych nieprawidłowości,,,masz tak rozległe cykle, że ciąża jest tylko młodsza niż myślisz,,,jak pojdziesz za 2 tygodnie to może poproś żeby Ci zrobiła usg przez brzuch,,,joll pisała, że mniej szkodzi dzidzi no i napewno nie będzie żadnych bóli po badaniu. Ja też o takie poproszę, joll słyszała nawet serduszko przy takim usg,,,mi to wystarczy ;).

Co do joll to jest nie normalne, że tak nagle przestała pisać, chyba najbardziej zaangażowana była tutaj na forum,,,
joll napisz coś, proszę

Przykro z powodu wczesniejszych ciaz....zycze z calego serduszka aby teraz sie wszystko udalo:-)
 
jeśli chodzi o Joll, to jest nieaktywna od 11 sierpnia

laski ja się za dużo nie udzielam, bo obecnie mam gości, a do tego Filip jest mega absorbujący, męczą mdłości odrobinkę i cieszymy się choć-ciut ciepłą pogodą.
 
Ostatnia edycja:
witam kwietniówki :-)

widzę że wątek się rozkręca:-)
Ja w czwartek byłam u gina i widziałam mojego maluszka:tak::-) Wg OM termin na 1 kwietnia

Dostałam skierowanie na morfologie poziom cukru na czczo .mocz prywatnie zrobię sobie jeszcze toksoplazmozę bo niestety nie chorowałam

Ogólnie to ta moja lekarka mnie zdziwiła:eek: w pierwszej ciąży jak poszłam w 7 tyg to zrobiła mi badanie ginekologiczne i serduszka posłuchałyśmy i kartę ciąży mi założyła
a teraz mnie nie badała ani karty nie założyła tylko usg:eek:

Mam nadzieje że już więcej będe z wami pisała bo mdłości minęły trochę lepiej się czuję bo do teraz to każdą wolną chwilę leżałam
 
Witam Was z rana:)
Weekend tak szybko minal a dzisiaj znowu do pracy ehhhh ale sie nie chce:)

Witajcie


Niedziela wlecze się ślamazarnie. Moje przypadłości się rozkręcają w zasraszającym tempie a w lustrze obserwuję rosnący brzuszek (chyba jednak z obżarstwa).
Mężulek i Hanutka odprawieni na spacerek a ja mam czas dla siebie...

Karina wiem o czym mówisz, ja też się boję nosić młodą, z niej jest sporo ważący klopsik a mieszkam jeszcze wyżej bo na czwartym piętrze. Nie wiem jak będzie dalej, bo brzuch coraz większy.

anawoj co do listy to miło, że się tym zajęłaś, napewno zajmie to sporo czasu dlatego wielki szacun, że znajdujesz na to czas.

Dziewczyny, poradzcie coś na rozwolnienie, bo ja już boję się cokolwiek zjeść. Zaraz wylatuje dołem:zawstydzona/y:
Natomiast wszystkim mającym mdłości mogę z czystym sumieniem polecić herbatkę imbirową.
W poprzedniej ciąży bardzo mi pomagała. Pamiętam, że biegałam po nią do Rossmana.

To tyle, biorę się za ubijanie schabów... Miłej niedzieli...


No to ladnie czwarte pietro zaspalabym sie hehehe moj Szymek wazy 13kg i jak na niego to chudzinka ale dla mnie do dzwigania to jest:)

Hej!
Strasznie cicho tu na wątku,,,gdzie jest nasza aktywna joll i inne dziewczyny,,,

Ja leże plackiem w łóżku bo w czwartek znów miałam takie jednorazowe plamienie :(. Na szczęście do dzisiaj to już się nie powtórzyło, ale i tak się boję,,,ze strachu to biorę wszystkie możliwe leki jakie mam w domu z poprzedniej ciąży,,,kłuję się w brzuch clexane, biorę acard, duphaston 3xdziennie, falvit, kwas foliowy, a i raz no spę. Robiłam w piątek wyniki betki i niby dobrze bo już mam 19 311 i dużo przyrosło, ale strach jest ogromny.
Ach i co najważniejsze przyszły w ptk wyniki genetyczne moje i męża i wszystko oki:) Tego lekarz bał się najbardziej, a jak on to i ja :).

Jutro na usg, mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze.

anawoj- super, że zajęłaś się naszą listą

Ciesze sie bardzo ze wyniki genetyczne sa wporadku:)super

Witam,
zapisuje się też na kwiecień:-))
Już po pierwszych badaniach i USG wszystko ok:-)))))

Pozdrawiam

Witaj Edzia:)

witam kwietniówki :-)

widzę że wątek się rozkręca:-)
Ja w czwartek byłam u gina i widziałam mojego maluszka:tak::-) Wg OM termin na 1 kwietnia

Dostałam skierowanie na morfologie poziom cukru na czczo .mocz prywatnie zrobię sobie jeszcze toksoplazmozę bo niestety nie chorowałam

Ogólnie to ta moja lekarka mnie zdziwiła:eek: w pierwszej ciąży jak poszłam w 7 tyg to zrobiła mi badanie ginekologiczne i serduszka posłuchałyśmy i kartę ciąży mi założyła
a teraz mnie nie badała ani karty nie założyła tylko usg:eek:

Mam nadzieje że już więcej będe z wami pisała bo mdłości minęły trochę lepiej się czuję bo do teraz to każdą wolną chwilę leżałam

Super ze jestes po wizycie co do reszty to moze wynika to z tego ze ciaza jest wczesniejsza????bo chyba tylko wtedy lekarza sparwdza ogolnie na tym etapie czy wszystko jest ok a cala reszte robi wtedy podczas nastepnej wizyty
 
Cześć kochane...

dzis biegnę na kolejną Betke...i może jeszcze raz sobie progesteron zrobię...

juz miałam luzik....a teraz znowu mam stresa
no i jakoś tak mam dziwnie z objawami....nocą mnie strasznie bolą piersi....a w ciągu dnia luzik...prawie nic nie czuje...
a mdłości...hmmm...czasami tez w nocy mam taki ślinotok bo mi niedobrze....ale jeszcze nie wymiotowałam....i wcale nie chodzę tak często sikac...zwykle spokojnie całą noc wytrzymuje...
znowu sie boje....

buziaki....

Ja na razie się nie będę dopisywała....dopiero jak zobacze serduszko.....

Bajtel - co z Tobą? wystraszyłas mnie.....
 
hej
dopisałam kilka osób do listy, nie uwzględniłam osób, które nas opuściły (buuuu)
proszę o info, bo niestety trochę jeszcze brakuje terminów.
nie wiem czy tylko tyle danych chcecie zamieścić? może jeszcze oczekiwana płeć, nasz wiek? miasto czy region?
jak doślecie wszystko, to jakoś to ładnie edytujemy

dopisałam już siebie też, musiałam w karcie ciąży sprawdzić, bo coś mi się pomyliło. nie na 6 tylko na 3 kwietnia wpisał mi ginek termin
pisałam przez chwilę na marcóweczkach, ale jakoś tak postanowiłam, że się tu przeniosę zgodnie z terminem "lekarza" ja osobiście nie mam pojęcia kiedy zaszłam, chociaż pewnie i tak jeśli już to w marcu urodzę.
mam nadzieję, że jednak mnie nie pogonicie stąd?
czuję się w kratkę i przez kilka dni będę pewnie ciut mniej zaglądać, bo mamy gości
pozdrawiam,
 
reklama
Wpadłam sie przywitac i zaraz uciekam...

witam wszystkie nowe zafasolkowane...

mary 105 - mi prawie 2 tyg temu tez zrobil tylko usg i nic wiecej,a reszta juz w tą środe,czyli pojutrze...dlatego ze czasem samoistne poronienie sie zdarza i dlatego nie zakladaja tak wczesnie kart itd...

Biegunka - hmmmm...kup sobie gorzką czekolade,taką jak najbardziej prawdziwą i zjedż ile dasz rade,albo się przejedz gdzieś na bazarek czy do hipermarketu(mogą być mrożone)i kup sobie z litr czarnych jagód(borówki amerykańskie) i zjedz np: z cukrem,ale nie z jogurtem!!! powinno minąć jak ręką odjął,u mnie i u dzieci zawsze pomaga,dlatego zawsze mam w domu mrożoną czekolade i jagody..a dzidziuśiowi napewno nie zaszkodzi,uwież mi...

co do listy to ja wiem,ta płeć to troszke za wcześnie chyba...no wiek...fajnie...ja się zgadzam...

Co do mojego samopoczucia to kiepskie raczej,dwa dni w łóżku przeleżałam...a wczoraj zemdlałam...mam strasznie niskie ciśnienie,ale taki typ człowieka ze mnie...hmmm...straszne zaparcie i te wymioty...chyba czas odstawić poranną kawe z mlekiem...bo mi razem ze śniadankiem ją zwraca...upssss....

Dobra uciekam ,bo dziś mam obiad na 14 osób - MASAKRA!!! ide ziemniaczki odlewać,a potem jeszcze wpadne...

Buziaczki...
 
Do góry