reklama
mamusiaDorusia
Fanka BB :)
Witam ranne ptaszki i nie tylko!!!
Ale biało,drogi zasypane...widać,dbają tam na górze o nas,nie ma co
Korzystam z wolnej chwili,bo córcia słodko jeszcze śpi,a ja już od wczesnych godzin na nogach-zapewne teraz dzień mi się będzie dłużył.
Uciekam,póki mam chęć do czegokolwiek.Aha-wczoraj mieliśmy się dowiedzieć wyników sekcji zwłok-niestety-każą czekać do końca tygodnia,bo mają na to tydzień czasu...Masakra!!!!
Miłego dnia!
Ale biało,drogi zasypane...widać,dbają tam na górze o nas,nie ma co
Korzystam z wolnej chwili,bo córcia słodko jeszcze śpi,a ja już od wczesnych godzin na nogach-zapewne teraz dzień mi się będzie dłużył.
Uciekam,póki mam chęć do czegokolwiek.Aha-wczoraj mieliśmy się dowiedzieć wyników sekcji zwłok-niestety-każą czekać do końca tygodnia,bo mają na to tydzień czasu...Masakra!!!!
Miłego dnia!
Ja też wczoraj się czułam brzydka. Zwłaszcza, że miałam ochotę na przytulanki a mąż nie miał i oczywiście stwierdziłam, że już jestem tak gruba i paskudna, że go nie pociągamMacie rację, zdrowie najważniejsze.
Jakoś tak się podłamałam. Właśnie się wyryczałam i już mi lepiej Popłakałam za te wszystkie pryszcze na buzi. Za włosy, które nie chcą odrosnąć z tej krótkiej fryzury którą wcześniej nosiłam. Za to, ze taka brzydka się czuję. I za to całe usg... Teraz mi się smiać z samej siebie chce. To chyba te hormony.
Ale wszystkie wczorajsze stresy i nerwy wynagrodził mi super mecz i to, że moja kochana Barcelona pokonała Real 5:0 Co nie pocieszyło męża, bo on za Realem
w sumie mialam 3 USG, 1-sze na potwierdzenie i "szczesliwie" okazalo sie ze cos nie tak i dostalam skierowanie na badania prenatalne i z tych jestem zadowolona. 12tc i teraz. u swojej gin bylam 2 razy w miedzy czasie i tylko serduszka sluchala. taka ilosc mi wystarcza i po cichu mysle, ze jezeli na NFZ sa 3 czy 4 USG to moja gin ma w zanadrzu jeszcze 2Nati_k a ile razy w sumie miałaś robionych usg na nfz? Ja chodzę też na nfz i jedyny minus tego jest chyba taki, że jest mało usg. Ja miałam robione tylko 2- w 6 tyg na potwierdzenie, potem chyba w 12, no i teraz będzie połówkowe. Co do ilości zdjęć, to zazdroszczę, bo ja ostatnio dostałam tylko dwa. Ale za to są dla mnie takie cenne, że jakoś specjalnie nad tym nie rozpaczam ;-)
a po wczorajszym bardzo dokladnym sprawdzeniu: przeplywu krwi, serca,mozgu itp to juz taki spokoj mnie ogarnal ze juz wszystko musi byc dobrze.
u nas zimno ale ulice czarne. chyba dzisiaj nie wyjde z domku , maz ma wolne to mi sniadanko zrobil do lozeczka, wyszedl z psem to sie lenie
Czyli ja będę miała w sumie też 4,bo jeszcze połówkowe mnie czeka i to w ok.32,33 tygodniu. W sumie nie narzekam. Mam dobrego lekarza i to za darmo, więc i tak przez całą ciążę jestem dzięki temu jakiś 1000 zł do przodu. Tylko tak, jak mówiłam- ja za większość badań laboratoryjnych i tak płacę...
U nas też jest biało i pięknie :-) Dzisiaj chyba spacerku sobie nie pożałuję, o ile mąż w miarę wcześnie wróci z pracy i będzie mi towarzyszył. Na obiadek zamierzam własnoręcznie ulepić pieogi ruskie, więc troszkę czasu mi to zajmie :-)
U nas też jest biało i pięknie :-) Dzisiaj chyba spacerku sobie nie pożałuję, o ile mąż w miarę wcześnie wróci z pracy i będzie mi towarzyszył. Na obiadek zamierzam własnoręcznie ulepić pieogi ruskie, więc troszkę czasu mi to zajmie :-)
Ostatnia edycja:
Witajcie kwietnióweczki
pewnie mnie już nie pamiętacie, udzielałam się na samym początku forum. Cały czas Was podczytuję ale jakoś nie mogłam się zebrać żeby znów coś skrobnąć-a to przeciągająca się angina synka,
a to obowiązki domowe wiecznie coś stawało mi na przeszkodzie..
Byłam na teście potrójnym i usg w 17 tygodniu i dowiedziałam się że będziemy mieli SYNKA , dzidziuś zdrowy rozwija się, wsio ok ufff. Teraz wogóle wprowadzili jakiś nowy program z badaniami prenatalnymi
bo w ramach testu potrójnego są 2 usg i właśnie jutro wybieram się na nie, chyba będzie to traktowane jako połówkowe, muszę o to dopytać. Ogólnie czuję się dobrze chyba nawet lepiej niż w poprzedniej ciąży, na ostatniej wizycie
okazało się że mam kłopoty z podwyższonym ciśnieniem więc dostałam piguły na obniżenie-na szczęście podziałały i juz jest w normie.
Na dworze zrobiło się bajecznie biało uwielbiam zimę, czekam aż młody z drzemki wstanie i wybieramy się na spacerek. Gorzej ma mój mąż, który stoi w korku od godziny i nie jest jeszcze w połowie drogi do pracy(normalnie dotarcie zajmuje mu 15 min)
znów drogowcy nawalili... ale to chyba norma w naszym kraju, że nikt nie spodziewał się śniegu pod koniec listopada...
Muszę wstawić obiadek i odgruzować mieszkanie a tak mi się nie chce brrrrr.. Mam nadzieję odzywać się na bieżąco na forum. Wszystkim które poznały już płeć gratuluje, a za żyjące w niewiedzy trzymam kciuki oby się jak najszybciej dowiedziały
Miłego dnia dziewczynki..
pewnie mnie już nie pamiętacie, udzielałam się na samym początku forum. Cały czas Was podczytuję ale jakoś nie mogłam się zebrać żeby znów coś skrobnąć-a to przeciągająca się angina synka,
a to obowiązki domowe wiecznie coś stawało mi na przeszkodzie..
Byłam na teście potrójnym i usg w 17 tygodniu i dowiedziałam się że będziemy mieli SYNKA , dzidziuś zdrowy rozwija się, wsio ok ufff. Teraz wogóle wprowadzili jakiś nowy program z badaniami prenatalnymi
bo w ramach testu potrójnego są 2 usg i właśnie jutro wybieram się na nie, chyba będzie to traktowane jako połówkowe, muszę o to dopytać. Ogólnie czuję się dobrze chyba nawet lepiej niż w poprzedniej ciąży, na ostatniej wizycie
okazało się że mam kłopoty z podwyższonym ciśnieniem więc dostałam piguły na obniżenie-na szczęście podziałały i juz jest w normie.
Na dworze zrobiło się bajecznie biało uwielbiam zimę, czekam aż młody z drzemki wstanie i wybieramy się na spacerek. Gorzej ma mój mąż, który stoi w korku od godziny i nie jest jeszcze w połowie drogi do pracy(normalnie dotarcie zajmuje mu 15 min)
znów drogowcy nawalili... ale to chyba norma w naszym kraju, że nikt nie spodziewał się śniegu pod koniec listopada...
Muszę wstawić obiadek i odgruzować mieszkanie a tak mi się nie chce brrrrr.. Mam nadzieję odzywać się na bieżąco na forum. Wszystkim które poznały już płeć gratuluje, a za żyjące w niewiedzy trzymam kciuki oby się jak najszybciej dowiedziały
Miłego dnia dziewczynki..
madziarkas
Fanka BB :)
katia_ hej hej ;-) ja też muszę dosłownie jak to fajnie ujęłaś 'odgruzować' mieszkanie, wczoraj wzięłam się za wielkie porządkowanie szafy - wszystko wywaliłam i zaczęłam rewolucję aby zrobić również miejsce dzidzikowi. Połówka sprzątania poszła mi jak z płatka a a druga część do teraz leży brrrrr a taaaaaaaaak straszliwie mi się nie chce. Raj ma kot bo łazi po wszytskim i wszystko go ciekawi - potworek kudłaty mały
Laski na dworze jest pięknie, jak możecie to idźcie na spacer :-) Przeszłam się z rana po bułeczki i rogalika na śniadanko, wymroziło mnie ale od razu się lepiej poczułam
Za siedem godzin jadę do lekarza i zobaczą się z moim maluszkiem na usg
Laski na dworze jest pięknie, jak możecie to idźcie na spacer :-) Przeszłam się z rana po bułeczki i rogalika na śniadanko, wymroziło mnie ale od razu się lepiej poczułam
Za siedem godzin jadę do lekarza i zobaczą się z moim maluszkiem na usg
reklama
pandora83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2010
- Postów
- 1 436
Witajcie.
Przyjmiecie i mnie do swego grona? Dopiero wczoraj trafiłam na to forum, ale temat przeczytałam już cały
U nas leci 20 tydz. i 5 dzień, chociaż leci to chyba źle napisane bo leżymy prawie od początku(od 7 tyg.), ale połowa za nami więc tak do końca źle nie jest Trochę tylko zazdroszczę zimowych spacerków....
Przyjmiecie i mnie do swego grona? Dopiero wczoraj trafiłam na to forum, ale temat przeczytałam już cały
U nas leci 20 tydz. i 5 dzień, chociaż leci to chyba źle napisane bo leżymy prawie od początku(od 7 tyg.), ale połowa za nami więc tak do końca źle nie jest Trochę tylko zazdroszczę zimowych spacerków....
Podziel się: