reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

mitaginka dzięki :) strasznie nie umię się doczekać kopniaczków. Wiesz, jak byłam pod koniec października na usg maluszek tak wariował, że moja gin stwierdziła iż za tydzień bądź dwa powinnam już czuć jak się rusza. No a jutro mija cztery tygodnie od ostatniej wizyty, wieczorami wsłu****ę się w swoje ciało ale normalnie już nie wiem:-(
Mam nadzieję że jutrzejsza wizyta mnie uspokoi
 
reklama
margola-podaję http://allegro.pl/piggy-pop-nie-pekaj-prosiaczku-hasbro-reklama-tv-i1341644240.htmln

Alle ładnie!Sypie i sypie i nie przestaje-tylko,że na drogach nieciekawie.Ja już po tych zakupach niby w CH,a tak właściwie udało mi się tylko do Auchan'a podjechać i to wsio.Ale pokupowałam fajne rzeczy,a dla dzieci-super zabawki a ceny kosmiczne...
Ozdoby też całkiem,całkiem,ale te akurat robię z moją córcią...Dziś robiłyśmy choinki dla babć:

Może jakość nie najlepsza,bo robione z telefonu,ale... Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru!!!
 
Krakowianka- ja po Twoim nie udanym USG, napilam sie kawy ( co prawda rozpuszczalnej ale zawsze) z wielka iloscia cukru, mialam koncowke cukru to wode wlalam ale chyba ok 5 lyzek i moja malutka tak sie wiercila ze lekarka sie zloscila, ze pomiarow nie moze zrobic :)
ja licytuje na allegro wanienke, jak wygram to pokaze :)
 
Hej...
Właśnie wróciłam z pracy...
No więc moje małe dziecię postanowiło nam wszystkim pokazać dupcię... I za nic na świecie nie chciało się nawet o milimetr przesunąć... :( Rano czułam, jak kopie, wierci się, wzięłam to za dobry znak, bo jak się wierci to jest szansa żeby zajrzeć pomiędzy nóżki... A mój mały cwaniak jak tylko przyszło do badania to znieruchomiałó, jakby się wystraszył... Jest zdrowy, wszystko ma na miejscu, wszyskie narządy. Waga ok 360 g. Serduszko bije 150/min. Ale jakoś jestem zawiedziona po wizycie... Bo dostałam mało zdjęć, na których nic nie widać, nawet całej postaci... I nic konkretnego mi nie powiedziała. Dobrze, ze jestem zapisana na 3d na 13 grudnia, bo wtedy dowiem się konkretów i mam nadzieję poznać w końcu tą płeć...
 
Nati - no to poszalałaś. :D

MamusiaDorusia - Babcie się na pewno ucieszą. :)

Cocosova, najważniejsze, że Maleństwo zdrowe... Ale rozumiem Twoje rozczarowanie...

A ja nadal nie wiem, czy jadę jutro, czy nie. jutro zadecyduję.
 
Mamusie gatuluje Wam córeczek !
Ja juz od 4 tyg. wiem , ze bedziemy mieli Synka :) Czytam Wasze opisy i tak troszeczke mi zal, ze ja musze siedziec w domu i jak najwiecej odpoczywac, a Wy latacie po śniegu :happy:!!!Ja do tak duzej ilosci odpoczynku nie jestem przyzwyczajona :-).Mam nadzieje, ze bóle przejda i bedzie wszystko ok! W przyszłym tygodniu mam bad.cukru z glukozą.
madziarkas nie denerwuj sie, na pewno nie długo poczujesz je mocniejsze! to zalezy od Twoich powłok brzusznych, od położdenia dzidziusia, od ilosci tkanki tłuszczowej. mój własnie buszuje - jego pora 20:15 :-)
pozdrawiam
 
cocosova doskonale Cię rozumiem. moje bobo zrobiło już tak na 2 wizytach.. w czwartek mam połówkowe i jak glutek nie pokaże trzeci raz co ma między nogami to zwątpie bardzo!! :)
mamusiaDorusia fajowa ta świnka:D

a ja jak byłam po południu na mieście po zakupki małe to nie dość że zmarzłam okropnie to jeszcze się przewróciłam.. na przejściu dla pieszych.. bo jakiś pan inteligentnie bardzo, odśnieżył śnieg z pasów czym samym odsłonił lód! i na tym lodzie fik! dzięki Bogu na kolano i rękę i jeszcze większe dzięki że nic nie jechało bo by nie wyhamowało i mnie rozjechało...
a sypie dalej
a we wiaderku też bym nie kąpała...
 
Witam mamusie!! Znów nie nadrobię chyba. Tym razem nie mam siły...
Dobra wiadomość - mój laptop jest uratowany. Mąż odebrał go dziś z serwisu i zasadniczo całkiem normalnie działa. Klawiatura tylko jest jakaś taka... jakby podgumowana i na ekranie w jednym miejscu mam plamę. Podobno powinna z czasem zejść, jakoś nie chce mi się wierzyć.
Niestety własnie wrócilismy ze szpitala - Hania ma przepuklinę pachwinową. Spędziłam dziś z nią dzień w ubikacji (nie poszła do pszedszkola bo się katarzy). Siedziala na klopie chyba z 1,5 godziny łącznie. Bajki jej nawet czytałam. Nic nie zrobiła. Ciagle się skarżyła na brzuszek, więc dałam jej termofor do spania. I chyba z tego powodu dostała strasznego rozwolnienia, obsrała sie cała. Sebek wziął ja do mycia i zauważył, że "siuśkę ma jakąś nierówną". Z prawej strony w pachwince wyszła jej taka bulwa. Mój najmłodszy brat miał przepuklinę, więc to pamiętam, wyglądało dokładnie tak samo. Dawało się wepchnąć do środka, ale po chwili powrotem wyłaziło. W szpitalu oczywiście lekarz obraził się na nas, że zakłóciliśmy mu wieczorną drzemkę, stwierdził tylko: "skoro pani wie co to, to po co pani tu przyszła". Powiedziałam, że z tego co wiem, to przepuklina grozi martwicą i jak nie umiałam odprowadzić na stałe to przyszłam. Burknął tylko coś pod nosem, i wypisał zalecenie, że mamy wziąć skierowanie od rodzinnego lekarza na chirurgię (byliśmy na chirurgii właśnie). Ważne , że odprowadził ta przepuklinę. Jutro z rana pędzę do lekarza po skierowanie, ciekawe na kiedy będę miała wizytę w poradni... Dość mam poprostu. Rzygam polską służbą zdrowia.
A wieczorem mam usg....
 
madziarkas pewnie to już wiesz, ale skoro miałaś usg i wszystko było w porządku, to musisz się po prostu uzbroić w cierpliwość i po prostu czekać. Ja też na początku nie mogłam odróżnić ruchów, bo wydawało mi się, że to moje tętno (nie wiem, jak Wy, ale odkąd zaszłam w ciążę, moje tętno dosłownie "słyszę", a nie tylko czuję. Zwłaszcza na brzuchu). Dlatego też trudno mi było odróżnić je od ruchów. Później dziecko kopało tylko w pozycji płaskiej na leżąco lub półleżąco. Teraz już nawet jak coś robię, to je czuję, bo serwuje mi kopniaczki. Także spokojnie, wszystko przyjdzie z czasem. Zobaczysz :-)

cocosova najważniejsze, że z dzidzią wszystko ok, a płeć najwyżej poznacie troszkę później :-) Chociaż rozumiem, że jesteś trochę zawiedziona, bo wiadomo, każda z nas chce jak najszybciej poznać płeć maluszka. A jadłaś coś przed badaniem? Ja planuję w drodze do lekarza zjeść jakiegoś batonika czekoladowego, bo moje maleństwo szaleje najbardziej po słodkim :-)
 
reklama
No kochane to ja mówię cześć na 10 dni (tak jak mówiłam będę pewnie zaglądać ale zdecydowanie rzadziej) i ciężko będzie mi Was nadrobić.

Trzymajcie się zdrowo , uważajcie na brzuszki:-) I powodzenia na wizytach i usg:-)

Czeka nas cały dzień podróży (najpierw 3 samolotem , a później 5 autokarem) mam nadzieje że zniesiemy ją dobrze!

Papa babeczki:-)
 
Do góry