Kwiecień 2011

[krakowianka85]

Właśnie wróciłam do domu, bo jeszcze po USG się widziałam z przyjaciółką i czekałam aż Mąż wyjdzie z pracy (bo wyrwał się tylko na USG) żebyśmy mogli wrócić razem.

Pewnie nie zdziwicie się bardzo jak napiszę, że mamy CHŁOPCA. :] Trzy razy mi lekarz pokazywał, bo nie chciałam wierzyć. A więc mamy Stasia. I wszystkie parametry są w porządku!!! I o dziwo temu lekarzowi udało się pozachęcać Stasia do zmiany pozycji i wszystko wymierzyć... Waży już 323 g. Ciąża o 4 dni młodsza niż wg OM, więc niewielka różnica. W opisie lekarz zaznaczył że "ograniczone warunki badania ze względu na położenie płodu" ale powiedział, że wszystko w jak najlepszym porządku.

Zaraz Was doczytam i jeszcze podopisuję informację, wrzucę zdjęcia w odpowiednim wątku, a tyle na gorąco.

 

[Koot]

Krakowianko, no to pięknie. Najważniejsze,że już możesz być spokojna.

 

[mitaginka]

krakowianko to super, że wszystko w porządku! bardzo dobrze, że zdecydowałaś się tam dzisiaj pójść !

 

[..aenye]

krakowianko - SUPER! ale te chlopy, no nie odpuszczaja! i widzisz, jednak zdrowy i kochany Stasiu :-) sliczne imie, bardzo slodko brzmi.. u nas nie przejdzie, ale mi sie podoba bardzo :-)

ja tez wrocilam z USG u mojego gina. wymierzyl i posprawdzal wsio, torbiel tylko raz mu mignela, nie mogl dokladnie zlokalizowac.. mowil, ze jesli wszystko inne jest w normie, to nie mam sie martwic. i sie nie martwie. a Junior to stuprocentowy chlopak :-) 100% i bardzo ruchliwy :-) kopal ciagle, ruszal sie i utrudnial mocno badanie :-)
wazy juz 400gr!! i ma parametry odpowiedni miedzy 21tc a 21tc6d, takze troszke w przod :-) podgonil braci.

nie mam szans podczytac.. moze jutro.. buziaki, kochane!

 

[Koot]

Ale mnie wkurzył mój A. Normalnie całe jego wkurzenie poszło na mnie. WRrrrrrr. Zaczęło sie dzis od tego,że pokłócił się z ojcem,ze nie może oglądać swojego filmu, kłócąc się z nim jechał łaciną uliczną po całości przy mojej Mai. Jak dziecko poszło spać, to mu zwróciłam po raz enty uwagę,żeby tak nie robił. Po czym wydarł się na mnie.Ale zła jestem!!!!

 

[krakowianka85]

Aenye - no to w takim razie nie martw się już tą torbielą. Cieszę się, że Ci Chłopak zdrowo rośnie. My zawsze wiedzieliśmy, że będzie albo Staś, albo Zosia. Ja jeszcze muszę trochę podojrzewać do tej myśli, że Staś, a nie Zosia. Bo jakoś czułam, że dziewczyna będzie.

Maga - podwójnie nam tu bilans dziewczynkowy wyrównujesz, super!

Nati - ja mam starą plombę do zrobienia, kanałowo... Ale nie zdążyłam jej już przed ciążą zrobić (wszystkie pozostałe ubytki tak), ale póki nie boli ani się nic nie dzieje czekam do końca drugiego trymestru i dopiero pójdę.

Koot - przykro mi, że się musiałaś nadenerwować...

 

[madziarkas]

nati_k mi też strasznie leci krew podczas mycia zębów. Nigd wcześniej tego nie miałam. Wyczytałam gdzieś, że w ciąży może się tak zdarzać. Jak będziesz pamiętała, to napisz mi, co powiedział Ci dentysta, bo ja zapomniałam o to zapytać, a chodzę prywatnie, więc nie będę szła na kolejną wizytę z tego powodu. Mi leci też czasami krew z nosa, nie mocno, ale zawsze.

U mnie to samo przy myciu zębów, tez nie wiem jak sobie z tym poradzić. Do dentysty sadysty tylko o to zapytać to nie chce mi się zapylać a ząbki wszystkie przed ciążą wyleczyłam. Jak macie coś sprawdzonego na to krwawienie to chętnie wypróbuję

 

[lilou]

krakowianko kamień z serca:-) super że wszystko ok, Staś ładne imię :-)

Aenye same dobre wieści:-) jaki duży ten Twój chłopak 400 g szok

Koot biedna nie stresuj się. ech chłopy...mój też właśnie mnie wnerwił

A ja się wkurzyłam jeszcze bo siora P wtrąca się w imię dla synka. Pewnie jej teściowa przekazała która też nie akceptuje imienia Kornel. i szwagierka zadzwoniła do P -są blisko ze sobą) żeby go przekonać do innego imieniauwielbiam wtrącanie się w nie swoje interesy.
chyba muszę się wcześniej położyć, nadal mam silne postanowienie wczesnego wstawania:-)zobaczymy jak będzie rano

Dobranoc kobietki:-)

 

[..aenye]

dzieki :-)

dziewczyny, na odsloniete szyjki zebowe i bolace dziasla, co krwawia, najlepszy jest taki specyfik firmy elmex. zapytajcie w aptece. nie pasta, tylko zel do wsmarowywania w dziasla. naprawde dziala, juz po jednym razie :-)
no i meridol w plynie, albo w pascie. naprawde pomagaja.

a co do zebow - mi sie chyba plomba poluzowala, przy chodzeniu boli ;-) dziwne. i co do nosa - mi leci krew kilka razy dziennie. nie krwotok, tylko takie pekajace naczynka w nosie, kilka kropel. przy kazdym smarknieciu, codziennie. i nie teraz, jak mam katar, ale przez cala ciaze. masakra. juz wszystko wyprobowalam, nawilzanie inhalacjami, masc rhinopanteina, kremem nawet lagodzacym swoim smarowalam - i nic. po prostu jakies strasznie slabe naczynka mam w nosie, sluzowka wyschnieta czy co..

 

[alexandra_73]

krakowianko - suuuuuuuuuuuuuuuuper... ciesze sie z toba!!!

aenye - dorodny synus !!!

lilou - nie przejmuj sie,ignoruj. tez nie lubie wtracanie sie w nie swoje interesy,ale tak bywa z rodzina.cale szczescie tego typu konflikty (tesciowa/szwagierka) mam juz za soba i najlepszym sposobem okazal sie "ignor")

koot - nie denerwuj sie !!!

maga - gratulacje, 2 lalunie...wspaniale!!!