A
asiunia876
Gość
hej hej
ja dzis jakas senna jestem, nic mi sie nie chce, ale trzeba trzeba
uuu juz siare macie? Ja przyznam sie bez bicia ze mi nigdy pokarm nie zaniknol po Joshu bylam z tym u gina jak w PL bylam i dal mi tabletki po ktorych tak mi sie krecilo w glowie ze zemdlalam pare razy w domu (juz w UK) i mialam 2 razy scan mozgu robiony...
Teraz znowu jestem w ciazy ale pokarm jakos nie leci...
Pozatym wy chcecie karmic piersia czy butelka?
ja Josha 3miechy karmilam cycem i to byly najgorsze chwile w zyciu... Nie ze dziecka nie kocham czy cos, ale wydzielal mi sie jakis hormon glupi co powodowal depresje...
Teraz od poczatku chce butelke, chociaz pomimo wszystko pierwsza siare zaraz po urodzeniu chce mu/jej dac
ja dzis jakas senna jestem, nic mi sie nie chce, ale trzeba trzeba
uuu juz siare macie? Ja przyznam sie bez bicia ze mi nigdy pokarm nie zaniknol po Joshu bylam z tym u gina jak w PL bylam i dal mi tabletki po ktorych tak mi sie krecilo w glowie ze zemdlalam pare razy w domu (juz w UK) i mialam 2 razy scan mozgu robiony...
Teraz znowu jestem w ciazy ale pokarm jakos nie leci...
Pozatym wy chcecie karmic piersia czy butelka?
ja Josha 3miechy karmilam cycem i to byly najgorsze chwile w zyciu... Nie ze dziecka nie kocham czy cos, ale wydzielal mi sie jakis hormon glupi co powodowal depresje...
Teraz od poczatku chce butelke, chociaz pomimo wszystko pierwsza siare zaraz po urodzeniu chce mu/jej dac