marma ja mam siare od samego poczatku, to po niej zorientowałam się że w ciąży jestem.. ale nie leci mi ta cały czas ciurkiem żebym wkładki musiała kupować, tylko jak ścisnę brodawkę to wycieka, więcej z prawej, z lewej malutko.
reklama
Bachucha
Fanka BB :)
Pięknie powiedziane - i bardzo prawdziwie A synkowie Aenye naprawdę cudne słodziakiSkoro takich pięknych chłopców rodzisz-to nie dziw się, że los Ci zsyła kolejnego
Dokładnie tak jak moja, tylko moja z cukrem jeszcze - mam tyle mleka, że kolega nazywa ja "dzieciatą kawą" ;-)rozpuszczalna z duuużą ilością mleka.(nie wiem, czy w ogóle kawą nazwać to można).
Acronka - ciekawa jestem jak wyszło ze skierowaniem na toxo - mój gin mówił, że to dodatkowe badanie, nierefundowane przez NFZ, więc z początku ciąży robiłam na własny koszt (70zł, po 35zł za przeciwciała IgM i IgG). Wyszło mi, że kiedyś toksoplazmozę przeszłam, więc zagrożenia teraz już nie ma, ale kiedy i dlaczego - nie wiadomo.
jola.24
Fanka BB :)
A ja właśnie zaliczyłam niewinną drzemkę. Obudziła mnie pralka bo właśnie odwaliła swoją robotę i krzyczy żeby ją wyłączyć. I jakie było moje zdziwienie gdy się zorientowałam że mam coś mokro w staniku. Właśnie zaczęła mi lecieć siara W poprzedniej ciąży dostałam dopiero w 23 tygodniu a tu znowu przyśpieszenie. Muszę się dziś wybrać do apteki i wkładki sobie kupić. No bo nie będę latała z bluzką w mokre plamy... Któraś już doświadczyła też tej przyjemności?
Ja mam tylko biale kropki na sutkach czzasem od dłuższego czasu ale zeby plamy to nie ale z Olkiem do koncaa mi nie leciala
Ja niestety za toxo płaciłam. W zasadzieu nas na nfz refundowane są tylko krew,mocz i chyba tsh. Za resztę niestety trzeba płacić. Ja z kolei przechodziłam już cytomegalię i pytałam gina czy to tak samo, jak z toksoplazmozą, że na to choruje się tylko raz. On mi powiedział, że raczej tak, ale istnieje jakieś prawdopodobieństwo choroby, więc chyba w 32 tyg (czy jakoś tak) będę musiała badanie powtórzyć- tak w razie "w".
A swoją drogą, to nie ma się co dziwić, że jest niski przyrost naturalny, skoro człowiek płaci ubezpieczenie przez całe życie, a za obowiązkowe badania w ciąży na nfz i tak musi płacić :/ A to wszystko kosztuje i to nie mało. Nie raz zastanawiałam się, co robią osoby, które zachodzą w niechcianą ciążę i są bez grosza przy duszy- pewnie tych wszystkich badań nie robią.
A swoją drogą, to nie ma się co dziwić, że jest niski przyrost naturalny, skoro człowiek płaci ubezpieczenie przez całe życie, a za obowiązkowe badania w ciąży na nfz i tak musi płacić :/ A to wszystko kosztuje i to nie mało. Nie raz zastanawiałam się, co robią osoby, które zachodzą w niechcianą ciążę i są bez grosza przy duszy- pewnie tych wszystkich badań nie robią.
nie rozumiem tu czegos. NFZ jest jeden a sie okazuje ze co region kraju to inaczej? ja mialam wszystkie badania na NFZ, nie zaplacilam jeszcze ani zlotowki a badania to:
mocz, morfologia, toxo, cytomegalia, cukier, badania prenatalne ( w tym test Pappa i podwojny), grupa krwi i pewnie cos jeszcze.
wiec poporstu dziwne ze jedne maja a inne nie.
mocz, morfologia, toxo, cytomegalia, cukier, badania prenatalne ( w tym test Pappa i podwojny), grupa krwi i pewnie cos jeszcze.
wiec poporstu dziwne ze jedne maja a inne nie.
może to zalezy od laboratorium, jedne mają jakąś podstawową umowę z NFZ, a drugie rozszerzoną i wtedy jest wszystko za darmo
ja za badania płacę wszystkie, ale tak chyba jest jak chodzi się prywatnie do gina
za to na szczęście prenatalne miałam za darmo, bo wystawił mi skierowanie
ja za badania płacę wszystkie, ale tak chyba jest jak chodzi się prywatnie do gina
za to na szczęście prenatalne miałam za darmo, bo wystawił mi skierowanie
nie rozumiem tu czegos. NFZ jest jeden a sie okazuje ze co region kraju to inaczej? ja mialam wszystkie badania na NFZ, nie zaplacilam jeszcze ani zlotowki a badania to:
mocz, morfologia, toxo, cytomegalia, cukier, badania prenatalne ( w tym test Pappa i podwojny), grupa krwi i pewnie cos jeszcze.
wiec poporstu dziwne ze jedne maja a inne nie.
Ojej, to Ci się poszczęściło :-) Zazdroszczę. U nas poziom cukru we krwi też jest chyba za darmo. Ale już: toksoplazmoza, cytomegalia, grupa krwi, hiv i te badania a żółtaczkę, badania prenantalne i pewnie wiele innych, które jeszcze mnie czekają- za to płacę
może to zalezy od laboratorium, jedne mają jakąś podstawową umowę z NFZ, a drugie rozszerzoną i wtedy jest wszystko za darmo
Też tak myślę. Ja myślałam, że wszędzie płaci się za te badania na nfz. Teraz dopiero widzę, że tak nie jest. Widocznie moje laboratorium ma tylko jakąś podstawową umowę podpisaną :-(
dziewczyny znalazlam ustawe
http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/zal_opiek_24092010.pdf
i jest tu wyraznie napisane( od 3str) jakie badania mamy za darmo wiec...
i toxo jest 2x dla kobiet z - wynikiem. wiec jest duza mozliwosc ze dostane
http://www.mz.gov.pl/wwwfiles/ma_struktura/docs/zal_opiek_24092010.pdf
i jest tu wyraznie napisane( od 3str) jakie badania mamy za darmo wiec...
i toxo jest 2x dla kobiet z - wynikiem. wiec jest duza mozliwosc ze dostane
reklama
Bachucha
Fanka BB :)
MOże to jeszcze jakaś pochodna kas chorych, które jakoś tam regionalnie regulowały różne sprawy? Albo różnych programów dla kobiet w ciąży, wynegocjowanych przez różne placówki?
U mnie za darmo jest: mocz, morfologia, grupa krwi, wasserman, cytologia, no i 3x usg dokładniejsze, bo lekarz w gabinecie też ma sprzęt jakby co.
U mnie za darmo jest: mocz, morfologia, grupa krwi, wasserman, cytologia, no i 3x usg dokładniejsze, bo lekarz w gabinecie też ma sprzęt jakby co.
Podziel się: