reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

reklama
niagusia, super, że wszystko w porządku :) gratuluję synka :)

Ja się dzisiaj wkurzyłam w Tesco. Były mega kolejki do kas a robiliśmy z mężem zakupy. Mają tam dwie kasy wydzielone dla inwalidów i kobiet w ciąży, do których oczywiście były tak samo długie kolejki. Popatrzyłam po ludziach i nie zauważyłam żadnej kobiety w ciąży ani kogoś o lasce czy starszego, więc podeszłam do kasjerki i zapytałam czy jako ciężarna mogę skorzystać z kasy. Jedna pani w średnim wieku nawet z uśmiechem przesunęła swoje zakupy na taśmie, żeby mi miejsce zrobić. Natomiast za mną stały dwie dziewczyny, gdzieś ok 25-30 lat i zaczęły glośno komenowac, że ciąża to nie choroba i że jak tak można na bezczela wpychać się w kolejkę. Chyba same nigdy w ciąży nie były. Normalnie nie miałabym ochoty wpychać się i robić przedstawienia, ale po dzisiejszym bólu pleców w nocy nie zamierzałam czekać. Tym bardziej, że ta kasa była dla mnie. Osoby stające w tak oznaczonej kasie powinny liczyć się z tym, że w każdej chwili może im się wcisnąć w kolejkę jakaś ciężarówka. Wrrr
 
niusiaagusia bardzo sie cieszę, że wszystko ok :) gratuluję synka
Cucumber bardzo dobrze zrobiłaś, jak będą w ciąży to same zrozumieją jak to jest, ja w autobusie i tramwaju ostatnio rzadko ustępuję miejsca bo jak tylko stoję to słabo mi i kręci mi się w głowie, swoją drogą to nie wiem dlaczego tak sie dzieje
 
niusiaagusia gratuluje!! nawet nie wiesz jak się cieszę że u Ciebie tez chlopak :p

dziewczyny, a ile nas zostało jeszcze w niewiedzy?? może jakąś statystyke zrobimy hę?? :))
 
w liscie kwietniowek pod nikami sa podane czy kobita spodziewa sie chlopca czy dziewuszki. Dzis ja przegladalam i jeszcze duzo jest w niewiedzy, albo nie zglosily do poprawki :p

cucumber bardzo dobrze zrobilas i nie powinnas miec wyrzutow sumienia!
 
niusiaagusia-suuuuuuuuuuuuuuuuuuupeeeeeeeeeeeeeeerrrrrrrrrrrrr!!!!

a wogole sa jakies dziewczynki??
Aligator i moze Joll? ktos jeszcze???

nati_k - ja mam mieć dziewczynkę na 80% za 2 tygodnie sprawdzimy :)

niagusia, super, że wszystko w porządku :) gratuluję synka :)

Ja się dzisiaj wkurzyłam w Tesco. Były mega kolejki do kas a robiliśmy z mężem zakupy. Mają tam dwie kasy wydzielone dla inwalidów i kobiet w ciąży, do których oczywiście były tak samo długie kolejki. Popatrzyłam po ludziach i nie zauważyłam żadnej kobiety w ciąży ani kogoś o lasce czy starszego, więc podeszłam do kasjerki i zapytałam czy jako ciężarna mogę skorzystać z kasy. Jedna pani w średnim wieku nawet z uśmiechem przesunęła swoje zakupy na taśmie, żeby mi miejsce zrobić. Natomiast za mną stały dwie dziewczyny, gdzieś ok 25-30 lat i zaczęły glośno komenowac, że ciąża to nie choroba i że jak tak można na bezczela wpychać się w kolejkę. Chyba same nigdy w ciąży nie były. Normalnie nie miałabym ochoty wpychać się i robić przedstawienia, ale po dzisiejszym bólu pleców w nocy nie zamierzałam czekać. Tym bardziej, że ta kasa była dla mnie. Osoby stające w tak oznaczonej kasie powinny liczyć się z tym, że w każdej chwili może im się wcisnąć w kolejkę jakaś ciężarówka. Wrrr

cucumber
- przerabiałam tesco (poprzednia ciąża)i upewniałam się w informacji - jesli kasjer lub ktokolwiek z kolejkowiczów robi problem, trzeba prosić o pomoc ochronę lub pracownika. Po to wymyślono te kasy pierwszeństwa, by okreslonym osobom szybszą obsługę.
Na Twoim miejscu poszłabym do informacji i zażądała doprowadzenia do kasy bez kolejki bo nie masz nerwów użerać się z bandą niedouczonych klientów.
Ja zrobiłam kiedyś dym w Galerii Łodzkiej w Tesco jak mnie kolejka nie chciała przepuscic.Panią w informacji postawiłam do pionu aż kierowniczka musiała interweniować, tak mnie wkurzyła pinda.
Ostatnio miałam podobna sytuację w Realu - kolejka do kasy pierwszeństwa najdłuższa ze wszystkich chyba i nie ma nikogo uprzywilejowanego więc grzecznie zapytalam czy mogą mnie przepuscić bo przejście zastawione. Doszłam do kasjera, pani która miała byc własnie obsługiwana pomaga mi wyjmowac rzeczy z koszyka (szok!!) a z tyłu kolejki odzywa się ekipa, ze co to za maniery się wpychac do kolejki. Pokazałam palcem tabliczke, która wisiała nad głową najgłośniejszego kolesia i mówię , że w ciazy jestem i mam pełne prawo korzystać bez kolejki w tym miejscu, kasjer też się za mną ujął, a za chwilę podeszła jeszcze jedna babeczka z brzuszkiem. Mina kolejkowiczów była nietęga i szmerek się zaczął, ale jak barany nie umieją czytać to ich problem.

Zazwyczaj ja sama ide do takiej kasy a mąż czeka po drugiej stronie.Tak wolimy ,żeby uniknąć dodatkowych komentarzy.

Aaa, z miłych sytuacjiy - w Leory Merlin kupowałam taką ozdobną fontannę pokojową i zobaczyłam że kolejki do kas są masakryczne i aż się przeraziłam, bo tam nie ma oddzielnych kas. Podeszłąm do informacji zapytać,czy mogą mnie tam obsłużyć, a pani wyskoczyła zza lady i zaprowadziła mnie do kasy bez kolejki. Szok
 
cucumber-bardzo dobrze zrobilas, ale jako byla kierowniczka kas w tesco to niestety nie lubilam takich sytuacji :(, ale takie wlasnie sa przepisy w tesco, kasa dla wszystkich ale w ciazy i inwalidzi wchodza bez kolejki. co do autobusow to ja ostatnio scigam sie z babciami o msc, ja nie jestem w stanie stac w autobusie wiec niestety, nawet kilka razy juz slyszalam komentarze ze mam ustapic.
mitaginka- jak po wizycie?
 
reklama
niusiaagusia - zapomniałam Ci pogratulować świetnych wieści!!!

baby - ja ostatnio mam pecha w tramwajach, choć bardzo rzadko nimi jeżdzę, bo nie idzie się doprosić o ustąpienie miejsca. Wkurza mnie, że oznaczone miejsca dla nas ciężarnych są zawsze zajęte i nikt nie patrzy gdzie siada, a jak staniesz obok i się zapytasz czy wstanie - to obraza majestatu. Nie mówiąc już o tym że moherów i innych starszych to nawet nie ma co pytać.... Raz mi panna odpowiedziała, że jest zmęczona bo wraca z pracy i nie ustąpi.:confused:
Jak mam gdzieś jechać to proszę męża by mnie zawiózł. Unikam stresu.
 
Do góry