U mnie wygląda to tak że mieszkam na zadupiu i prawie przez ostatnie 2 miesiące z domu nie wychodzę. Wiele osób nie wie a ci co wiedzą to najpierw udają głupka o potem pytanie wiesz słyszałam że jesteś w ciąży... Ale też sporo osób w ogóle nie wie i tak patrzą na mnie i czy ty aby przypadkiem nie jesteś w ciąży...? Jak na razie bawi mnie to. Uwielbiam doprowadzać ludzi do szału z ciekawości. Szczególnie że tu wszyscy o wszystkich muszą wiedzieć wszystko.... ;-)Pytania jak się czuję jakoś mnie nie wnerwiają bo ja zawsze też się pytam czy wszystko ok . To tak właśnie z troski i z grzeczności. Ale nienawidzę jak mnie ktoś maca po brzuchu. Jak tylko próbuje to ja od razu się odsuwam.
Ale najlepsze są te mądre kiwania głową no tak dobrze żeście zrobili , to idealna różnica wieku, dziecko musi mieć rodzeństwo itp. Albo w drugą stronę ja to cię podziwiam że przy twoim synu zdecydowałaś się na drugie...grrrryyyyyyy Co ma do tego to że Kacper jest bardzo żywym dzieckiem. Problemów wychowawczych nie sprawia.
Ale najlepsze są te mądre kiwania głową no tak dobrze żeście zrobili , to idealna różnica wieku, dziecko musi mieć rodzeństwo itp. Albo w drugą stronę ja to cię podziwiam że przy twoim synu zdecydowałaś się na drugie...grrrryyyyyyy Co ma do tego to że Kacper jest bardzo żywym dzieckiem. Problemów wychowawczych nie sprawia.