reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

Czesc dziewczynki ja dzis kolejny dzien pracuje pelna para...mieszkanie juz wysprzatane i obiadzik 2 daniowy na 20 osob zrobiony,bo od wczoraj nas w domu przybylo o jedna osobke taka mala co wazy 3,600kg a taki fajniutki maluski,dzis zostal ze mna pod moja opieka a rodzice pojechali do Urzedu zapisac dzidziule...i tak jak na niego patrze to chce juz swojego a gzreczniutki spi jak w zegarku po 3,5 godz,zje i dalej w spanie...uroczyyyy a te jego maluskie i dlugie paluszki... hmmm...
No i teraz w domu nas to jest 12 + goscie ktorzy sie przewijaja wiec trzeba po 2 ciasta robic i obiad jak na stado sloni ale jak narazie mam mega sily i jakos mnie wielkie zakupy tez tak w ciagnely ze w piatek zmienilismy meble w pokoju dziennym i dopiero w niedziele sie uporalam ze calym tym sprzataniem i ukladaniem ale efekt jest super ,tylko jeszcze lozeczko pod kolor ,piekna posciel i moge rodzic,choc moj mi grozi i powtarza ze ani mi sie waz przed kwietniem...:-) ale ja wiem swoje ze nie donosze..

Oki ja ide popatrzec na ta kruszynke

Ps.spodnie to ja juz ciazowe niestety albo i stety nosze...;-)
 
reklama
Heloł

I ja się pojawiam po weekendzie... U nas w dalszym ciągu sztormowa pogoda. Wczoraj na spacerze tak mi w ucho nadmuchało, że straciłam słuch na parę godzin-na szczęście wieczorem wszystko wróciło do normy. Wniosek: Nosimy czapkę...:tak:

joll zawsze troszkę się niepokoimy, gdy dłużej milczysz, ale najważniejsze, że w końcu przemawiasz. Zazdroszczę Ci tych kulturalnych uniesień-nie pamiętam kiedy byłam w kinie, teatrze... itp. Od dwóch lat wiodę życie matki polki a moje pasje, zainteresowania zeszły na dalszy plan. Zostało mi multikino i seanse dla bobasów... a tam wiadomo jaki repertuar...:-)

nati, cocosova, ja niby się zaopatrzyłam w ciążowe ciuszki, ale mi też wszystko zjeżdza. Najlepiej noszą mi się getry kupione w chińskim markecie za 12 zł, a te wszystkie ze ściągaczami lecą z tyłka, czasem porywając też ze sobą majtki...brrrr-dostaję wtedy białej gorączki.

aenye-też byłam blondyneczką parę lat temu... Taka dziwna moda była, niestety jej uległam, a że z natury jestem brunetką to odrosty miałam po... tygodniu. Pamiętam, że zniszczyłam sobie wtedy cholernie włosy-były jak siano, bez blasku. Nigdy tego błędu nie popełnię i pozostanę już brunetką-co najwyżej zarzucę jakiś kasztan lub brązik...

anawoj, ja też czasem chodzę do coccodrilo-mają przecudne ubranka, ale przeważnie moje wizyty kończą się na patrzeniu i podziwianiu-ceny mają zabójcze. Czasem coś wyszperam na przecenach,ale to naprawdę rzadko. "Smyk" też wabi swoim asortymentem-takim bajkowym światem...Mają w sobie te sklepy jakąś magię...

aneczka szybkiego powrotu do zdrowia, dbaj o siebie...

femme witaj, dużo tu nas-mamusiek rocznik 2009:tak:

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty...
 
krakowianka, śliczny płaszczyk. Widać, że ciepły i będzie grzał brzuszek :)

cucumber a gorączki nie masz? panują teraz niestety różne odmiany grypy, w tym żołądkowa, jelitowa- jak zwał, tak zwał...
dużo zdrówka życzę!
Ja zjadłam dzisiaj moją ulubioną ogórkową i męczy mnie zgaga, chyba nie powinnam jeść kwaśnych rzeczy, bo mój żołądek nie najlepiej na nie reaguje...
No właśnie gorączki nie ma. Tylko mi się przelewa głośno w jelitach. Zastanawiam się, czy winowajcą nie jest kiełbaska, którą wczoraj pałaszowałam na surowo a nie wiem jakiej świeżości była, bo zapakowałam sobie kawałeczek od teściów z lodówki :p
 
cucumber to może faktycznie siadła Ci ta kiełbaska "na jelitach". Bo przy grypie miałabyś gorączkę. Ale z dwojga złego, takie lekkie zatrucie jest chyba lepsze niż jakiś paskudny wirus. Najważniejsze- dużo pij, żebyś się nie odwodniła.
 
Hej :-) O 15 idę do ginka na wizytę i bardzo proszę o kciuki :tak: Oczywiscie też trzymam za pozostałe dziewczyny :-) Może powie mi płeć...choć to dopiero połowa 17 tc a on niby mówi po 18...


Dzikuska, gratuluję ruchów :tak: Ja mam wrażenie że chwilami cos czuję jak leżę ale pewna nie jestem :sorry2:

Femme, witaj :-) Mój synek ma prawie 18 miesięcy :-D

Marma, jak Ci się to udało że nie musisz młodemu kupować kurtek na zimę? Aleks co prawda chodzi teraz w ubiegłorocznej zimowej i jest akurat ale kombinezon już zdecydowanie przykrótki. I właśnie dziś kupiliśmy mu kurtkę i spodnie narciarskie w smyku. Śliczny komplet w kolorze jasnozielono-szaro-białym, jak się okazało dziewczęcy :-D Ale co tam, przecież nie podpisane ;-)

Aneczka, kuruj się :tak:
 
No kochane,widzę,że zakupowe szaleństwo powoli nas ogarnia.A co będzie przed świętami...My z mężulkiem wczoraj też buszowaliśmy po centrum handlowym,ona zaopatrzony chyba na wieki wieków.ja-nie.W H&M wszystkie ciuchy ciążowe tak ogromnych rozmiarów,ze wyglądałam jak worek z ziemniakami!Kupiłam parę bluzeczek,takich "rosnących" i to chyba tyle.Na allegro zamówiłam sobie spódniczkę ołówkową z dzianiny,za..17.99-zobaczymy jak ją dostanę jak cena ma się do towaru...
Ja nie kupuję narazie ciążówek,bo dobrze,że rośnie tylko brzuszek,a tak to jeszcze do swoich spodni zapinanych pod brzuchem wchodzę.W kurteczce przeszyłam minimalnie guziki i jest ok.A do przesunięcia na kraj-jeszcze sporo miejsca.
Eeee,idę szykować drugie danko dla córci,może odwiedzę was wieczorem!

cucumber-siły ci życzę i samo-zaparcia:))

odwiedzającym dziś gina-powodzenia
femme-witamy wśród nas!
 
Cześć kochane :)

ależ Wy produktywne jesteście :) Ale to miłe :)

Czy Wy umiecie spać podczas pełni? Ja jak jakiś wilkołak po nocach nie śpię.

Powodzenia dla wszystkich, które mają dziś wizyty :)

Ja będę musiała też sobie w końcu kupić jakieś ciążowe rzeczy, bo już najwyższy czas. Ja mam sporo spodni biodrówek, w związku z czym nie miałam problemu z rosnącym brzuszkiem, ale zauwazyłam, że jak siedzę, to już coraz ciaśniej jednak. Więc w tym tygodniu wybiorę się na jakieś zakupy. Choć spodnie to kupię sobie chyba na allegro bo tam są za 40 zł a w sklepach ciążowych trzeba liczyć 100 zł, więc za tę kwote mam dwie pary z allegro ;)








 
joll, dobrze, że jesteś i się odzywasz :) Najważniejsze, że już zły nastrój mija :* Zobaczysz, może się okazać, że z Twoim zdrówkiem będzie wszystko w porządku. Musisz w to wierzyć.

A ja właśnie narobiłam pisku i obudziłam męża. Siedziałam sobie na poduszce na podłodze z laptopem a tu wylazł mi wielki pająk. Tak zaczęłam piszczeć, że aż się sama wystraszyłam i znieruchomiałam. M. go zaraz zatłukł ale był wkurzony, że panikuję. Oczywiście teraz się zastanawiam skąd wylazł i co chwila się rozglądam czy nie ma kolejnych:/ Brrr... mogę u siebie spokojnie stwierdzić arachnofobię:/ Najgorzej, że pewnie dzidziuś też się wystraszył jak podskoczyłam i pisnęłam.

ja to się pająków nie boję mogę na ręce trzymać he he
 
reklama
Do góry