reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

reklama
Dziewczyny, bardzo proszę , skończcie z tym sporem dyskusją bo to zniechęce do czytana wątku,nie po to on jest przecież.Wchodzę na chwilę ,żeby zerknąć jak u innych dziewcyzn samopoczucie, objawy,przyrosty beta a muszę przeskakiwać przez tony uwag o sensie lub braku jakiejś podgrupy,która mnei ani ziębi ani grzeje czy to nie przerost formy nad treścią?
Jeśli chodzi o pytanie Aligatorka- ja jestem na ZLA od kilku dni, zdecydowałam tak bo pracuję w przychodni ,mam za duży kontakt z chorymi dziećmi i dorosłymi żeby to zlekceważyć, na okres pierwszych 3 mcy odpuszczam bo to okres organogenezy,za dużo wirusów znanych /nieznanych ,ktore mogą krzywdę zrobić akurat mojemu dziecku, wolę na zimne dmuchać.
 
krakowianka85- jak się cieszę, że betka wysoka,,,super
joll- nic nie przez Ciebie ja sama widzę, że coś tu nie tak,,,denerwuje mnie, że nikt wprost nie napisze o co chodzi, myślałam że to moderatorki powinny założyć grupę zamkniętą i tyle, a nie każdy i jakieś swoje dziwne zasady wprowadzać,,,takim sposobem to nikt nie będzie chciał należeć do tej grupy
pandorko- dzięki za odpowiedź, widzę że też nie zgadzasz się z tym,,,powiedz jak my mamy należeć do grupy zamkniętej (jeżeli oczywiście otrzymamy zaproszenie) skoro nasz moderator nie chce?? Od razu widać, że to jakaś pomyłka.
Przykro mi, ze należę do tego forum z ograniczonym zaufaniem. My dziewczyny po stratach wiemy, że każda godzina z życia naszej istoty w brzuszku jest bardzo ważna,,a co jak,,, gdzie pocieszenie,,,na to liczymy zapiując sie na fora, a nie na sprawdzian dla każdej z nas. Pomyślcie dziewczyny przecież nie wszystkie tu będziemy całe 9 msc,,,oczywiście tego wszystkim życze, ale wiem, że życie nie leci tak jak sobie zakładamy
 
Dziękuję Wam za ciepłe słowa z okazji mojej bety. :)

Joll
- ja rozumiem. :) Tylko swoją sytuację opisuję...

Natasza - ja pracuję z dziećmi i też w mojej pracy krążą miliardy wirusów... Ale umowę mam do końca sierpnia... No i póki co o ciąży przez to nic w pracy mówić nie mogę, bo jest ryzyko, że jak się przyznam, to tej umowy nie dostanę. :( No chyba, że gin zaleci mi w czwartek leżeć... To wtedy leżeć będę. Dziecko najważniejsze. Ale nie wiem, jak podołamy z samej pensji mojego Męża...
 
Jakie tajne głosowanie to jest wogóle śmieszne, jak byłam na październikówkach 2010 to dziewczyny same upominały się do prowadzącej grupę o zaproszenie jak ona zapomniała i je dostawały,,,jola24 czy Ty czasami nie przesadzasz,,, taka atmosfera na forum nie sprzyja dobrze rozwijającym się ciążą. Uważam, że powinnaś przesłać zaproszenia wszystkim, które zaszły w ciążę i rozmawiają z nami na forum,,,aj to takie oczywiste,,,co to wogóle za teksty nie rozmawiajcie na temat grupy zamkniętej itp. Oj bardzo brzydko dziewczyny. Jola24 możesz mi powiedzieć dlaczego moderatorka nie wzbudziła Twojego zaufania???
A tak z innej beczki bo się trochę wkurzyłam,,dziewczyny jesteście na zwolnieniu czy chodzicie do pracy. Ja mam jeszcze 2 tyg urlopu ale nie wiem czy nie lepiej iść na zwolnienie wtedy urlop by mi został po macierzyńskim. Chociaż moj mąż mnie wysyła do pracy,,, krakowianka trzymam kciuki za betkę :)

pandorka napisala wszytsko jasno i wyraznie a ja z calym zacunkiem nie bede polemizowac na ten temat bo jak juz pisaly dziewczyny robi sie niesmacznie.

pandorka przykro ze takie masz odczucia i bedzie cie tu mniej, ja tez sie chyba nie zadomowie, szzkoda, bo jak juz pisalam mamy podobnaa roznice wieku u dzieciaczkow i mysle ze mialybysmy sporo wspolnych tematow ale atmosfera jest faktycznie niezdrowa:sorry: na innych forach jakos łatwiej i przyjazniej:tak:
 
krakowianka85- jak się cieszę, że betka wysoka,,,super
joll- nic nie przez Ciebie ja sama widzę, że coś tu nie tak,,,denerwuje mnie, że nikt wprost nie napisze o co chodzi, myślałam że to moderatorki powinny założyć grupę zamkniętą i tyle, a nie każdy i jakieś swoje dziwne zasady wprowadzać,,,takim sposobem to nikt nie będzie chciał należeć do tej grupy
pandorko- dzięki za odpowiedź, widzę że też nie zgadzasz się z tym,,,powiedz jak my mamy należeć do grupy zamkniętej (jeżeli oczywiście otrzymamy zaproszenie) skoro nasz moderator nie chce?? Od razu widać, że to jakaś pomyłka.
Przykro mi, ze należę do tego forum z ograniczonym zaufaniem. My dziewczyny po stratach wiemy, że każda godzina z życia naszej istoty w brzuszku jest bardzo ważna,,a co jak,,, gdzie pocieszenie,,,na to liczymy zapiując sie na fora, a nie na sprawdzian dla każdej z nas. Pomyślcie dziewczyny przecież nie wszystkie tu będziemy całe 9 msc,,,oczywiście tego wszystkim życze, ale wiem, że życie nie leci tak jak sobie zakładamy

ALIGATORKU, będzie dobrze, niekiedy trzeba zrobić najpierw bałagan by cokolowiek uporządkować

Zmienię jeszcze temat NA DOBRANOC.
Słyszałam od paru Zafasolkowanych o szczególnych snach w ciąży.
Mojemu lubemu wczoraj śnił się nasz synek, powiedział, że "może być Julek" (tak mieliśmy dać na imię naszemu Aniołkowi)
Mnie też parę razy śnił się chłopczyk. Pamiętam tylko uczucie, że jest moim upragnionym Cudem

Czy Wy też miałyście sny o Waszych Skarbeńkach?
Jeśli nie, to życzę właśnie takich najsłodszych snów.
Ja już powoli przytulam się do poduszki.
Będzie dobrze, Kochane Kwieciste
 
Ostatnia edycja:
Natasza - ja pracuję z dziećmi i też w mojej pracy krążą miliardy wirusów... Ale umowę mam do końca sierpnia... No i póki co o ciąży przez to nic w pracy mówić nie mogę, bo jest ryzyko, że jak się przyznam, to tej umowy nie dostanę. :( No chyba, że gin zaleci mi w czwartek leżeć... To wtedy leżeć będę. Dziecko najważniejsze. Ale nie wiem, jak podołamy z samej pensji mojego Męża...

Praca z dziećmi to jednak nie to samo co z samymi chorymi dziećmi,nie martw się, na szczęście są wakacje i dzieciaki mniej chorują; oczywiście Cię rozumiem bo jakbym miała taką sytuację w pracy to bym pracowała, jeśli ginekolog by nie zabronił.Zresztą ciągnie mnie do pracy bo w domu jakoś nie umiem się zorganizować póki co, rozmemłany taki dzień bez kieratu trochę ;-)
 
reklama
joll,
imię Twojego dzieciaczka strasznie mi się spodobało, przebiło Dymitra bo jest takie mięciutkie i miłe.Dla dziewczynki wbrew protestom mojego lubego najbardziej pasuje mi Lena -kłopot z tym imieniem jest taki,że mam juz kotkę, ktorą tak nazwałam a jak twierdzę ,że jaki problem precyzować "Lena -kot " i "Lena -junior" to on nie traktuje tego poważnie :-D
 
Do góry