reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

reklama
Mitaginko to straszna kicha... u nas nie było z tym problemu w sytuacji nieobecności przynajmniej raz w tygodniu przychodził ktoś na zastępstwo z innego oddziału, zawsze był kierownik regionalny, który dbał o swoje oddziały i musiał zapewnić kogoć dodatkowego, zreszta u nas pilnowali godzin i zawsze się nadgodziny odbierało, czasem sie zdarzało, ze w danym miesiącu było gorzej ale w kwartale zawsze wszystko się dało wyrównać, a w przypadku matek zwłaszcza karmiących nie było żadnego ale, musiała mieć max 7 godzin i koniec
oby się udało szybko kogoś znaleźć i wyszkolić :)
 
owca co do pogody u nas to taka kilkodniowa była, dziś juz wróciło wszystko do normy, jest ciepło ale slonca brak. Powodzenia z odstawianiem, ja się zastanawiam jak by tu od smoka oduczyć, zwłaszcza Olka bym chciała ale obawiam się ze albo oboje albo żadne.
mitaginko no to faktycznie lipa w tej pracy. Ja miałam niedawno propozycje powrotu na pełen etat znowu ale pięknie podziekowalam. Nie wyobrażam sobie na razie pracy od 9-ej do 17-ej. Pewnie gotowa będę jak dzieciaki do szkoły pojda:D no chyba ze wyboru nie będzie.
 
hej..
mitaginka współczuje z praca...to Cie zalatwila tamta..

kozica daje mu normalna kolacje tzn kanapke, paroweczke..mm nie wezmie do buzi a jak juz pociagnie z niekapka to wypluje..a z kaszka roznie, raz zje raz nie...ale tez ciezko... w nocy napije sie z raz , 2 herbatki..

Ehhh kiedy On odpusci...dzis pobudki co godzine,m 1,5godz...a od 4.30 - 6.00 nie chcial spac...
Ide na 13 do fryca moze mi sie humor polepszy...
U nas dzis leje co chwile...
 
Jolu zo właśnie tak pięknie było i znowu lipa....

Owca a moze teraz jak kończy roczek to spróbuj jakiegoś smakowego mm, są takie dla rocznych dzieci, moze takie by mu posmakowało, albo smakowe krowie mleko, Adiemu bardzo smakuje takie truskawkowe, albo kakao :) uwielbia je :)
 
baby sa tez takie od 6 mca w zakrecanej butelce...jak mial chyba 8mcy to mu dalam to pociagnal i wyplul...i tyle bylo,sama wypilam...moze teraz sprobuje jak starszy ale watpie..
juz chyba wszystko probowalam...kaszke robie mu do picia ale na wode, to wypije od 50-100ml...
 
a mleko krowie próbowałaś? Adi nie znosi mm a krowie wypije, więc to ten smak mu nie pasuje nawet kakao na mm nie tknie, tylko pluje nim na kilometr
swoją drogą sama bym tego nie wypiła bo ohydne w smaku są te mleka
 
hej
Pogoda straszna okropna fu!!! Pada śnieg z deszczem z lenistwa jak i przeciągającego się kryzysu dotyczącego spacerowania nie wychodzimy z domu:-) Od rana zajmuję się porządkami ale póki M.nie wróci ograniczam się do sprzątania w szufladach. Potem może kuchnia...
Owca-trzymam kciuki, nie wiem co Ci podpowiedzieć bo nie mam doświadczenia w tej kwestii. Ja stwierdziłam że do 1,5 będę karmiła(siostra logopeda zaakceptowała) Tak mi podpowiada intuicja i już:-) Dobijają mnie komentarze innych że dziecko już duże, ciężko potem będzie z odzwyczajaniem itd. Wg mnie zawsze jest ciężko.
Jola
-pracujesz ile godzin dziennie?Ja 4 i nie narzekam idealna równowaga:-) Cały czas ponoszę konsekwencję mojego wyboru(tak to wczoraj nazwała moja kierowniczka) i praktycznie co miesiąc przerzucają mnie do innej roboty. Dodam że przez 10 lat zajmowałam się tym samym i byłam w tym bardzo dobra, ale będąc na pół etatu jestem problemem...cóż zamiast docenić że w ciągu 4h zrobię tyle co niektórzy w 6-7h-ach
mitaginka-współczuję problemów w pracy. Tak to już jest, ja też na zwolnieniu byłam w czasie ciąży bo mam taką pracę że nie wytrzymałabym nerwowo do tego spałam po 20h dziennie a pracując to niemożliwe:-)

Trzymajcie dzisiaj wieczorem kciuki mam próbę "dziecko zasypia z tatą". M. ma dać kaszkę łyżeczką i położyć Amelkę spać. Ja ulatniam się do siostry(blok obok dalej nie mam zamiaru). Zbliża się parę imprez i musimy jakiś patent znaleźć.
 
reklama
Iryska ja też poszłam na zwolnienie ale moja kierowniczka miesiąc wcześniej wiedziała juz że jestem w ciązy a poszłam na zwolnienie bo musiałam, zagrożona ciąża, plamienia itp, co innego jeśli się informuje o ciązy i potem taka zytuacja a co innego jak nagle ni z tego ni z owego i jeszcze sie nie zadzwoni tylko sms, komu taki pracownik potrzebny?? romuzmiem Mitaginkę bo sama bym się wkurzyła, moje pracownice wiedziały, że mogą mi o wszystkim powiedxzieć, ze wszystko zrozumiem, ale najwazniejsza jest szczerość a nie wymigiwanie się od pracy, a ta dziewczyna ewidentnie od poczatku miga sie od pracy i robi wszystko, zeby sobie odpoczywać w domu...
 
Do góry