iryska
Fanka BB :)
hej
Owca, Mitaginka,Boliwia-łączę się z Wami w bólu. Już o tym pisałam ale u nas już były przespane noce, wszystko zmieniło się jak wróciłam do pracy:-( Raz jest lepiej a raz gorzej, wczoraj chyba ząbki pokonywały jakiś etap-dosłownie prześwitują przez skórę. Dzisiaj było całkiem przyzwoicie Amelka obudziła się 2 razy o 0.30 i 0 3.30, spała naprawdę spokojnie.
Chciałam się pochwalić że potrafimy już robić papa, kosi kosi i mniam mniam(klepanie po brzuszku) czasami jej się myli i śmiesznie wychodzi:-)
Karmienie publiczne temat rzeka, ja nie miałam problemu jeśli chodzi o karmienie przy rodzinie, chociaż przy teściu czasami się krępowałam i bywało że wychodziłam do innego pokoju. Jakoś miałam problemu ze znajomymi i moją rodzina. Poza domem jakoś nie karmiłam bo spacery miałam tak ustawione że nie było potrzeby. Raz karmiłam w przychodni ale trochę dziwne to było bo wszyscy tatusiowie się gapili. Macie rację z takim starszym dzieckiem to trochę inaczej myślę że ludzie inaczej do tego podchodzą niż do karmienia niemowląt.
Baby-z całego serca życzę Ci powodzenia jeśli chodzi o karmienie dwójki. Myślę że gdyby to było niewskazane to jakoś pokarm by zanikał u kobiet w ciąży, skoro jest tzn że biologia na to pozwala:-)
Owca, Mitaginka,Boliwia-łączę się z Wami w bólu. Już o tym pisałam ale u nas już były przespane noce, wszystko zmieniło się jak wróciłam do pracy:-( Raz jest lepiej a raz gorzej, wczoraj chyba ząbki pokonywały jakiś etap-dosłownie prześwitują przez skórę. Dzisiaj było całkiem przyzwoicie Amelka obudziła się 2 razy o 0.30 i 0 3.30, spała naprawdę spokojnie.
Chciałam się pochwalić że potrafimy już robić papa, kosi kosi i mniam mniam(klepanie po brzuszku) czasami jej się myli i śmiesznie wychodzi:-)
Karmienie publiczne temat rzeka, ja nie miałam problemu jeśli chodzi o karmienie przy rodzinie, chociaż przy teściu czasami się krępowałam i bywało że wychodziłam do innego pokoju. Jakoś miałam problemu ze znajomymi i moją rodzina. Poza domem jakoś nie karmiłam bo spacery miałam tak ustawione że nie było potrzeby. Raz karmiłam w przychodni ale trochę dziwne to było bo wszyscy tatusiowie się gapili. Macie rację z takim starszym dzieckiem to trochę inaczej myślę że ludzie inaczej do tego podchodzą niż do karmienia niemowląt.
Baby-z całego serca życzę Ci powodzenia jeśli chodzi o karmienie dwójki. Myślę że gdyby to było niewskazane to jakoś pokarm by zanikał u kobiet w ciąży, skoro jest tzn że biologia na to pozwala:-)