reklama
Kozica sa antybiotyki ktore podaje sie tylko 2-3 dni dla doroslych to summamed sa tylko 2 tabl w opakowaniu a ch*lerstwo drogie jak diabli wie mozliwe ze nie dostakli.
Hmm laski jednak stwierdzam ze lepiej bylo jak dziec mniej swiadomy odstawic.... KONSEKWENCJA wam pozostala niestety bo chyba do 3-4 lat karmic nie chcecie.
Hmm laski jednak stwierdzam ze lepiej bylo jak dziec mniej swiadomy odstawic.... KONSEKWENCJA wam pozostala niestety bo chyba do 3-4 lat karmic nie chcecie.
Hmm laski jednak stwierdzam ze lepiej bylo jak dziec mniej swiadomy odstawic.... KONSEKWENCJA wam pozostala niestety bo chyba do 3-4 lat karmic nie chcecie.
a czemu nie??
a tak poważnie liczę na to ze 1,5 roczne dziecko rozumie że cyc chory
właśnie prawie perfekcyjnie dokonałam rzeczy nie wykonalnej jak się by zdawało. nakarmiłam Asię czerwonym barszczem, jak wiadomo ona sama chce jeść więc i barszcz czerwony. rozebrałam prawie do golasa, została pielucha i body z krótkim rękawem, śliniak taki długi z kieszonką i prawie czysta jest niestety nie przewidziałam kichania z pełną buzią.
Jankesowa ja wolę jednak dłużej karmić dziecko i więcej mu dać od siebie niż iść na łatwiznę i odstawić jak jest malutki, zbyt długo walczyłam o to żeby mieć wystarczająco dużo pokarmu, ale co kto woli i co czuje, u ciebie poszło łatwo bo sam sie odstawił, ja wolę poczekać jak bedzie wystarczająco kumaty i wytłumaczyć mu to, chyba, że akurat sam się odstawi, na to już nie mam wpływu, mimo, że łatwo nie jest bo teraz nie dość, że jestem ospała przez ciążę, trochę mniej pokarmu więc Adi częściej się budzi, ale jakoś daję radę i nie chcę przestawać, zostawiam to własnemu biegowi
Nati wyobrażam sobie jak to musiało wyglądać pamiętam jak ja wyglądałam po kichaniu szpinakiem
ogólnie to złapałam dzisiaj jakiegoś doła i zaczełam się zastanawiać czy ja sie w ogólę nadaję na matkę...
Adi dzisiaj marudny jak nie wiem co, nie daje dzisiaj rady z nim, normalnie masakra jakaś...
Nati wyobrażam sobie jak to musiało wyglądać pamiętam jak ja wyglądałam po kichaniu szpinakiem
ogólnie to złapałam dzisiaj jakiegoś doła i zaczełam się zastanawiać czy ja sie w ogólę nadaję na matkę...
Adi dzisiaj marudny jak nie wiem co, nie daje dzisiaj rady z nim, normalnie masakra jakaś...
kozica
mama Jakuba i Juliana
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2007
- Postów
- 1 513
Jankesowa wiem że są takie antybiotyki ;-) Sumamed mieliśmy już kilka razy ;-)
Baby a ile można karmić będąc ponownie w ciąży? Tak się zaczęłam zastanawiać bo przecież nie powinno się podrażniać brodawek bo to może wywołać skurcze nie?
Baby a ile można karmić będąc ponownie w ciąży? Tak się zaczęłam zastanawiać bo przecież nie powinno się podrażniać brodawek bo to może wywołać skurcze nie?
ducha
Tymciowa mama :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 112
baby, Kochana moja, że niby Ty się nie nadajesz na matkę?! Ty?! Ty jesteś moje guru, moje natchnienie, a tu takie słowa ?!?!?!?!
W 100% nadajesz się na matkę, jesteś wspaniałą i kochającą maksymalnie swojego bąka mamą, a teraz masz po prostu huśtawkę hormonalną i tyle :-). Buziak wielki i tulasek dla Ciebie :*************
W 100% nadajesz się na matkę, jesteś wspaniałą i kochającą maksymalnie swojego bąka mamą, a teraz masz po prostu huśtawkę hormonalną i tyle :-). Buziak wielki i tulasek dla Ciebie :*************
Ducha moja Ty pocieszycielko kochana :* buziaki przesyłam
już mi dzisiaj lepiej, miałam mega dołowaty dzień wczoraj ale dzisiaj wstaliśmy i piękne słoneczko za oknami, więc od razu żyć się chce :-)
Kozica większość mam karmi do momentu aż maluch sam sie odstawi, bo smak pokarmu się zmienia w połowie ciąży, ale są też takie które karmią do porodu, potem przerwa związana z pobytem w szpitalu powoduje odstawienie, a niektóre karmią po porodzie dwójkę, jeśli Adi sam sie nie odstawi to chcę karmić nadal, może się uda i po porodzie konsultowałam to z doradcą laktacyjnym i nie ma problemu, jeśli ciąża nie jest zagrożona, to drażnienie brodawek przez dziecko nie powoduje jakichś problemów, a tutaj generalnie wypuszczają po porodzie na drugi dzień do domu w większości przypadków więc jeden dzień nie powinien Adiemu nic zmienić i może się nie odstawi sam
już mi dzisiaj lepiej, miałam mega dołowaty dzień wczoraj ale dzisiaj wstaliśmy i piękne słoneczko za oknami, więc od razu żyć się chce :-)
Kozica większość mam karmi do momentu aż maluch sam sie odstawi, bo smak pokarmu się zmienia w połowie ciąży, ale są też takie które karmią do porodu, potem przerwa związana z pobytem w szpitalu powoduje odstawienie, a niektóre karmią po porodzie dwójkę, jeśli Adi sam sie nie odstawi to chcę karmić nadal, może się uda i po porodzie konsultowałam to z doradcą laktacyjnym i nie ma problemu, jeśli ciąża nie jest zagrożona, to drażnienie brodawek przez dziecko nie powoduje jakichś problemów, a tutaj generalnie wypuszczają po porodzie na drugi dzień do domu w większości przypadków więc jeden dzień nie powinien Adiemu nic zmienić i może się nie odstawi sam
jola.24
Fanka BB :)
Hej kobitki.
Wpadłam się przywitać i rzucił mi się w oczy temat karmienia.
Z całym szacunkiem baby ale się z Toba nie zgodzę w kwestii ze jak się nie karmi to się idzie na łatwiznę, pamiętaj kochana ze nie wszystkie z nas karmiły i możesz kogoś urazić.
Co do twojego pokarmu to porozmawiaj z lekarzem a powie ci ze niż nie jest zbyt wartościowy dla dziecka jeśli jesteś w ciąży.
Poza tym uwierz mi ze nie wytłumaczysz małemu potem czemu nie karmisz jego a maluszka. Wiem z doświadczenia.
Miłego kobitki
Wpadłam się przywitać i rzucił mi się w oczy temat karmienia.
Z całym szacunkiem baby ale się z Toba nie zgodzę w kwestii ze jak się nie karmi to się idzie na łatwiznę, pamiętaj kochana ze nie wszystkie z nas karmiły i możesz kogoś urazić.
Co do twojego pokarmu to porozmawiaj z lekarzem a powie ci ze niż nie jest zbyt wartościowy dla dziecka jeśli jesteś w ciąży.
Poza tym uwierz mi ze nie wytłumaczysz małemu potem czemu nie karmisz jego a maluszka. Wiem z doświadczenia.
Miłego kobitki
Jola- nie denerwuj się :-), dla nas ( chyba nas może tylko mnie) dziwne jest że ktoś nie chce karmić tak samo jak dla Ciebie (Was) że ktoś chce karmic i jak najdłużej. a z tego co wiem to Baby planuje karmić dwójkę więc nie będzie musiała Adiemu tłumaczyć że maluszek może cyca a on nie.
a i jeszcze znajdzie sie informacje że pokarm jest już nie wartościowy i że jest wartościowy zależy kto szuka. na pewno Ty podświadomie szukasz artykułów że pokarm matki jest "gorszy" niż mm a my że nasze mleko jest jedynym dobrem.
u nas dzisiaj cudnie 3 godz byliśmy na spacerze bez czapki tylko kaptur i cienka kurtka no cudo i w stadninie byliśmy ale radocha była.
a i jeszcze znajdzie sie informacje że pokarm jest już nie wartościowy i że jest wartościowy zależy kto szuka. na pewno Ty podświadomie szukasz artykułów że pokarm matki jest "gorszy" niż mm a my że nasze mleko jest jedynym dobrem.
u nas dzisiaj cudnie 3 godz byliśmy na spacerze bez czapki tylko kaptur i cienka kurtka no cudo i w stadninie byliśmy ale radocha była.
reklama
Hej Hej
nati dobrze gadasz Mam przyklad na sobie i swojej przjaciolce...pokarmu miala nawal a po 2 tyg przestala karmic bo nie chciala...ja chcialam i mimo bolu i placzu na poczatku(tak kaleczyl mi)karmilam...gdyby nie te noce nawet bym nie myslala o przestaniu
u nas tez cieplusio
nati dobrze gadasz Mam przyklad na sobie i swojej przjaciolce...pokarmu miala nawal a po 2 tyg przestala karmic bo nie chciala...ja chcialam i mimo bolu i placzu na poczatku(tak kaleczyl mi)karmilam...gdyby nie te noce nawet bym nie myslala o przestaniu
u nas tez cieplusio
Podziel się: