reklama
Nati my Adiemu zakładamy jak jest zimno w mieszkaniu, ale i tak ściąga
Mitaginko fajne mebelki, mnie też się bardzo podobają myślę o nich dla Adiego
ogólnie uwielbiam ikeę i jest bardzo wytrymała, więc powinny starczyć na długo no ale jeszcze zobaczymy :-)
uciekam do spania buziaki wszystkim
Mitaginko fajne mebelki, mnie też się bardzo podobają myślę o nich dla Adiego
ogólnie uwielbiam ikeę i jest bardzo wytrymała, więc powinny starczyć na długo no ale jeszcze zobaczymy :-)
uciekam do spania buziaki wszystkim
kasia&filip
Fanka BB :)
witamy ponownie
jestesmy juz w domku, Filip czuje sie lepiej. Ciesze sie, ze zdecydowalismy sie na szpital, bo okazalo sie, ze F. ma zaawansowane zapalenie oskrzeli z wirusem RS i w pierwsza noc bylo naprawde niewesolo...teraz juz wraca do siebie, mi samej ciezko uwierzyc, ale tesknie za jego rozrabianiem i ruszaniem wszystkiego czego nie powinnien
jestesmy juz w domku, Filip czuje sie lepiej. Ciesze sie, ze zdecydowalismy sie na szpital, bo okazalo sie, ze F. ma zaawansowane zapalenie oskrzeli z wirusem RS i w pierwsza noc bylo naprawde niewesolo...teraz juz wraca do siebie, mi samej ciezko uwierzyc, ale tesknie za jego rozrabianiem i ruszaniem wszystkiego czego nie powinnien
hej hej
aenye posłuchałam Twojej rady odnoscnie kaszki...Daje mu z niekapka....najwiecej wypil 90ml...tak to 50-70ml...jak dla niego to duzo...zawsze jakis postep...ale noce nadal masakra...probuje odstawic od cyca ale cieeezzzzzkoo...lapie mnie za cyce mowi: da da " i na lozko pokazuje...a jak nie chce to takie histerie ze az sie zanosi i prezy...
kasia witaj w domku....to dobrze ze pojechaliscie..
Noc nadal masakra...jeszcze dostalam @ nad ranem i tak mnie bolal brzuch ze myslalam ze umre...
Chodzik wyrzucilam na strych bo kurcze tak mi nogi koslawi...na palcach chodzi..placza mu sie...mam nadzieje ze to minie...on tylko by chodzil,nie jest latwo bez chozika bo plecy mi wysiadaja...no ale wole go prowadzac zeby mu wrocilo do normy...
aenye posłuchałam Twojej rady odnoscnie kaszki...Daje mu z niekapka....najwiecej wypil 90ml...tak to 50-70ml...jak dla niego to duzo...zawsze jakis postep...ale noce nadal masakra...probuje odstawic od cyca ale cieeezzzzzkoo...lapie mnie za cyce mowi: da da " i na lozko pokazuje...a jak nie chce to takie histerie ze az sie zanosi i prezy...
kasia witaj w domku....to dobrze ze pojechaliscie..
Noc nadal masakra...jeszcze dostalam @ nad ranem i tak mnie bolal brzuch ze myslalam ze umre...
Chodzik wyrzucilam na strych bo kurcze tak mi nogi koslawi...na palcach chodzi..placza mu sie...mam nadzieje ze to minie...on tylko by chodzil,nie jest latwo bez chozika bo plecy mi wysiadaja...no ale wole go prowadzac zeby mu wrocilo do normy...
Nati nawet nie wiesz jak zazdroszcze tych 3,4 razy...
U nas tez pogoda ładna..ale wieje troszke..dworek juz zaliczylismy..Jak Ksawcio był malutki to tylko wyszlam z domu i juz spal...nawet 3,4 godz...a odkad siedzi to juz nie chce spac w wozku..
U nas tez pogoda ładna..ale wieje troszke..dworek juz zaliczylismy..Jak Ksawcio był malutki to tylko wyszlam z domu i juz spal...nawet 3,4 godz...a odkad siedzi to juz nie chce spac w wozku..
reklama
a moja tylko w wózku śpi :-), tj na dworze nie chce nic robić tylko w wózku śpi , hm ciekawe kiedy to sie zmieni oby nigdy
dzisiaj 2 spacerki zaliczone i chyba od cyca odchodzi :-(, tj bardzo chce ssie "dobiera" się do mnie itp ale nie chce w ciągu dnia zasypiać przy cycu. czyli chce jeść ale nie spać może i dobrze i tak je 3 razy w ciągu dnia a że zasypia w wózku lub na rękach to chyba ok. a przyjdzie czas na zasypianie w łóżku.
dzisiaj 2 spacerki zaliczone i chyba od cyca odchodzi :-(, tj bardzo chce ssie "dobiera" się do mnie itp ale nie chce w ciągu dnia zasypiać przy cycu. czyli chce jeść ale nie spać może i dobrze i tak je 3 razy w ciągu dnia a że zasypia w wózku lub na rękach to chyba ok. a przyjdzie czas na zasypianie w łóżku.
Podziel się: