reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

witam
Pogoda dzisiaj u nas całkiem całkiem spacerek zaliczony. Noc nie była zła-3 pobudki ale mogło być lepiej.
Eywa-u nas już były przespane noce, jak mała skończyła dwa miesiące zaczęła przesypiać noce, wszystko zepsuło się jak wróciłam do pracy(albo z początkiem ząbkowania)A więc myślę że nie tęsknie za nieosiągalnym:biggrin2:
owca-moja jak zmieniliśmy gondole na wersję spacerową przestała spać na spacerkach. Bywa że chodzę z nią 2 godziny i nic, jest zbyt ciekawa świata.

U nas w ciągu dnia 2 drzemki po 1-1,5h, nie jest źle.
kasia&filip-zdrówka dla małego:biggrin2:

Ostatnio często myślę jak długo jeszcze będę karmić piersią, chyba jestem uzależniona:biggrin2: Póki co postanowiłam się nie przejmować i karmić dalej. Max do 1,5 roku, chyba że Amelka zdecyduje inaczej.
 
reklama
ja zamierzam karmic do września co najmniej chyba że Asia zrezygnuje :-(, a może dlatego Asia śpi w wózku bo od czasu jak skończyła 2 miesiące to ją do spacerówki przeniosłam ale nie powinnam narzekać, puki zimno to niech siedzi i śpi
 
kasia&filip witajcie w domku i zdrowka!
owca nasze noce też koszmarne... mam tylko jedną radę- jak chcesz odstawiać to musisz być konsekwentna... inaczej po pierwsze się nie uda, a po drugie będzie jeszcze trudniej, bo nasze maluchy są już cwane i będziesz sprawdzana, na ile decyzja jest nieodwołalna. Ja właśnie dlatego jeszcze karmię (mimo że nocek mam serdecznie dość), że nie umiem podjąć decyzji. Strasznie boję się odstawienia, nie wyobrażam sobie tego póki co, a wiem, że jak powiem A, będę musiała powiedzieć B i to nieodwołalnie...
 
Mitaginka, u nas to samo :( Oliwka praktycznie całe noce śpi z nami, bo jak tylko ją odłożę do łóżeczka, to się budzi i jest ryk. Ja też nie wyobrażam sobie odstawienia, bo wiem, że ona bez cyca nie zaśnie. Już pod koniec kąpieli zaczyna płakać, bo nie może się doczekać ;-), mimo, że w ciągu dnia jest bardzo grzeczna. W nocy też- budzi się i musi być cyc, bo nie ustąpi. Nie wiem jakby to było, bo jestem pewna, że Mała płakałaby od upadłego, a ja nie potrafiłabym na to patrzeć.
Tylko myślę, że jeszcze ten rok wytrzymam jakoś na diecie i będę ją karmiła. A może wtedy już będzie coś rozumiała? Nie wiem czy będzie łatwiej czy trudniej, ale już postanowiłam, że postaram się karmić jak najdłużej ze względu na tą alergię.
 
hejka, wpadam tylko donieść, ze żyję i wszystko u nas ok, ale jestem tak ospała, ze nie mam siły na nic i uciekam do spania...
 
kozica - nie nie dostalismy juz iwecej antybiotykow, dostawal tylko trzy dni w szpitalu, mamy inhalowac, inhalowac i jeszcze raz inhalowac. Filipek czuje sie juz super.
Wspomne jeszcze o naszych naukach spania...Filip budzi sie juz tylko raz w nocy, dostaje butelke i spi do rana, jestem pod wrazeniem, jeszcze dwa tygodnie temu wstawalam do niego 15 razy w ciagu jednej nocy.
i jeszcze jedno pytanie, czym najchetniej bawia sie Wasze maluchy???? chcialabym F kupic cos w nagrode, ze byl taki dzielny w szpitalu :)
milego poniedzialku ( u nas niestety pada)
 
u nas też pada
moje dziecko najchętniej bawi się wszystkim co nie jest zabawką aktualnie butelka coli. niestety nie poradze zabawki leżą odłogiem :-(, czasami mi się uda jej laptopem na chwilę zabawić. ale jak się z nią bawić to ok. ostatnio odkryła kopanie piłki łazi ( tj jest prowadzona tzn ona prowadzi bo umie chodzić ale sie boi) i kopie taka dużą dmuchaną piłkę ( teściowa kupiła taką z tymi pedałami :-D:-D czyt na euro 2012)
leje i jest paskudnie no ale jak powszechnie wiadomo wyjścia pewnie nie odpuszcze. wczoraj myślałm to od czasu jak mała skończyła tydzień to nie było dnia abym nie wyszła tj aby Asia nie wyszła. m śpi, chciałam dziecko zabrać i poszłam do karoli pokoju a ta ucieka mi ciągle do tatusia :-D
Kasia- dzisiaj wtorek :):)
 
no boskie to było z tym poniedziałkiem :D. jak ja bym chciała żyć w takiej błogiej nieświadomości, który mamy dzień (ehhh ta praca :/). hej lasencje. Cięzko mi znaleźć czas, żeby tutaj zaglądać :(. Poza tym jakoś już tutaj nie tak jak było, nie zauważyłyście?! :(
Co do mamutów- też mi się podobają, ale u nas się chyba skończy na białych mebelkach. Mam takie regały z ikea, chce jeszcze dokupić komodę - pewnie kupię stolik i krzesełka mamuta. kolorowe zasłonki, kawałek tapety z odbitymi łapkami dzieci i znalazłam boskie naklejki na ścianę, więc kilka kupię, żeby było wesolutko :). Mam juz całą wizję Tymkowego pokoiku, tzn. tego w Gdyni bo tutaj narazie korzysta z pokoju mojego brata... Chcę mu jeszcze kupić ten worek wiszący do siedzenia, powieszę tuż nad ziemia, żeby nie bylo za wysoko do spadania :). A łóżeczko tez narazie to, które ma bo mamy to większe, więc jeszcze pokorzysta. Kurcze, strasznie mnie kręci temat urządzania pokoiku :)))) - pewnie jak każą z nas ;P
Nie mam tylko jeszcze wizji dywanika (podłogi są drewniane, więc jakiś cieplutki, mięciutki by sie przydał, ale jeszcze nie szukałam :)

Ok, miłego WTORKU! ;P Kwieciste Wam życzę :)
 
reklama
Hej
Mitaginka wlasnie mam ten sam problem...nie potrafie podjac decyzji...z jednej strony chce przestac chocby odrazu..( przez te noce...dzis pobudki co godz..30 min..a nawet byly co 10.) z drugiej zas to wygodne w nocy..bo wyje, wkladam cyca i spi...a jak ni dam to nie chce sie uspokoic i takie histerie robi ze moja mama z dolu przylatuje sprawdzic co sie dzieje...
i ten usmiech z radoscia jak cyca widzi...
boje sie bardzo odstawienia bo wiem ze beda megaaaa histerie..a ja nie moge patrzec jak on tak placze...(napatrzylam sie w szpitalu..)
Kurcze wczoraj taka ladna pogoda u nas a dzis co chwile sypie snieg...a ja do sklepu musze isc...wiecie mieszkam w miejscu gdzie obok lasek, pola, łąki...i do sklepu troszke jest..AKsawcio znow mi kaszle..
 
Do góry