reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

Baby- ja wczoraj miałam placki, robota w zyciu nie miałam :-D
a mi się wydaje że gotowanie dla 2 czy 4 osób to nie ma różnicy. ja gotuje dla 3 czasami dla 2 a czasami 2 obiady bo albo Karola albo Marek czegoś nie lubią. i nie widze różnicy. jedynie to większy garnek na zupe biorę :-D

my po 2,5 godz spacerze, zjadłyśmy zupę dyniową i chwilka przerwy.

zauważyłyście, że dzieciaczki są coraz bardziej rozumne i kumate?? tzn rozumieją co sie do nich mówi. np dzisiaj wyjeżdżałam wózkiem z balkonu, jak tylko otworzyłam balkon mała już była przy drzwiach mówię do niej aby się przesuneła bo nie wyjadę a ona automatycznie przesuneła się kawałek ja mówię jeszcze się przesuń a ona na środek pokoju poszła. jak wróciłam ze spaceru był ten sam nr tylko że w drzwiach pokoju siedziała jej mówię idź np do kuchni muszę przejechac a ona raz dwa na raczki i do kuchni no szok. a jak bawi się czymś czego nie wolno ( ładowarka w kontakcie) to jednym okiem łypie czy patrze
 
Ostatnia edycja:
reklama
dzień dobry mrożżżżżżżżżżżżżżżżnie :-)
moje dziecko dzisiaj szaleje ,już chciała do pralki wejść,a przed chwilą zrzuciła mi całe pranie z suszarki,,,,w tym momencie ciągnie firanę:szok:coś w nią dziś wstąpiło:-D
u nas zimno a jeszcze wczoraj w dd tvn powiedzieli ze w tym tyg w nocy ma dojśc do -30 normalnie w szoku jestem,nawet stwierdziłam ze podłoga chłodna jest i trzeba iść na strych i przynieść dywan i rozłożyć tylko go przepiore póżniej
właśnie sąsiad mnie wku.... bo wali muzyke na całego już o 7 rano zaczął ale nic nie powiedziałam powstrzymałam się ja wszystko rozumiem wiem że cisza nocna jest od 22-6 a on zaczyna nawalać albo o 19 albo o 7 rano ,no ludzie człowiek normalny to by zrozumiał ze obok małe dziecko jest no nabuzowana jestem strasznie!!!!!!!zaraz wyjde i mu coś powiem:wściekła/y::wściekła/y:
ja swojej daje wszystko do gryzienia chociaż ząbków brak:-):-)np dziś na śniadanie parówke zjadła,robie jej kanapeczki z bułki francuskiej (sam środek bez skórki)
i też mi się kiedyś zakrztusiła tymi waflami ryżowymi z hippa
 
witam
mitaginka-to mnie trochę pocieszyłaś z tymi zębami:-)U nas zero, wykluwają się od 2 miesięcy na tym się kończy. Niby to kiedy rosną zęby dziedziczy się po rodzicach, mojemu M.pierwszy ząbek urósł około 9 miesiąca. Niby nie ma powodu do niepokoju ale czytam że już takie rzeczy różniaste do jedzenia dajecie a dziąsłami to ciężko np jabłuszko zjeść:-)
Cucumber-zazdroszczę wypadu z koleżankami, ja niby nie narzekam na spotkania towarzyskie, ale przeważnie ktoś wpada do mnie bo mała tylko cycka akceptuje(butelka i kubeczek są fu:-))

Fajnie dowiedzieć się że nie tylko moje dziecko budzi się tyle razy w nocy;-) A było już tak pięknie jak siedziałam w domu to Amelka przesypiała całą noc. Teraz nadrabia poranki bez mamy i 3 razy w nocy cycek musi być. Nie jest źle jeśli chodzi o zasypianie, u nas około 19 jest kąpiel, jedzonko i mała ląduje w swoim łóżeczku, ja wychodzę z pokoju i ona zasypia sama. W dzień rano po kaszce M. 2 razy pogłaszcze po główce i Amelka śpi:-) Potem na spacerku niestety pół godziny bo świat jest ciekawszy niż spanie, i o 16 po cycku godzina snu. Rano śpi do 8, a więc M.wyspany jest:-)
U mnie -10, do jakiej temperatury wychodzicie na spacerki?
 
Iryska- nie odpowiedziałaś skąd jesteś :-(, u mnie -11 teraz jak wychodziłam było -14 i byłam 2,5 godz. ale spała 2 więc dlatego nie wracam. miała tylko dziurki od nosa otwarte
 
nati_k-oj przepraszam bardzo:-),ja z Redy jestem, kawałek za Gdynią patrząc w stronę Wejherowa. W Gdyni pracuję.A te sny miałaś po dobrej książce;-)
 
Aenye super, że Feluś nie jest alergikiem! Nikomu nie życzę tego dziadostwa. Skoro już podjęłaś decyzję o wjeździe, to już nie myśl o tym, tylko baw się dobrze:-)
Nati widzisz, bo to wszystko przez to, że ja nie lubię w kuchni siedzieć ;-)A Ty to w ogóle jesteś gospodynią idealną. Przy Tobie, Aneczce i Baby, ja wymiękam :-D
iryska zazdroszczę tego łatwego zasypiania. U nas masakra. Dzisiaj noc też fatalna, właśnie teraz półprzytomna jestem. Co do tem., to u mnie było powyżej -10 i Mała była na dworze ponad 2 godz. Tak słodko spała, że nie sądzę, aby jej ten mróz przeszkadzał. Ale ona nauczona spania tylko na dworze :-)Ale w szoku jestem, że te dzieci tak śpią na tym mrozie, mi normalnie policzki zamarzają ;-)
iryska rozumiem, że Ty pracujesz, a mąż na wychowawczym, tak?
 
Boliwia-ja na pół etatu od 6.45 do 10.45 a mąż pracuje od 12 do 20. Widujemy się 5 min przy przekazywaniu sobie małej na spacerku i godzinę wieczorem chyba że padnę wcześniej;-) Wstaje po 4 plus 2 nocne pobudki, trzecia przeważnie przed moim wyjściem jakoś ma miejsce, dla mnie to już poranna pobudka dla męża nocna:-)
Co do spacerków to ja nie wiem właśnie, zawsze wychodziłyśmy obowiązkowo na 2h, w okresie wiosenno-letnim dwa razy po 2h, ale teraz Amelka była lekko chora(około tygodnia bierze syropki) w sumie odzyskała głos kaszel też minął i mam wątpliwości czy wychodzić przy takiej temperaturze.
nati_k-ale to jest blisko:-) Skm jade 23 min, rano sprinterem 15 min:-):-)
 
boliwia koot wstawiłam obiecane zdjęcia z efektami dla mobilizacji:-)tylko nie wiem czy wam potrzebna:-Dboliwia jak ty na takiej diecie jesteś to napewno szczypiorek:-D
 
reklama
Iryska- wiem pracowałam w Wejherowie i na 6 musiałam tam dojechać wrrrr, nastepnie w Redzie na 6.30 ale sie wtedy cieszyłam o całą godz dłużej spania hahahahaha
 
Do góry