reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

Witam :-)

Słuchacie zawsze tak będzie, że komuś coś się podobać nie będzie !
Ale, każdy wychowuje dziecko tak jak chce !
I zawsze tak będzie, BÓG Nas stworzył i każdy (dzięki BOGU ) jest INNY !

Ja, np. już sadzam Filipa na nocnik, nie je już z piersi bo sam z niej zrezygnował - co nie podoba się mojej teściowej i jednej koleżance mówi do mnie ostatnio ''sadzasz Filipa na nocnik, czemu go tak katujesz'' przecież ma pampersa.
Ale, od 3 tyg. nie zrobił kupy w pampersa bo zawsze jak widzę że chce to go sadzam na nocnik :-)
A jej 1 córka jak miała 3 lata chodziła w pampersie - no to SORRY :-D:-D:-D

Ja tam mam zlewkę na wszystkich, mój syn i ja będę robiła co chciała ! :-)

My mam fotelik 9-25 i Filip jeździ przodem.

Mamy 6 zębów i idą kolejce 2 :tak:

nati- czy Ty jak gotujesz zupę dla Was, z przyprawami to ją dajesz Asi? czy gotujesz oddzielnie?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzięki dziewczyny:-) Podniosłyście mnie na duchu i od razu mi lepiej :-)Myślałam,że już jestem jakaś anormalna, że reaguję od razu na potrzeby dziecka :eek:Lubię ich bardzo, ale wczoraj dali niezłego czadu :wściekła/y:


Aenye znam tą metodę, ale jak Oliwka nie uspokaja się jak ją pocieszam inną metodą jak cycem. Uważam, że w naszym wypadku to jeszcze by nie wypaliło. Chociaż może i by podziałało na przesypianie nocy. Ale chyba obie nie jesteśmy jeszcze na to gotowe.
Aaaa mam do Ciebie pytanie. Oglądałam zdjęcia, które dzisiaj dodałaś- chłopaki wymiatają, Feluś boski :-)Powiedz mi czy Felek ma te skarpety z gumką z h&m? Dobre są? Trzymają się podłoża?

Mitaginka z mężem dłuuuga historia. Powoli zapominam, bo w końcu po rozmowie doszliśmy do porozumienia i znów jest dobrze. Chociaż niektórych rzeczy jakoś póki co nie mogę zapomnieć. Ale myślę, że wiele rzeczy mu uświadomiłam i być może uświadomił sobie ile może stracić... Super, że tak wyszło z wpłatomatem. W końcu tyle kciuków nie mogło pójść na marne :-) A film obejrzeliśmy jeden, bo Oliwka przez katarek ciągle się budziła i co chwilę robiliśmy pauzę. Tylko właśnie tytuł mi z głowy wyleciał :szok:
Aha, moja lekarka też twierdzi, że te nocne pobudki są przez to, że Mała mnie traktuje jako smoczek, więc może coś w tym jest...

baby, trzymam kciuki, żeby z Adim się unormowało. Pewnie to ząbki. Próbuję sposób z cebulą- dzięki- bo my ciągle zakatarzeni :-(Oliwka od Sylwestra i nic lepiej nie jest.

Dziewczyny, co się dzieje z tymi naszymi MAluchami? Tysia, Adi, moja Oliwka (nie wiem kto jeszcze)- wszystkie na cycu i wszystkie się budzą co chwilę. O co chodzi? Moja też się z głodu nie budzi. Dwa razy pociągnie i śpi dalej. A najlepsze jest to, że jak chcę wyjść do ubikacji w nocy, to ona mnie chwyta za "szmaty" i nie chce puścić :-DAlbo co gorsza za pustego, sflaczałego cyca :szok::-D

Muszę się pochwalić, że moja Maluda wstaje od kilku dni na nóżki przy wszystkim lub jak jest w pozycji do raczkowania i zaczyna powoli raczkować. Jeszcze za bardzo jej nie wychodzi, ale i tak się cieszę, bo myślałam, że ominie ten etap. Oczywiście słynni znajomi mówili, że lepiej by było, żeby nie raczkowała, bo będzie o wiele później chodziła.
Nie wiem co jeszcze miałam napisać. Kiepsko się czuję przez ten katar i pozapominałam wszystko. Miłego wieczoru!:-)

raczkowanie wspomaga rozwój mózgu i kręgosłupa więc warto nie omijać rego etapu

chcecie mieć spokój- dajcie dziecku rolke papieru toaletowego. rozwaliła na 0,5 cm kawałeczki ale jaki spokój był przez prawie pół godziny :-D:-D

mój Adi pewnie pół by zjadł :-D

Nati - mój też uwielbia zabawę papierem i wszelkiej maści foliami :-)
Wczoraj dorwał rękawiczkę jednorazową i też obrabiał dobrą chwilę - wszystko ok, dopóki nie próbuje tego jeść - a prędzej czy później zawsze tak to się kończy.

u nas to samo:-D

Hejka!

A ja sobie odpoczywam,czytam,nadrabiam zaległości....Karolek śpi,Marysia w p/kolu...
Zapomniałam napisać,że od poniedziałku do dzisiaj-wyszły Karolkowi 2 górne jedynki.Trochę był marudny,ale znośny;-)

aneczkaaa-życz mężowi powodzenia.Mój też złożył papiery do innej roboty,zobaczymy co będzie,okaże się 9 stycznia.........

nati-papier toaletowy,ręczniki papierowe,cokolwiek,byle łatwo się dało podrzeć:-D

mitaginko-fajnie,że z wpłatomatem się udało,nie ma to jak siła kobiecej sugestii;-)

baby-jak Adi,nadal tyle się budzi?Dajesz mu coś p/bólowego???

eywa-oj biedna Ty...i Natka z tym wszystkim też,oby Wam to jak najszybciej

minęło!!!

aenye-skaza białkowa-to raczej by na policzkach się najbardziej objawiało,bo tego szorstka skóra i sucha-a mnie to raczej na liszaje wygląda:szok: Daj znać co u lekarza


Wyprałam pranie,jedno już nawet wyprasowane,obiad na piecu...........i nie mam co robić:szok: Jutro idę z Karolkiem do tej porąbanej lekarki na kontrolę,normalnie aż mi się rzygać chce!Ale jak kazała-to przyjdę i swoje jej powiem,a co!!!!!!!!!!! Wczoraj byłam na aerobiku-po miesięcznej przerwie,naskakałam się,ze hohohohohohooooooooo!!!!!!!;-)

Ostatnio coś mi się Marysia rozbrykała,normalnie czasem jej nie poznaję;albo dokucza Karolkowi,robi na złość,albo tak strzeli jakimś hasełkiem,że paść można.Ech,te dzieci............kocham je nad życie:tak::tak::tak:

no proszę ale nadziałałaś dzisiaj :) dzielna :)

co do Adiego to dzisiaj w nocy pojawiła się gorączka ponad 39 stopni, najpierw o 22, po czopku spadła ale Adi postanowił jeszcze przez godz. mówić tatatatata siedząc mi na kolanach:-D, potem usnął ok. 24, ok 4 obudził się i znowu 39 stopni więc tym razem był ibufen
zasnął po ok 40 min i wstaliśmy o 8:30
tym razem 38 stopni dałam czopek i trochę spadła, zjadliśmy śniadanie a teraz zasnął mi JAK NIGDY W DZIEŃ przy cycu i śpi mi na rękach
więc albo zęby albo trzydniówka... już sama nie wiem co to, a do mojej lekarki w Polsce nie mogę się dodzwonić...

Witam :-)

Słuchacie zawsze tak będzie, że komuś coś się podobać nie będzie !
Ale, każdy wychowuje dziecko tak jak chce !
I zawsze tak będzie, BÓG Nas stworzył i każdy (dzięki BOGU ) jest INNY !

Ja, np. już sadzam Filipa na nocnik, nie je już z piersi bo sam z niej zrezygnował - co nie podoba się mojej teściowej i jednej koleżance mówi do mnie ostatnio ''sadzasz Filipa na nocnik, czemu go tak katujesz'' przecież ma pampersa.
Ale, od 3 tyg. nie zrobił kupy w pampersa bo zawsze jak widzę że chce to go sadzam na nocnik :-)
A jej 1 córka jak miała 3 lata chodziła w pampersie - no to SORRY :-D:-D:-D

Ja tam mam zlewkę na wszystkich, mój syn i ja będę robiła co chciała ! :-)

My mam fotelik 9-25 i Filip jeździ przodem.

Mamy 6 zębów i idą kolejce 2 :tak:

nati- czy Ty jak gotujesz zupę dla Was, z przyprawami to ją dajesz Asi? czy gotujesz oddzielnie?

gratuluję nocniczkowania :) u nas na razie tylko siku ląduje w nocniczku

Aenye mnie to wygląda na gilowo-ślinowe zaczerwienienie, a smarowałaś bepanthenem? żeby cały czas było mocno natłuszczone
 
Ostatnia edycja:
Aenye, a czy te placki to taki a'la liszaj? Feluś ma oprócz tego przesuszoną skórę? Np. na brzuszku, na policzkach? Po jakimś produkcie jeszcze mu to wyskoczyło?
Ja już kiedyś Ci pisałam, że mi się ta nietolerancja mleka nie podoba. Jak dla mnie to ewidentnie alergia. Niestety zbyt dobrze znam te objawy... Spróbujcie pepti, ale to byś musiała porozmawiać z pediatrą. JAk to nie pomoże, to wtedy nutramigen. Ale tak na chwilę obecną, to polecam Ci zrobienie badań krwi- sprawdź IgE Felka. Jak będzie podwyższone, to masz wtedy jasność. Ja wyniki miałam na drugi dzień. Normą było 3,5, a Oliwka miała ponad 18:-(
 
Ok. poczytałam Was, mogę poodpisywać :-)
mamusiadorusia gratuluję ząbków :-)
Aneczkaaa zazdroszczę tych dni dobroci ;-)Powodzenia w nowej pracy dla Małża. A Ciebie może nie zwolnią, co?
Baby_55 zdrówka dla Adrianka :-)
Mercedess my też nocnikujemy. Oliwka dostała na święta kibelek fisher price i teraz sika na niego :-)

Oliwka nadal zakatarzona. W nocy nie mogła przez to spać. Obudziła się o 23 i do 2 nie spała, ale była grzeczna. Tylko ryk przy odciąganiu :-( Nie wiem, niby przez fridę przechodzi juz powietrze, wydaje się, że nosek czysty, a jak zaczyna pić mleczko, to oddychać nie może. Przez to mam cyce całe twarde, bo wyciąga mniej niż zwykle. W końcu po 1 dałam jej nurofen i spała prawie do 9. Od razu lepiej jej się oddychalo. Zresztą ja przy przeziębieniu też sobie apap zapodaję, bo tak to bym rady nie dała, a 1, 2 dziennie nie zaszkodzą. Mała pewnie mi się zaraz obudzi, bo śpi już od 18 na dworze ( jankesowa, mam nadzieję, że mi wózek nie sfrunie :-D )
Miłego dzionka ;-)
 
Ostatnia edycja:
a jakie to konkretnie badania? o co mam prosic w razie co? i mam mu je robic po podaniu tego alergenu domniemanego (mleka)?

te placki to nawet nie placki - byly krostki, ktore zaschly i wokol nich jakby stan zapalny, plus te strupki po krostkach. smarowalam na poczatku tylko linomagiem, mascia, bardzo tlustym i co chwile, zeby tworzyc jakby taka bariere przed slina itp. poza tym Felek ma cudna skore, chociaz niczym praktycznie nie smarujemy (moze raz na dwa tygodnie zwyklym balsamem i co drugi, trzeci dzien buzie kremem nawilzajacym - zapominam, bo skore ma cudna, nawilzona, miekka, po prostu nie ma potrzeby natluszczac dodatkowo), nie ma zadnych innych zmian nigdzie indziej. a ponadto te kaszki co je to sa wlasnie mleczno-ryzowe z bobovity, czyli na bebiku. widocznie jednak ilosc tego mleka jest tak mala w tych kaszkach ze mu nie przeszkadza, a samo mleko juz tak.

nie chce niepotrzebnie inwestowac w mleko, skoro kaszki zjada ladnie i duzo i nic mu nie jest.. po co mam mu dawac pepti czy nutramigen.. nie widze potrzeby. ale zapytam lekarza, o ile tylko maja dzis jeszcze miejsce, bo caly czas na chacie zamulam, Felkowi chyba zeby ida (tak, tak, wiem, juz setny raz to powtarzam a gebulka pusta nadal - dzis jednakowoz widze spuchniete dziaslo). marudzi potwornie, wyje na lzy co chwile, az histerii dostaje - kladzie sie na ziemi i wierzga, jak zbuntowany dwulatek :szok:

Ania,
super sa twoje posty, uwielbiam twoje poczucie humoru :D zmiany pracy meza gratuluje!!! a mlody i jego milikitry wymiataja :D czasem sie tez zastanawiam, czy mlody sobie nie chomikuje tego zarcia w jelitach i postanawia sie go pozbyc akurat, gdy dam cos z 'podejrzanej listy produktow' jak mleko czy kaszki innych firm :D
 
aenye- na testy z krwi nic mu nie podajesz po prostu wykaze czy jest na cos odczyn... jak testy na skorze ssa to sie na klada alergen i robi dziurke igielka ;)
ale uwierz jesli to skaza to szkdoa dziecka bo on cierpi wtedy a podawanie mleka nie jest jakas przeszkoda jest drodzsze ale jest refundacja a po co ma sie mezyc a to co opisujesz mial Gracjanek na poczatku jak za duzo nabialu jadlam
 
spadam kochane po juniora chociaż pogoda nie ku temu. Auto nie chce mi odpalać jak jest wilgoć więc jadę ze śpiącą gwiazdą wózkiem. Zahaczę o rosmana i zaopatrzę się w słoiczki.
 
reklama
Witam ... Natalka też miała duże zmiany na policzkach, na początku powiedziano mi że to przegrzanie i potówki, potem że to skaza białkowa no i zaczeliśmy dietę tzn ja, troche pomogło ale dalej były wulkany, potem była maść balneum, nic nie dała, potem jakiś lek robiony z antybiotykiem, który pomógł ale na chwilę i dalej po jakims tyg. zaczęło sie to samo... poszliśmy do alergologa a tu pani mówi że to grzyb i przepisała steryd. Pomógł ale po odstawieniu znowu się pojawiły tyle że jakby słabiej, posmarowałam jeszcze raz i pomogło teraz pojawia się jedna dwie krostki dodam że to na buzi koło ust więc każy myślał że to może od smoczka ale Tuśką nie ma smoka... no i tak ...
Ale o czym innym miałam Wam napisać.. .JEZIU alez sie rozgadałam... no ale nic kto chce to przeczyta :-) Dzis byłam Tuśką u neurologa i mamy skierowanie na rehabilitację, bo Natka nie raczkuje i nie siedzi i maja jej pomóc. :-( Trzymajcie kciuki żeby dostała sie na rehabilitacje bo z tego co sie zorientowałam to nie takie proste :-( Może miałyście jakies doświadczenia z tym związane :confused: pozdrowionka
 
Do góry