reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

normatywna - fotelik cacy!!

boliwa - znajomych zlej - metody wychowawcze i teorie nie wiem skąd.. a moja mała bardzo podobnie do Twojej - pełza i coraz częściej staje i na kolankach. W szoku jak to dziecko się rozwija.. do żłobka po 2,5 tygodnia nie to dziecko wróci :-)

Moja gwiazda nauczyła się budzić koło 23 i zastaję ją mega płaczącą na kolankach siedzącą. Wygląda już jak duża dziewczynka. Nie wiem o co chodzi... musi dostać cyca i dopiero spać.. Spadam i ja ziuziać.

Miłej nocki i jak najmniej pobudek kwieciste!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam
Boliwia- podobno dzieci nie raczkujące mogą mieć dyslekcje więc lepiej zeby raczkowała-przekaż to wszystko wiedzącym znajomym :-)
u nas noc dzisiejsza i wczorajsza odrobinę lepsza tj 3 pobudki ostatnio były co godzina może wracamy do normy- u mnie to ewidentnie zmiana boku do spania no ale po ponad tygodniu normuje sie
wypadałoby posprzątać chyba mi się nie chce hahahaha
 
chcecie mieć spokój- dajcie dziecku rolke papieru toaletowego. rozwaliła na 0,5 cm kawałeczki ale jaki spokój był przez prawie pół godziny :-D:-D
 
Mój ananasek skończył 8 miesięcy i przypieczętował to stanięciem w łóżeczku o własnych siłach :-D. Niby kilka razy podciągnął się jak miał łóżeczko wyżej, pierwszy raz udało się z najniższego poziomu. Próby robił już od pewnego czasu, ale udawało się tylko na kolanka, a tu wczoraj cośtam robiłam, on nagle śmieje się głośno w łóżeczku - patrzę - stoi i jest bardzo dumny z siebie. A ja z niego oczywiście też :-) Potem to powtórzył i dziś rano też tak stanął i próbował nawet trochę przejść wzdłuż łóżeczka.

Boliwia - znajomych olej - Ty nie wychowujesz ich dziecka, oni niech się nie wtrącają w wychowanie Twoich.
Też mam takich znajomych - ona psycholog więc wszystko wie najlepiej, szczególnie hopla ma na punkcie czystości np. już maleńkie dziecko ma jeść tak, żeby nie kruszyć (ciekawe jak), wszystkie grzechotki/zabawki myje dziecku codziennie, a dom ma wylizany jak muzeum a nie dom. I wszystko ok - u siebie niech sobie robi co chce. Mnie nie przeszkadza, że Adaś w przypływie feng-shui roznosi wszystko tam, gdzie mu się podoba - szczególnie lubi złapać kosz na pampersy - chwyta klapkę lub kosz i z nim jeździ w chodziku kuchnia-pokój, czasem porzuca gdzieś potem znów bierze i dalej! Już ja tylko dbam o to, by był czysty i opróżniony do takiego obwożenia. Chętnie wozi też poduszkę lub jakąś zabawkę.

A dziś piękna noc, tylko dwie pobudki na jedzenie :-)
 
u mnie noc masakryczna.. budzil sie na jedzenie co rowne 2h (a nawet ciut mniej) i od 6 ciagle jeczal.. przysypial na 5min i znowu.. ok 6 biore go zawsze do nas do lozka i daje cycki (dwa znaczy ;) jednym sie nie naje), dzis tez, ladnie wypil (raz na dobe karmie tak, ale zawsze cos wypija, slysze, jak polyka i ile to trwa). nie wiem, o co mu chodzi juz, naprawde..

w ogole to cieszylam sie, bo dalam bebiko i bylo bez sraczki cala dobe potem, wiec wczoraj znow dalam dwa razy - rano i ok 14 - i do wieczora mialam juz 5 kup, innych niz zwykle, w ogole nie smierdzacych, zesral sie nawet tuz po odlozeniu go wieczorem do lozka, po prostu sral po kazdym posilku. i widac bylo, ze ma skrety. takze bebiko tez idzie w odstawke.

i maly ma takie uczulenie jakies na buzce, no pewna bylam ,a nawet jeszcze troche jestem, ze to od sliny i gili (zaczelo sie, jak zaczal sie mocno slinic ostatnio znowu i gile mial do pasa, co chwile rozmazywal sobie pod nosem, wycieralam oczywiscie co chwile). idealnie tak jakby pod smoczkiem, wiec wydaje mi sie, ze po prostu moze jakis stan zapalny lekki. na poczatku kilka krostek jakby ropnych, ktore przyschly juz, teraz taka skorupka.
ale wyleczyc dziadostwa juz tydzien nie moge. nawet tridermem smaruje (na pol. lekarza) juz 3 dzien i poprawa jest, ale niewielka.

moze to skaza bialkowa!??? jakas lekka odmiana!?
 
aenye- cos jest nie tak mleko =kupy = niespokojny sen = bol ??? jakies badania albo co??? znam przypadek gdzie skaze odkryli jak chlopiec mial uwaga 1,5 roczku a wygldal strasznie na pierwszy rzut oka po nim bylo widac ze cos nie tak blady, chudy, krotstki no masakra a teraz nie to samo dziecko.
a mleko proboj jakies delikatne albo co bo to norma ze po 24h zawsze zaczyna sie cos dziac po nowosciach
 
Ostatnia edycja:
dzis sie przejde do lekarza, ale wiecie, jak to jest, kuzwa. zaraz wpisza - skaza bialkowa i ch...

wstawiam foto, moze wpadniecie na cos?

troche wyostrzylam, zeby bylo lepiej widac. myslicie, ze to moze byc skaza? Felek nigdy nie mial problemow, gdy jadlam cos mlecznego, a jadlam b.duzo. grubo ponad miesiac (ze dwa juz chyba) je kaszki na mleku, te gotowe mleczno-ryzowe. a teraz wyszlo mu takie cos. tylko ze raczej obstawiam, ze od sliny i gili, bo idealnie pod smoczkiem sie chowaja, gdy ma smoka w buzi, tak jakby moze stan zapalny... ale tydzien smaruje masciami roznymi i nic nie schodzi, troche mniej podraznione jakby, mniej czerwone, ale nadal brzydko..


 

Załączniki

  • skaza.jpg
    skaza.jpg
    16,2 KB · Wyświetleń: 49
boliwia, nati – Seba nie raczkował (podkurczał jedną nogę pod pupę i skakał jak małpa) i nie dysleksji ani innych żadnych wad. O przepraszam – ma fochy czego Twoim mądrym znajomym życzę :-)



Baducha – ależ masz zdolnego synka!! Zobaczymy jak koleżanka psycholożka przejdzie przez kryzys dwulatka jak jej wychuchane, czyściutkie dziecko położy się na ziemi tupiąc nóżkami..



póki dziecko jest małe to można teorie mieć na wszystko, ubrać jak nam się podoba ale to jest ktoś inny niż my – ma swoje smaki, swoje chęci i swoją wolę! I to że my chcemy ubrać np. śliczny dres to dziecko może go nienawidzić i upierać się przy sukience.. musimy uszanować inność dziecka tworząc mu granice i dając poczucie bezpieczeństwa i kochania.. nie lubię takich wymądrzających się i żyjących teorią rodziców..


aenye – więc jest odpowiedź na pytanie gdzie Felek mieści tyle mleka – Felek chomikuje a potem oddaje z kałem w zastraszających ilościach ;-) Biedny jest z mlekiem.. a co lekarz na to?? Jakoś nie możesz w to mleko ucelować.. a po kaszkach też ma jazdy?? Bo przecież kaszki mleczno-ryżowe też na mleku..no ciekawe.. a pewnie młodzi przynoszą ciągle coś z przedszkola że młody zakatarzony.. moja jak jest ze mną w domu to ani kaszlu ani kataru – za tydzień się zacznie.. na zdjęciu to ładnie nie wygląda a na skazach to ja się nie znam..



Moja miss dziś w nocy znowu zrobiła sobie przerwę – godzinka na kosi kosi dada papa mama.. i łażenie po łóżku, zrzucanie dyda za tapczan no maxa miałam.. rano przychodzi do mnie stary coś szepce to pokazuję mu żeby spadała a on dalej i mała się obudziła, ja zła wstałam i powiedziałam żeby do niej szedł i w momencie jak wychodziłam z pokoju, małżon szedł do niej ona spadłaby z łózka.. no wyrzuty sumienia miałam. Taka ze mnie matka.. czasami mi siły brak.. ale dzień dobroci dla żony trwa i Krzysiek poszedł z młodym na pobranie krwi (młody rano nasikał do pojemnika i z pół godziny się lampił ile to on narobił i że aż 40 milikitrów jak to ujął) a potem zawiózł go do przedszkola i pojechał do pracy. Dziś zmiana inaczej bo tak poprzychodzili wczoraj że rano była 1 osoba u niego w dziale a popołudniu 3.. ja jeszcze jutro wolne i chciałabym jechać do optyka wybrać okulary ale nie wiem czy mi się uda bo nie wiadomo jak jutro małżon do pracy idzie... i się pochwalę że małżon zmienia pracę!! Dostał dobrą propozycję i czekamy za umową aby złożył wymówienie tutaj. Tak go mobilizowałam, raz propozycję miał z innej firmy i odmówił a teraz się podjął. Ale jestem happy – mnie zwolnią a on się rozwinie mam nadzieję. Da radę!!
 
reklama
Hejka!

A ja sobie odpoczywam,czytam,nadrabiam zaległości....Karolek śpi,Marysia w p/kolu...
Zapomniałam napisać,że od poniedziałku do dzisiaj-wyszły Karolkowi 2 górne jedynki.Trochę był marudny,ale znośny;-)

aneczkaaa-życz mężowi powodzenia.Mój też złożył papiery do innej roboty,zobaczymy co będzie,okaże się 9 stycznia.........

nati-papier toaletowy,ręczniki papierowe,cokolwiek,byle łatwo się dało podrzeć:-D

mitaginko-fajnie,że z wpłatomatem się udało,nie ma to jak siła kobiecej sugestii;-)

baby-jak Adi,nadal tyle się budzi?Dajesz mu coś p/bólowego???

eywa-oj biedna Ty...i Natka z tym wszystkim też,oby Wam to jak najszybciej

minęło!!!

aenye-skaza białkowa-to raczej by na policzkach się najbardziej objawiało,bo tego szorstka skóra i sucha-a mnie to raczej na liszaje wygląda:szok: Daj znać co u lekarza


Wyprałam pranie,jedno już nawet wyprasowane,obiad na piecu...........i nie mam co robić:szok: Jutro idę z Karolkiem do tej porąbanej lekarki na kontrolę,normalnie aż mi się rzygać chce!Ale jak kazała-to przyjdę i swoje jej powiem,a co!!!!!!!!!!! Wczoraj byłam na aerobiku-po miesięcznej przerwie,naskakałam się,ze hohohohohohooooooooo!!!!!!!;-)

Ostatnio coś mi się Marysia rozbrykała,normalnie czasem jej nie poznaję;albo dokucza Karolkowi,robi na złość,albo tak strzeli jakimś hasełkiem,że paść można.Ech,te dzieci............kocham je nad życie:tak::tak::tak:
 
Do góry