reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

reklama
Witam, ja na szybko, bo zaraz na zakupy. Ale mi się nie chce, bo zmęczona jestem.

Mitaginka, Tysia wampirek? ;) Angry Birds i ja uwielbiam. Na telefonie gram jak Gaba usypia ;) A co do spacerów to współczuję. U nas się uspokoiło już dawno. Nawet z Gabą do sklepu mogę sama pójść spokojnie. Życzę żeby i Tysia się uspokoiła :*

Marma, zazdroszczę imprezki :)

lecę grzać zupę, bo M zaraz wróci głodny :p
 
Aenye – super że impreza udany i Filip przeszczęśliwy. To jest najważniejsze!! Zazdroszczę stanu chaty i żarła pozostałego.. ;-)


mitaginka – a Tysiak cały czas w foteliku na spacerze?? Czy już spacerówka??


mitaginka, eywa – zgodnie z regułą drugie dziecie jest przeciwieństwem pierwszego więc dostanie cie mega grzeczne, śpiące w wózku i przesypiające całe nocki – ot co i tego serdecznie życzę. I chłopów teraz życzę!


Nati – super zakupki!!! Piekne te łóżko. A jak się spało?? Mała zasnęła bez niczego?? Mi się marzy zrobić małej pokój ale wtedy pozbędziemy się sypialni więc do 2 urodzin mała z nami będzie. Potem zaczniemy etkować co dalej. Ja u młodego mam pudła na zabawki rainforest (chyba tak się pisze) i krzesła mamuta i super sobie chwalę. Dlaczego mam tak daleko ikea?? Trąbią że u nas będzie i dupa – najbliżej Poznań albo Gdańsk


NAJ dla osiomiesięcznej Dżoany!!
I całej reszty o której zapominam... zresztą dla wszystkich kwietniowych bobasów naj bo w grudniu skończyły/kończą/będą kończyć 8 miechów - piękny wiek ;-)

mamusiaDorusia – napisz, że te ciasta kupiłaś co?? średnią wyrobienia ciast na bb zawyżasz ;-)


marma – dobry opis powrotu do pijących :-) Super że impra udana i małżon wyrozumiały



ja wczoraj miałam dzień poza domem. W kościele prowadziłam zajęcia z maluchami – mam takich do 5 lat i wczoraj ich było 6 sztuk. Pytam się na początku czy ktoś chce siusiu – nikt. Zaczynamy zajęcia a po 15 minutach jeden zasyganlizował siusiu i co?? cała 6 sikała!! W kibelku chyba z 15 minut byliśmy po każdy po kolei chociaż kropelkę. Jeden Pawełek siusiał na stojaka i 2 laski wzroku nie mogły odciągnąć od niego..:szok:
potem byliśmy na obiedzie u teściów. Mila tam noszona non stop i tylko kwęknie to już na rączki, całowanie itp. ja jak zwykle obżarta jak prosiak – przypominam że teściowa to kucharka urodzona i wyuczona. Młody robił z nią pierniczki i happy. A rano myślałam że go ubiję – kolega z kościoła był u nas i zostawił jaszczurkę – gad w sobotę leżał na parapecie a w niedzielę jak mieliśmy go oddać to zniknął!! Wywaliłam 2 pudła zabawek i młody pół wieczoru sprzątał. Ale zła byłam na niego – myślałam że uduszę syfiarza!!!!

Rano hardcor – pierwszy raz odwoziłam 2 dzieci – małżon w końcu po 6 czy 7 popołudniówkach poszedł na rano. Wstałam 15 minut wcześniej niż z juniorem i spokojnie zjedliśmy śniadanko, wypiłam kawkę – w międzyczasie mała kwiliła i zapodałam cyca po czym usnęła. O 6:30 wlazłam do sypialni wzięłam śpiącą Milcię do ubierania a o 6:42 wychodziłam z domu obrobiona z całą trójką!!!! Sama w szoku byłam jak sprawnie poszło!! przed żłobkiem jakiś debil źle zaparkował i nie mogłam auta postawić więc wymuszałam na nim wyjazd po czym zobaczyłam że to moi znajomi.. Kumpel pracuje z moim małżonem a kumpelę potem podrzuciłam do pracy. Jaki świat mały..

W pracy ok – śniadanko musiałam sobie sama w pracy robić bo w domu już czasu nie było. Koniec roku mam udany – dziś plan za prawie 3 dni zrobiłam i mogłam już przed 14 wyjść co wykorzystałam. Poszłam z Milcią na spacer, zakupy, wyprasowałam 2 pralki, małżon z Minią śpi a młody się bawi. Lux normalnie. Pewnie padnę jak Franka buty (powiedzenie juniora) o 20 ale póki co się trzymam!!


Tyle moje kwieciste – jestem, podczytuję i knuje!


P.S. Jutro junior ma jasełka w przedszkolu – jest narratorem i ma super dużo tekstu – wykuty na blachę. Dziś stwierdził że Maryja jest chora i nie wiadomo czy jutro przyjdzie.. I najważniejsze że mają Jezusa - Emilka przyniesie swoją lalkę...
 
aneczka- ślicznie dziękuje w imieniu Dżoany :-), nie no sama nie zasypia. tylko z cycem, ale nawet m stwierdził że jest szczęśliwa i zachowuje się jakby wiedziała że to jej łóżko. no szaleje niesamowicie na nim. ale też szybko zasypia. już śpi. :-)a ostatnio o 22 zasypiała.
no i powodzenia dla narratora
ps. karola nadal śpi od 14 :szok:, pewnie jutro będzie zdrowa.
 
fajnie nati że wszystko się układa - większe m i powoli meblujecie ;-) Śliczny będzie pokoik - białe meble dla dziewczynki są cudne!! Jak dla mnie mamut na meble jest zbyt kolorowy - ja wolę neutralne meble a bawić się dodatkami typu kolor ścian, dywan, naklejki. Młody ma bukowe meble i zmieniam mu co jakiś czas ustawienie mebli i kolory. I powtarzam - łóżko cudne!!
 
a bo mi sie pomyliło. nie kupujemy mamuta tylko stuve. białe. a dzisiaj był malarz co nam robił poprzednie mieszkanie i mierzył. więc się chyba rozkręca
 
hej :-))

aneczka,
ale sie rozpisalas :-D fajnie z ta grupka dzieciakow, skad ja to znam :D to sikanie :D jak jedno to zaraz wszyscy! i z kupa to samo! masakra!
no i sprawnie sie ogarniasz, ja jak musze to tez mi niezle idzie ;) gorzej jak nie jestem umowiona konkretnie - wtedy tak zamulam, ze kosmos! i z zaplanowanych rzeczy robie jedna, gora dwie. ;) jakbym poszla do pracy bylaby zgroza.
i jeszcze twojego juniora pochwale - swietnie,ze dostal taka role :-) u nas dzis Maks mial pasowanie na przedszkolaka (dziwnie, bo juz poltora roku chodzi :D no ale wczesniej zlobek) i pierwszy wszystko spiewal,pokazywal :) fajnie :-) a jutro starszak ma spotkanie wigilijne z rodzicami ;) i tez wystepy beda. ciekawam :D

marma
, ja jutro wybywam od kilku dni tym zyje. tzn bez szalenstwa alko, moze jakies winko wypije :) ale potem babskie kino i pogaduchy. fajnie. i bez dzieci od 18 - nie wiem, az nie dowierzam :D
a ja jakos nie lubie sie spic, tzn fajnie miec szmerek i w ogole, ale nie znosze miec kaca. i kiedy wiem, ze przeholowalam, od razu sie klade ;) nie ma wiec szalenstwa ze mna, dlatego tez rzadko pije :D zwykle na dwoch lampkach,gora trzech martini lub poltora piwka sie konczy (kupuje dwa i zwykle pol, a nawet cale zostaje). marna ze mnie imprezowiczka :D

moje dziecko nadal ma dziwne kupy,ja juz nie wiem, o co kaman.. od wczoraj nie daje mm... a kupy srednie caly czas. nie wiem po czym.. chyba kupie ta humane mct i znowu dam kilka dni (tzn w sumie na gora 2 styka) i moze mu przejdzie.. sziiiit. a moze to norma? takie jasnozolte kupy konsystencji.. serka homogenizowanego? robil juz normalne,nawet bobki,brazoworude.. a tera znowu jak niemowle.. i 2-3 dziennie, a nie jedna. ech.
 
reklama
Aenye – jak nie pracowałam to mega lenia miałam – ledwo młodego na 9 do przedszkola odprowadzałam a o 21 kopyta do góry i odlot!!! A w dzień mega leń. Póki co mam powera ale jak w pracy będzie lipa to mega zmęczenie przyjdzie.. zmieniają nam system od lutego chyba i nie wyobrażam sobie w nim pracy – będę przychodziła zorana jak koń po westernie i długo tam nie pociągnę..
A Maksio dopiero teraz pasowany?? W zeszłym roku nie był?? Fajne takie uroczystości. Mi zawsze łza się w oku kręci i duma rozpiera


tak żem się rozpisała że zapomniałam napisać że wychodząc wczoraj z chaty spadł mi pierścionek zaręczynowy – słyszałam jak się gdzieś odbił i się pokulał i małżon miał go poszukać i do dziś nic.. wynosiłam śmieci i mi się zsunął – w śmieciach nie ma i w chacie też go nie namierzyłam.. :wściekła/y:
 
Do góry