reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

reklama
aneczka- no zdjecie dawaj w czapie i w kolczykach ;D pewnie sliczne by wybral ;p
nati- ale spontan swietnie ;D hih ty tez zdjecie dawaj....
boliwa- z moja mama na 3h i z moja siostra jak mial miesiac i jechalam na kontroe do gina tesz 2,5 h a tak to z mami glownie jakos nie moge
 
Nati weszlam na chwile bo mnie dawno tu nie bylo,czy dobrze sie domyslam?( czytalam tylko ostatnie 2 strony),poszlas do faceta gina?Osobiscie tez wole facetow.W 5 miesiacu ciazy bylam u babki gina i to co mi zrobila to byl horror ,na fotelu wilam sie z bolu,byla chamska a po wizycie u niej skurcze mi sie tylko nasilily:(

p.s widze ze doszly nowe dziewczyny ,witam!!!
 
Ostatnia edycja:
Dzieńdoberek :-D
Weszłam tylko na chwilkę, bo jestem w trakcie sprzątania. Moja mama marudziła, że w ogóle nie przyprowadzam do nich Małej, żeby tam została sama (wiem, że mnie wyśmiejecie- no może oprócz Nati ;-), ale jakoś nie lubię)

ja będę musiała niedługo. bo zaczynamy robic chyba remont a jak panowie przyszli i zaśpiewali ile chcą to zrezygnowaliśmy z ich usług. więc będę zmuszona pomagać mężowi i zostawiac w tym czasie małą z mamą. ale tylko z mamą!!! teściowa na dzieciach się nie zna. no nie zmuszę się, mama ma doświadczenie a teściowa g.... wie o dzieciach
 
Nati jak tylko znacie sie cos na remontach robcie sami.My mamy 3cia ekipe,zrujnowali nasz budzet doszczetnie.zaczelam czytac ksiazki i remontach i jak tylko moge nowego goscia pilnuje.Po ostanich "przyjaciel malza"i pomocnik malo kiedy trzewiejacy zaczelo wszystko pekac odchodza tynki.Obecny szacunek ;stracone pol roku.Dopiero ten 3ci malza oswicil ,pokazla mu jak go oszukali.Dawali inne materialy niz mowili,siatke dawali gdzie im sie spodobalo ito,itd.Wszystko pęka...Malz chcial to zostawic ,ale dotarlo wreszcie do niego ze nie ten przyjacielem kto sie za niego podaje, ze to przyjaciel to nie moze go okradac,ze nie mozna mowic ze sie cos umie robic i isc w zaparte przez pol roku.Dopiero w tym tygodniu poszedl po rozum do glowy ,bedzie robil zdjecia wszelkich "niedorobek" za duzo powiedziane i domagal sie zwrotow kosztow od "przyjaciela".

Dotarlo ze ten czas warto bylo spedzic z dzieckiem a nie na wieczne dojazdy.

a tak z ciekawosci ile wam krzykneli?

p.s. a jak znasz to gin to ok- wiesz czego mozna sie po niej spodziewac ,ja wtedy wyladawalam na dyzurna na IP i do tej pory zastanawiam sie jakim cudem ona jeszcze tam pracuje ,powinna dawno wyleciec,brrr


p.s 2.moze i na dobre mu to wyjdzie,zakumal ze nie kazdy wyznaje zasade"ja jestem uczciwy to inni tez":)
 
Ostatnia edycja:
za sama łazienkę 2,5 m2, kafelki,wymiana rur, zabudowanie rur, zamiana kibelka z umywalką, zabudowanie wnęki. to sama robocizna 1700 a drugi 3000. plus materiał ok 1000 więc weźmiemy tylko pana na kafelki ( 700zł) a nam znajomy wymieni rury- pracownik stryjka męża który jest winien kasę.

wchodziłam aby napisać reakcje męża na kolcyki i zapomniałam napisać :blink:.

wchodzi mówię że mamy niespodziankę, długo patrzył aż dopatrzył się i mówi:
biedne dziecko, ale Cię matka zrobiła! i kilka razy tak powiedział no ale w końcu uznał że ładnie :-), teściowie bo właśnie jesteśmy u nich to od razu zobaczyli i tylko się spytali czy bolało i czy płakała
 
Ostatnia edycja:
Hello .

Jessu ...troszkę się nie udzielałam już tu,

z nowymi mamami witam się

remonty - dlatego ( już pisałam kiedyś ) mój mąż wszystko sam robił,bo wie że ekipa g... warta każda jedna.

gin - ja cały czas chodzę do faceta,no w ciąży zaczęłam,mąż zazdrosny ,niekiedy dogaduje jeszcze ale przełknął już,

zostawianie dziecka - jeszcze wcale z nikim jej nie zostawiłam,mam jakąś szaloną obsesje nie ruszania się bez niej nigdzie,nie wiem kiedy mi to minie,nie prędko czuję. ale czuję się przez to trochę też juz ubezwłasnowolniona ,no ale psychika wygrywa cały czas .
 
Nati – no niezła niespodzianka. Teraz mamy rasowe diołchy!!


Temat: REMONT

jak kupiłam mieszkanie to zaklepałam sobie ekipę pół roku wcześniej bo wiadomo – jak dobrzy to roboty maja kupę. Raz w miesiącu dzwoniłam z przypomnieniem a miesiąc przed terminem facet oznajmił że zamyka firmę bo rozstał się ze wspólnikiem, 1 pracownik wyjechał na wyspy a drugi złamał nogę i on się nie podejmie.. a miałam do rozwalenia ścianę, postawić kawałek ściany, wszędzie gładzie, malowanie, deski i wymiana elektryki.. znalazłam znajomego znajomego co chciał dorobić po pracy – trwałoby to dłużej ale ktoś z polecenia jednak. Facet robił 2 tygodnie – zrywał tapety, próbował gładzić a w międzyczasie teściu kładł nam nową elektrykę. Facet pomalował jeden pokój i zgodnie z umową zapłaciliśmy mu za pracę. W poniedziałek zadzwonił, że nie może przyjść bo jedzie na delegację a teściu jak przyszedł dokończyć 1 gniazdo zadzwonił po nas żebyśmy zobaczyli efekt pracy fachowca. Pokój odbieraliśmy świeżo po pomalowaniu a jak farba wyschła okazało się że się łuszczy, gładko nie jest i są zacieki.. fachowiec chyba wiedział co zrobić bo się już nie odzywał.. zostawił sprzęt (nati czeka na Ciebie), ciuchy i pełno nie potrzebnie kupionych materiałów. Ścianę rozwalili i postawili znajomi z pracy małża a na gładzie w ostatniej chwili znalazłam chłopaka z ojcem którzy akurat kończyli remont u mojej kumpeli i szukali zlecenia – przypadkowo się z nią zgadałam. Zrobili mi wszystko w 2 tygodnie i jestem z nich zadowolona (coś bym znalazła ale warto ich było brać). Wcale z nas kasy nie zdarli tylko kafelki kład nam kolejny „fachowiec” którego jakbym spotkała to bym ubiła.. dobrze że nie robiliśmy łazienki, wc i kafelek na korytarzu bo to po wcześniejszych właścicielach jest w miarę ok i na parę lat starczy. Tyle przeżyliśmy..
 
reklama
Hejka my dzisiaj super spędziliśmy dzień od ran sie wyspałam ES wział małego do innego pokoju a ja spałam do 9 potem pojechał robić samochód a my z Bartusiem i ciocią Bartka pojechaliśmy na basen ale mu sie podobało siedzieliśmy ponad 1h a cieszył sie, pływał sobie w kole w średnim baseniku podobał mu sie najbardziej. ZAsnął pod czas drogi i w domu sie przebudził z rykiem i nie spał, potem dałam mu kawiorek z powidłami takie malutkie kawałeczki ale mu smakowało że zjadł cała kanapkę jestem dumna z mojego synka rośnie zuch. ZAsnął o 20 zobaczymy jak bedzie długo spał. Es poszedł do pubu z kolegami a ja se siedze i ogladam film. Tydzień Es był z małym bo nie miał kto się nim zająć babcia wyjechała to odpocznie sobie ;) Dobra żona ze mnie (czasem)
 
Do góry