reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

reklama
Ella24, naprawdę jest mi bardzo przykro, że tak się stało. Jestem z Tobą całym serduszkiem i wierzę, że Twój Aniołek czuwa :*

A ja dzisiaj się wystraszyłam i to poważnie. Pozwoliliśmy sobie na przytulanki takie porządne i to raz za razem a potem złapały mnie takie skurcze że aż mi słabo było :/ Szybko no-spę wzięłam. Takich silnych skurczy to jeszcze nie miałam. Co poradzić jak się chce przytulać. Niby już bezpiecznie a jednak takie reakcje organizmu...
 
jankesowa witamy serdecznie, super ze wkoncu zdecydowaas sie dolaczyc:)

witaj jankesowa!!!

jola.24 - jak tam po zupce??? zjadlam 3 talerze i teraz ruszac sie nie moge (wina obzarstwa czy straczkowych?)

No to idziemy łeb w łeb ja tez właśnie trzeci wciągnęłam i nie pociesze cię to obżarstwo:zawstydzona/y: a obiecałam sobie że w tej ciąży nie będę się obżerać:eek:
 
jankesowa- witaj

a ja tylko miske zupki ogorkowej na wedzonych zeberkach zjadlam, no i te zeberka obgryzlam mniam i udalo mi sie tylko 3 placki wcisnąć ale byly pyszne.
cucumber- uwazaj wiem, ze przytulanki w prawidlowo rozwijajacej sie ciazy nie sa zabronione ale jak zyliscie dluzszy czas w celibacie to emocje pewnie swoje zrobily
 
jola.24 - dzieki za pocieszenie...:o))))

mmmmmmmmmmmmmmmmpycha...ogorkowa -moja ulubiona i te wedzone zeberka...ach...rozmarzylam sie...nati_k - ty to potrafisz narobic mi smaka!!!

kochane,
uciekam,rodzinka sie zaraz zejdzie do domu
zycze wam przyjemnego wieczoru

xoxox
 
Ella24, bardzo mi przykro. Tulę Was do serduszka.

Jankesowa,witam Cię, wierzę, że się uda i szczęśliwie w dwupaku dotrwamy wszystkie do kwietnia.

Nati,ja dziś pomidorową wlałam w siebie, również trzy miski...Pomidory mogłabym jeść pod każdą postacią, nawet sam ketchup...

anawoj, no kurcze... ale choróbska paskudne. Dbajcie o siebie wszyscy, Ty również...

mamusiadorusia, ale jesteś cierpliwa...I nic a nic Cię nie korci, by podpatrzeć co tam między nóżkami?Ja bym nie wytrzymała do porodu...
 
reklama
oj ja tez bym nie wytrzymala do porodu, ja juz gdy zobaczylam 2 kreski to chcialam znac plec, dlatego mocno licze ze na nastepnej wizycie zrobi mi USG i zobacze co ma pomiedzy nozkami. Jak nie to na pewno 29 listopada, wtedy genetyczne wiec sobie po podgladam.
A ja wlasnie pomidorow nie toleruje ostatnio tzn swierze i pomidorowa z pomidorow z puszki to tak ale jak tylko czuje keczup albo co gorsze sos chili to nie jestem w stanie nic jesc. A przed ciaza sos chili to byla podstawa.

moj genialny maz powiedzial ze na 30-ste urodziny chce zebym sobie powiekszyla biust do takiego rozmiaru jaki mam teraz, naszczescie bedzie to miesiac po porodzie wiec nic z tego. Ale moze nie wroce do normalnego rozmiaru ( moim zdaniem wcale nie male 75D) i nie bedzie mial takich wspanialych pomyslow.
 
Do góry