reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

reklama
Nawiązując ostatni raz do tematu, czuje ,że popadamy w straszną beznadziejność, ja nie mam pracy( na razie nie szukam, do fakt,ale wielkich nadziei nie mam na coś fajnego, w zawodzie bez szans ,nie mam znajomości)a u męża różnie, generalnie ma dosyć swojej pracy, przy jego umiejętnościach i zaangażowaniu naprawdę zarobki śmieszne, dlatego na poważnie zaczęliśmy się zastanawiać nad tym czy chcemy coś z tym zrobić i co ewentualnie możemy zrobić, wyjazd do większego miasta i zaczynanie od 0 nam obojgu nie pasuje, więc zostaje inny kraj, tu też dylematy, mamy teściów w Szwecji, przyjaciół w Irlandii... dajemy sobie czas do końca roku na przemyślenie sprawy
 
Eywa -3mam kciuki jakos wszystko sie ulozy,tesciowie w szwecji to niezly poczatek jakby cos.

hatorska- zbliza sie moja godzina 0 ,mam cicha nadzieje ze malzon zasnal razem z Mala ,zdarza mu sie czesto.leci dzis cos fajnego w tv???
 
ja na tvn oglądam sposób na życie, ale zaraz idę spać, mąż coś o sexie marudzi ale mi jak zwykle się nie chce. wczoraj był to nie musi byc codziennie a od jutra zaczyna m nocki to nie bedzie mnie prosił :-D
 
Nati -sposob na zycie ( sic !) przegapilam

Hatorska godzina 0 nadeszla znaczy ze malz odplynal, ide na tv i chyba browara z sokiem z godzdzikami ,cytryna i oczywiscie na goraco,mniam,mniam:)
dobrej nocy
 
reklama
czytam Was dzisiaj, czytam i wbić się w dyskusję nie mogę ;-)
ja nie oglądam, ale wiem, że to nie SPOSÓB na życie, ale PRZEPIS na życie :-D:-D:-D
zaraz zmykam spać
dzisiejsza noc mało co przespana, nie przez Tysiulę, tylko przez stres, liczę na to, że ta będzie lepsza i generalnie, że jutro będzie lepiej niż w poniedziałek

co do emigracji
ja w Anglii byłam dwa miesiące, sprzątałam w hotelu, M. pracował w hotelowej restauracji, ja szłam do pracy na 9, kończyłam 13-14. On szedł na 16 i siedział do 22-23, ciągle się mijaliśmy... byliśmy sami, żadnych znajomych, jak go nie było, czytałam ksiązki, spałam i generalnie było średnio...
nie chciałabym mieszkać tam na stałe, bo to tu mam rodzinę, przyjaciół (a ja z tych co potrzebują częstego kontaktu)
tam faktycznie czułam się obca... nie byłam u siebie
no i ta pogoda... niby lato, a było zimno i pochmurno ;-)
ale coś w tym jest, że zagranica kusi... siostra M. siedzi w Anglii od 3 lat, laska po studiach, tu pracowała za tysiąc zł, tam jeździ na tracku (coś w stylu wózka widłowego), ale stać ją na opłacenie mieszkania, utrzymanie się, ciuchy i jeszcze 2 razy do roku jeździ na wakacje np. na Teneryfę. I faktycznie pojawia się pytanie: po co te studia? po co ambicje, jak można po prostu fajnie żyć...?
cięzki temat... nie ma co

i jeszcze oczywiście buziaki dla Natalci i Karolka!
 
Do góry