Co tu się dzieje!!! Ja szczerze mówiąc ani razu nie byłam na forum mam marcowych,,,i przykro słuchać, że Wy marcoweczki nie jesteście otwarte dla nas
. Aż mi się pisać odechciało, a betka mi chyba ładnie przyrosła
W piątek miałam 1987, a dziś 6319,25. Jupi
joll- Ty wiesz, że nerwy nam szkodzą odpuść i nie zaglądaj na tamto forum. Najważniejsza jest dzidzia w brzuszku i stego się ciesz, z pięknie bijącego serduszka...jejku jak ja ci zazdroszczę
.
WOW
ALE CUDNA BETA
spokojnie, nie sądziłam, że wypowiadanie własnego zdania na temat regulaminu, (który znalazłam u marcowych w czasie, gdy przez chwilę myślałam, że mogę być marcówką) który po prostu wydał mi się nieprzyjazny, zupełnie jakby nie stworzony z myślą o wrażliwych kobietach w ciąży, że własne zdanie może wywołać taką burzę, a właściwie być emanacją naszych rozszalałych hormonów.
Może weteranki takich miejsc nie wyobrażają sobie forumowego życia bez dodatkowego ekshibicjonizmu, może mnie debiutantce nie przyszło do głowy, że można tu wymieniać się adresami, fotkami nagich bobasów, a także problemami małżeńskimi i intymną sferą.
No nie przyszło mi to do głowy.
A także to, że groźniejszy wydaje im się jakiś pedofil oglądający nagie fotki ich dzieci, a nie realne zagrożenie (jeśli w ogóle) iż jakaś obłąkana kobieta rzeczywiście mogłaby wykorzystać sytuację i zbudowane zaufanie sióstr z miesięcznego podwórka narodzin.
ALIGATORKU, już spokojnie, ja tylko wyraziłam swoją opinię, natomiast OBECNIE nie mam nic przeciwko zamkniętym grupom.
Może moje stanowisko rozjaśni niektórym weterankom -zagorzałym zwolenniczkom zamkniętych grup -realne zagrożenie, a także uświadomi, że dobrze czasem pogadać z bliskimi znajdującymi się bliżej i realnie zaangażowanym w ich codzienność.
co złego to nie ja
koniec tematu
teraz tylko o ciąży i wokół brzuszka
zamykam usta
dopisane po czasie do HARSHARANI
wypraszam sobie, w mojej krytyce nie było ironii, zwyczajne rzeczowe zarzuty, to z Waszej strony była ironia,
"bez możliwości dialogu" przecież to jedna z Was napisała, że jak się "nie podoba to po co tam zaglądam" i chyba wytłumaczyłam dlaczego tam zajrzałam i dlaczego nie postanowiłam się dopisać
dalsza dyskusja nie ma sensu