reklama
nie zadaję tego pytania, bo znalazłam już na nie odpowiedź....
moj prof.fizyki mawiał, że sprawiedliwości należy szukać w niebie...
chłopak nie zdaje sobie sprawy co oznacza rak. dla niego to ciężka choroba, nie wyrok. u dzieci wyleczalność jest b.wysoka.
boje sie co bedzie jak zaczną mu wypadać wlosy, moze nie chceic wychodzic z domu, spotykac sie z kolegami...zalamac sie
modle sie za niego...Morgaine bedzie dobrze, zobaczysz
Eywa fajnie, że macie szansę z tym domem :-) super
Herbatita daj znać jak rozmowa jutrzejsza
uciekam do spania bo jakaś padnięta jestem...
wiem ze bedzie dobrze. JESTEM TEGO PEWNA. A WIARA TO PEWNOŚĆ
Mercedesss
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2011
- Postów
- 297
Witam Witam!
Jestem w końcu :-) Po przygotowaniach i wczorajszych chrzcinach dorwałam się do netu
Jakoś wszystko poszło, chociaż miął 2 dni wyjęte z życiorysu:-) taka mnie głowa bolała, masakra i to 2 dni, była nie przytomna.
Ale, jak coś ból przedszedł po tabletkach i doszam do siebie.
Po chrzcinach super, Filip był grzeczny, nie pałakał, pod koniec imprezki troche marudził, ale miał prawo, nie spał 7 godz. ciągeim i był bardzo dzielny chłopaczek mój.
W kościele było chrzczony 4 dzieci i żadne nie płakało i to sami chłopcy
Mam strój do sprzedania na chrzest : spodenki, koszula biała z kołnierzykiem na dł. rękaw, biało-niebieska kamizelka, biały bereik i muszka :-)Roz. 62.
A teraz zostało tylko przygotowywać się do pracy...
mitaginka jak poszukiwania niani?
morgaine bardzo mi przykro. Sąsiadka ostatnio przechodziła to samo u swojego kuzyna 11 latka. Gdy wydarza sie taka tragedia, dotyka całej rodziny
Jestem w końcu :-) Po przygotowaniach i wczorajszych chrzcinach dorwałam się do netu
Jakoś wszystko poszło, chociaż miął 2 dni wyjęte z życiorysu:-) taka mnie głowa bolała, masakra i to 2 dni, była nie przytomna.
Ale, jak coś ból przedszedł po tabletkach i doszam do siebie.
Po chrzcinach super, Filip był grzeczny, nie pałakał, pod koniec imprezki troche marudził, ale miał prawo, nie spał 7 godz. ciągeim i był bardzo dzielny chłopaczek mój.
W kościele było chrzczony 4 dzieci i żadne nie płakało i to sami chłopcy
Mam strój do sprzedania na chrzest : spodenki, koszula biała z kołnierzykiem na dł. rękaw, biało-niebieska kamizelka, biały bereik i muszka :-)Roz. 62.
A teraz zostało tylko przygotowywać się do pracy...
mitaginka jak poszukiwania niani?
morgaine bardzo mi przykro. Sąsiadka ostatnio przechodziła to samo u swojego kuzyna 11 latka. Gdy wydarza sie taka tragedia, dotyka całej rodziny
akkm
Fanka BB :)
Dobry,
spóźnione ale szczere życzenia dla Tysi i Piotrusia , dzisiejsze dla Niki i Asi zdróweczka, rośnijcie na fajne dzieciaki i oczywiście dla ich mamuś wielkie :* z okazji 5 miesięcy
Moja Majusia skończyła 5 miesięcy w sobotę nie wiem kiedy to minęło dopiero co miałam jeden fałszywy poród , a potem jeszcze 2 tyg i dopiero wtedy wyciągneli mi moja małą TUPOLEWKĘ
morgaine współczuje, Trzymaj się jesteśmy z Wami.
spóźnione ale szczere życzenia dla Tysi i Piotrusia , dzisiejsze dla Niki i Asi zdróweczka, rośnijcie na fajne dzieciaki i oczywiście dla ich mamuś wielkie :* z okazji 5 miesięcy
Moja Majusia skończyła 5 miesięcy w sobotę nie wiem kiedy to minęło dopiero co miałam jeden fałszywy poród , a potem jeszcze 2 tyg i dopiero wtedy wyciągneli mi moja małą TUPOLEWKĘ
morgaine współczuje, Trzymaj się jesteśmy z Wami.
Hej..
Pewnie mnie nie pamietacie,czasami pisalam...
Moj Ksawus jutro konczy 5 mcy
Czytam codziennie co u Was ale brak czasu na pisanie..Niunio usnał to mam chwilke..Pisze bo martwie sie troche moze pomozecie..
Moj Maly usypia na noc ok 21, czasami 20, problem w tym ze po godzinie od usniecia zaczyna nagle krzyczec...nie da rady go uspokoic, musze wziasc na rece pokolysac dopiero sie uspokaja i spi jakby nigdy nic...Do tego od tygodnia od 12 w nocy budzi sie co godzine ja juz padam..
Ale najbardzie martwi mnie to krzyczenie tak jest co wieczor...Czy Wasze dzieci tez tak maja??
Pewnie mnie nie pamietacie,czasami pisalam...
Moj Ksawus jutro konczy 5 mcy
Czytam codziennie co u Was ale brak czasu na pisanie..Niunio usnał to mam chwilke..Pisze bo martwie sie troche moze pomozecie..
Moj Maly usypia na noc ok 21, czasami 20, problem w tym ze po godzinie od usniecia zaczyna nagle krzyczec...nie da rady go uspokoic, musze wziasc na rece pokolysac dopiero sie uspokaja i spi jakby nigdy nic...Do tego od tygodnia od 12 w nocy budzi sie co godzine ja juz padam..
Ale najbardzie martwi mnie to krzyczenie tak jest co wieczor...Czy Wasze dzieci tez tak maja??
reklama
antonina01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 618
dla wszystkich "jubilatów" najlepsze życzenia z okazji 5m-cy:-)
Morgaine - straszne to co spotkało kuzynke i jej dziecko. Dla mnie jak choruje tak ciężko dziecko to jest jakis najgorszy cios i mega poczucie niesprawiedliwosci
Owca - moje dziecko, któe do 2 mż spało pięknie jedna pobudka ok 4, teraz budzi sie od 24 co godzine, a czasami juz wczesniej o 23...Dzis od 4-6:30 miała chyba najdłuższą przerwę. Nie wiem skąd to sie wzięło i jak czytam jak niektóre dziciaczki przesypiają noce to normalnie mi smutno bo ja juz od dawna nie. Moja Nadia nie krzyczy ale kwęczy, jeczy, czasamiwystarczy smok, albo picie, dzis przez noc wypiła 100ml herbatki no i 2 razy je mm
A mowią ze na mm to powinno spać cała noc...moja budzi sie jak noworodek do cyca:-(
Nati - gratuluje nowego lokum, obyscie byli w nim szczęsliwi
Morgaine - straszne to co spotkało kuzynke i jej dziecko. Dla mnie jak choruje tak ciężko dziecko to jest jakis najgorszy cios i mega poczucie niesprawiedliwosci
Owca - moje dziecko, któe do 2 mż spało pięknie jedna pobudka ok 4, teraz budzi sie od 24 co godzine, a czasami juz wczesniej o 23...Dzis od 4-6:30 miała chyba najdłuższą przerwę. Nie wiem skąd to sie wzięło i jak czytam jak niektóre dziciaczki przesypiają noce to normalnie mi smutno bo ja juz od dawna nie. Moja Nadia nie krzyczy ale kwęczy, jeczy, czasamiwystarczy smok, albo picie, dzis przez noc wypiła 100ml herbatki no i 2 razy je mm
A mowią ze na mm to powinno spać cała noc...moja budzi sie jak noworodek do cyca:-(
Nati - gratuluje nowego lokum, obyscie byli w nim szczęsliwi