petinka, marma sto lat dla chłopczyka i dziewczynki dwie wrocławianki, nie zauważyłam że rodziłyście w ten sam dzień;-)
nati my za dwa dni 5cio miesięczne bobasy będziemy miały!!!!! moja jest wielka jak.... prawie jak roczne dziecko hahaha,. dzisiaj bylam do kontroli bioderek, btw wsio ok i była dziewczynka ktora sama nie umiala chodzic, ale kolo roku jest potem kontrola wiec wnioskuje ze miala kolo roku. byla taka mala i drobna ze nosila chyba rozm.80 a moja Nisia nosi juz 74
fajnie to wygladalo.
przywieź Karmi malinowe
wysoki ochraniacz ma feretti ale tylko na pół łóżeczka...
co do rajstopek to nie założę ich młodemu za cholerę... kupiłam już kalesonki
nienawidzę rajstop u chłopaka, masakra... teściowa kiedyś kupiła takie duże dla mojego męża wyrzuciłam ją prawie z tym
mam jakąś fobie chyba na tym punkcie ale nie przekonam się i już
więcej nie pamiętam zagladne jeszcze wieczorkiem to moze mi się przypomni
buziaki
heh mąż psiapsiuły wyśmiał kiedyś że ubieram rajtuzy Konradowi, po czym jak urodził się jego syn to ubierał mu różowe śpioszki bo mieli po starszej córce i po co kupować??!! żyła jedna z niego:- D
no to odwazna decyzja :-) super!
a relacje zdam pewnie dopiero w poniedzialek wieczorem :-) Madi niestety pewnie nie bedzie spal, bo on wogole baaaardzo malo w dzien spi, na szczescie malo w aucie marudzi i lubi bajki wiec mysle ze jakos damy rade. :-)
kochana za nami juz podroz do polski autem 22godziny jechalismy w jedna strone jak Josh mial 11miesiecy, wiec te 4h to bedzie pewnie pikus
nie martw sie - im mniejsze dziecko tym lepiej sie z nim podrozuje ;-)
o ja to niezla rozbierznosc
ja coprawda wiekszosc swojego zycia tez nie lubilam mojego imienia, do dzis drazni mnie slowo Joanna, ale juz Dzoana brzmi zabawnie i odkad jestem w UK zaczelam je lubic zwlaszcza ze mowia na mnie zregoly Jo (czyt. Dzol) a to brzmi zupenie inaczej wiec czuje sie jakbym dostala nowe imie od losu
ja w PL mieszkam a też na mnie Dżoana mówią
i też ładniej mi to brzmi
Z tego co zapamiętałam to aenye jedzie przez całą Polskę!!! Z Rumii (nad morzem) do Zakopanego! Podziwiam ;-)
spoko spoko, my niecały miesiąc temu jechaliśmy do anawoj ponad 600km z trójką maluchów w aucie
nie było źle...
no u mnie podobnie, wiec stanelo na pajacyku + skarpetki + kocyk.
morgaine, ja ci radze, skoro twojej nawracaja plesniawki, wymiotuje itp zrob jej posiew kalu na kandydoze, bo moze a noz widelec ten grzyb tez sie jej rozprzestrzenil w organizmie i tez trzeba sie bedzie przeleczyc.
u mnie juz wsio spakowane, nawet malza ogarnelam, musi sam przejrzec jeszcze raz wszystko, ale on spi :-( no nie bede go budzic, bez sensu, chociaz Felek spiacy i w teorii moglabym go juz wziac do auta na drzemke...
nie, pleśniawek nie mamy,
a na noc od wczoraj pajacyk i bez przykrycia, nad ranem przykrywam kołderką bo o 5 mleko pije.
a do tej pory to rampersik był, kocyk koło 22 jak szlam spac. moje dziecie nienawidzi jak jej cieplo!!
laski no na bieżąco nie jestem ale zaczynam sie wdrazac
NATI gratki ogromne
ciesze sie waszym szczesciem. sa juz jakies foty nowego domciu?
a czy moja kochana meriderka tu zaglada? ta, co najdluuuuzzsze posty pisala
ale kiedys widzialam ze na fb sie udziela wiec pewnie tu nie zaglada
prosze pozdrowcie ja ode mnie
COCOSOVA jak młody daje rade na planie zdjeciowym?
dalej krecicie?
edit:
jankesowa never ever mleka od krowy nie przegotowanego!!!!!!!
p.s. młody nie ogląda bajek, najwyżej 30 sekund psoiedzi i mus ie nudzi. teraz siedzi juz 5 minut albo 10 i oglada z otwarta buzia film na tvn. piorą sie jakies stwory bo to science fiction!! matko co za dziecko
musze go zabrac, ale dobrze wiedziec co go kręci