Mitaginko ja tez normalnie z wkładkami bo zawsze z tej drugiej sie leje orzy karmieniu, ale na basenie nie karmiłam więc spoko a niekontrolowane przecieki już sie nie zdarzają no chyba, ze w nocy młody ma dłuższa przerwę a tak to nie to ja nawet nie startuje na opiekunke bo jeszcze mi coś wynajdziesz na nie i co ja potem zrobię... zamknę się w sobie czy coś
reklama
madziarkas
Fanka BB :)
baby natchnęłaś mnie i też przymierzam się do słoiczków, w ogrodzie jabłka i gruszki się marnują tak że zabieram się do roboty tylko że nie mam przepisów tak że zaraz się zgłaszam na pw
eywa jka masz też jakieś fajne przepisy na słoiczkowe pychotki to może wstawisz na wątku przepisowym
mitaginka fajnie że spacer udany, ja to w zasadzie od pierwszych dni Szymka raczej sama z nim wychodziłam na spacery ale z gondolką różnie się kończyło - mały czasem płakał i efekt był taki że Szymuś w jednej ręce a drugą pusty wózek pchałam. Teraz sprawdza się 100% nosidełko - Maluch siedzi, wszystko widzi i to mu odpowiada, no i bardzo często mi śpi w tym nosidle (wiem że to nie zadobrze dla jego kręgosłupa) ale sporo czasu spędza też na leżąco na kocyku czy też macie tak że chyba nie musze się martwić...
nati gratuluje finiszu spraw z mieszkankiem :-)
A u nas dzień dość efektywny, Mały zrobił sobie dwie ponad dwugodzinne drzemki:-) i jedną pół godxinną tak więc miałam czasu jak marasu hihi posprzątałam, wyprasowałam zaległe pranie i pomroziłam sobie mase siekanej pietruchy i selerka - będzie zimą jak znalazł do zupek malucha i dla nas również - świeżutkie, zdrowiutkie z własnego ogródka
Zmykam na allegro pobuszować
cmok
eywa jka masz też jakieś fajne przepisy na słoiczkowe pychotki to może wstawisz na wątku przepisowym
mitaginka fajnie że spacer udany, ja to w zasadzie od pierwszych dni Szymka raczej sama z nim wychodziłam na spacery ale z gondolką różnie się kończyło - mały czasem płakał i efekt był taki że Szymuś w jednej ręce a drugą pusty wózek pchałam. Teraz sprawdza się 100% nosidełko - Maluch siedzi, wszystko widzi i to mu odpowiada, no i bardzo często mi śpi w tym nosidle (wiem że to nie zadobrze dla jego kręgosłupa) ale sporo czasu spędza też na leżąco na kocyku czy też macie tak że chyba nie musze się martwić...
nati gratuluje finiszu spraw z mieszkankiem :-)
A u nas dzień dość efektywny, Mały zrobił sobie dwie ponad dwugodzinne drzemki:-) i jedną pół godxinną tak więc miałam czasu jak marasu hihi posprzątałam, wyprasowałam zaległe pranie i pomroziłam sobie mase siekanej pietruchy i selerka - będzie zimą jak znalazł do zupek malucha i dla nas również - świeżutkie, zdrowiutkie z własnego ogródka
Zmykam na allegro pobuszować
cmok
baby niech się boją te, które zaproszę na rozmowę mam już doświadczenie w przeprowadzaniu rekrutacji, więc będzie się działo ;-)
BTW znów w nocy sniły mi się głupie sny...
i tak sobie dzisiaj myślałam, że rok temu o tej porze leżałam już w szpitalu...
BTW znów w nocy sniły mi się głupie sny...
i tak sobie dzisiaj myślałam, że rok temu o tej porze leżałam już w szpitalu...
oj tak doswiadczenie z rekrutacji dużo daje jak ostatnio ogladałam CV kolegi to sie załamałam i stwierdziłam, że u mnie by nawet na rozmowę nie przyszedł, heheh mam takie zboczenie, że jak mi ktos pisze, że zna MS office to sprawdzam jego CV i list motywacyjny w wordzie pod względem obróbki i widać kto pisze bzdury... np. zamiast opcji akapitu używa enterów w ilościach hurtowych... porażka...
otóż to
tak myślę o tych wkładkach na basenie, w sumie jak mokry strój to i tak nie widać czy cieknie ;-)
otóż to
lilou
Fanka BB :)
baby hihi sprytnie nas Pani w liceum na informatyce na ten temat wyczulała ;-)
Co do wkładek ja nie używam ani jednej, a kupiłam na zapas chyba z 5 paczek.a z Oliwką z kolei musiałam używać przez 4 m (tyle karmiłam).
mitaginka super że spacerek udany :-) zobacz sukces za sukcesem :-) będzie coraz lepiej!
Pojechałam do tesco na zakupy ciuchowe (30 % zniżki więc trzeba było skorzystać;-)) dzieciaki zostały z teściową (P u dentysty). Staś od 20 do 23-24 nigdy się nie budzi. Oczywiście dojechałam do tesco a tu telefon że się obudził no ale zrobiłam zakupy wróciłam a Staś uśmiech od ucha do ucha:-) teraz ładnie śpi.
Jutro jedziemy do Akademii Zdrowego Rozwoju Pampersa:-)także ciekawy dzień się zapowiada:-)
Co do wkładek ja nie używam ani jednej, a kupiłam na zapas chyba z 5 paczek.a z Oliwką z kolei musiałam używać przez 4 m (tyle karmiłam).
mitaginka super że spacerek udany :-) zobacz sukces za sukcesem :-) będzie coraz lepiej!
Pojechałam do tesco na zakupy ciuchowe (30 % zniżki więc trzeba było skorzystać;-)) dzieciaki zostały z teściową (P u dentysty). Staś od 20 do 23-24 nigdy się nie budzi. Oczywiście dojechałam do tesco a tu telefon że się obudził no ale zrobiłam zakupy wróciłam a Staś uśmiech od ucha do ucha:-) teraz ładnie śpi.
Jutro jedziemy do Akademii Zdrowego Rozwoju Pampersa:-)także ciekawy dzień się zapowiada:-)
madziarkas
Fanka BB :)
no właśnie lilou miałam też pisać o tym, że w tesco przeceny dziecięcej odzieży i obuwia chyba też, my wczoraj troszku Malucha obkupiliśmy:-)
zasnęła o 6 i do 7.30 spałyśmy jeszcze :-)
madziarkas- ja tez właściwie od początku czyli jak mała skończyła tydz chodzę sama na spacery. i bardzo często tak wygląda że w jednej ręce dziecko w drugiej wózek i pies. Ale nie narzekam przynajmniej mogę iść daleko w las bo bez psa bym sie bała.
Ale Tysia i Gabrysia ( obie Sia :-)) to :-)zupełnie co innego. więc Mitaginko byle wiecej udanych samotnych spacerków Cucumber Tobie też bo nie wiem czy dużo sama chodzisz??
nie mówiłam Wam kilka przystanków za nami ( no spory kawałek, nikt tam się nie zapuszcza) zamordowali 13-sto latkę i jeszcze matka ją znalazła. brrrrr nie wyobrażam tego sobie. poszła odprowadzić koleżankę na przystanek i wracała na skróty przez polna drogę, którą zawsze szła do szkoły np. została uduszona czy "coś więcej" policja nie mówi. tamta okolica podobno jest bardzo niebezpieczna- giełda warzywna i spia po lasach sprzedający, złodzieje samochodów sie tam umawiają na rozdanie łupów itp. w życiu bym tam nie zamieszkała nie rozumiem rodziców którzy mają samochód to myślą ok a nie myślą o dzieciach które będę tamtędy przez lasy do domu szły.
sprawa beznadziejne pies tropu nie podjął, zero świadków. więc tylko przypadek sprawiłby że by znaleźli morderce
madziarkas- ja tez właściwie od początku czyli jak mała skończyła tydz chodzę sama na spacery. i bardzo często tak wygląda że w jednej ręce dziecko w drugiej wózek i pies. Ale nie narzekam przynajmniej mogę iść daleko w las bo bez psa bym sie bała.
Ale Tysia i Gabrysia ( obie Sia :-)) to :-)zupełnie co innego. więc Mitaginko byle wiecej udanych samotnych spacerków Cucumber Tobie też bo nie wiem czy dużo sama chodzisz??
nie mówiłam Wam kilka przystanków za nami ( no spory kawałek, nikt tam się nie zapuszcza) zamordowali 13-sto latkę i jeszcze matka ją znalazła. brrrrr nie wyobrażam tego sobie. poszła odprowadzić koleżankę na przystanek i wracała na skróty przez polna drogę, którą zawsze szła do szkoły np. została uduszona czy "coś więcej" policja nie mówi. tamta okolica podobno jest bardzo niebezpieczna- giełda warzywna i spia po lasach sprzedający, złodzieje samochodów sie tam umawiają na rozdanie łupów itp. w życiu bym tam nie zamieszkała nie rozumiem rodziców którzy mają samochód to myślą ok a nie myślą o dzieciach które będę tamtędy przez lasy do domu szły.
sprawa beznadziejne pies tropu nie podjął, zero świadków. więc tylko przypadek sprawiłby że by znaleźli morderce
reklama
lilou
Fanka BB :)
Dzień dobry!!!
Nati ale informacje od rana :-( odkąd ma dzieci świat jest dla mnie taki przerażający :-(
My zaraz się szykujemy na Pampersa. siora wzięła Oliwkę do dziadka naszego, pks-em pojechały dla Oli to przygoda:-)
Nati ale informacje od rana :-( odkąd ma dzieci świat jest dla mnie taki przerażający :-(
My zaraz się szykujemy na Pampersa. siora wzięła Oliwkę do dziadka naszego, pks-em pojechały dla Oli to przygoda:-)
Podziel się: