jola.24
Fanka BB :)
Teściowej ciąg dalszy. Przyszła oddać kluczyki, bo wczoraj samochód brała. Oznajmiła mi, że mam rozmrozić lodówkę i ją wyszorować, bo ona wczoraj dwie dolne szuflady umyła. A niech spada! I mam wyczyścić na balkonie podłogę (nie da się, bo jest linoleum i od słońca się poodginało i zmieniło kolor), bo jak na chrzcinach ktoś zechce sobie odpocząć u nas w domu to wstyd będzie. Do jasnej ch... po to robię chrzciny w lokalu, żeby mi nikt się po domu nie kręcił. Specjalnie wynajęłam lokal obok bloku, żebym mogła pójść nakarmić Małą albo ją spać położyć w spokoju a nie żeby wszyscy za mną szli!
Napisałam do M, że się wyprowadzam po chrzcinach.
Teściowe są różne ale twoja przegina