reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

A u nas burza przeszla bokiem ;-) Slychac tylko bylo grzmoty ;-)

Zapytam i tutaj, czy warzywa [dla Malej] gotowane na parze trzeba obierac z 'mundurka'? Czy mozna gotowac w 'mundurku' i tylko zmiksowac i gotowe? ;-)
 
reklama
Dzieki nati

Obralam. Wiem, ze pod skorka jest najwiecej witamin dlatego sie whalam, ale i tak obralam, w razie wu ;-)
Wiec dalismy Malej troche marchewki, ale tak tyci tyci, bo jesc nie chciala. Krzywila sie i miala odruch wymiotny... Chyba nie udana proba ;-)
 
Lenka – jak na rozszerzanie diety to Twoja lala strasznie dużo już dostała.. ja staram się wprowadzić nowy smak i tak męczymy go przez 3 dni a potem dopiero coś nowego. A Ty już tyle smaków zaserwowałaś.. sprawdzaj które słoiczki są rozluźniające kupy skoro jest ten problem. Ja (mamy rzadko kupy ale nie robione z wysiłkiem) podaję małej soczek z hippa śliwkowy. Można już podać słoiczek ale wole żeby mała mi go wypiła. No i nie miesza się mleka – hipp z bebilonem różne firmy i to może powodować że mała nie pije i ma problemy z wypróżnianiem. Skoro już podajesz 2 mleka – też nie zalecane – to podawaj je na zmianę. Doradź się lekarza odnośnie karminia - przedstaw co dajesz i wtedy lekarz Ci doradzi


Ja małej od urodzenia praktycznie pupy niczym nie smaruje. Pupcia ładna i nie widzę takiej potrzeby. Może z 3 razy miała lekko zaczerwienioną to wtedy smarowałam – mam krem hippa i jego używam. Reszta kremów czeka w gotowości ale odparzeń i problemów skórnych brak..


mitaginka – 6-7 miesięczne dziecię (czyli takie jak oddamy nasze pociechy wracając do pracy) na przykład zjada:
Śniadanie

Mleko matki / mleko modyfikowane

Kaszka ryżowa z owocem na mleku matki / mleku modyfikowanym


Drugie śniadanie

Mleko matki/mleko modyfikowane

Kaszka ryżowa z owocem
Obiad

obiadek z mięskiem




Podwieczorek

Deserek owocowy
Kolacja

Mleko matki/mleko modyfikowane z dodatkiem kleiku ryżowego
Karmienie nocne

Mleko matki / mleko modyfikowane


myślę że będzie ok i dużo zamienników mleczka już jest. Kaszkę można albo na gęsto albo podać w butelce do picia.


U mnie nocka ok – mała wstała 4 razy a od 7 guganie i śpiewanie. Zaczyna mnie gardło boleć więc wirtualnie się zaraziłam od Was zdrowiejących :-)

Kochana moja mała jak miała skończone 3 miesiące to jadła od czasu do czasu jabłuszko i marchewkę i banana też piła takie soczki,pediatra kazał wcześniej wprowadzać bo mała miała anemię -teraz jest piękna morfologia .Dlatego jak wiem że nie ma alergii na jabłko ,marchekę i banana i na kleik ryżowy to mogę dodawać składniki.Narazie dodatkowo dostała morelke ziemniaka i jagodę i wszystko okey .Co do mieszania mleka to robię to za radą lekarza.Raz mam podawać bebilon peptii ,raz hippa .Miałam do wyboru bebilon peptii lub nutramigen -którego w hurtowniach brak i go nigdzie dostać nie można .

Marma u Ciebie podobnie jak u mnie z tym prężeniem się przy jedzeniu i zjadaniu niewielkich ilości mleka.Mi się wydaje że to są wzdęcia ,podczas jedzenia dzieciaki łykają powietrze i potem taki babel wchodzi w jelita a ich ruchy są bardzo uciążliwe dla naszych maluszków.Albo to nietolerancja laktozy ,ponoc przy tym są takie objawy jak niepokój wtrakcie jedzenia,odrzucenie mleka ,kupki rzadkie z domieszką zielonego śluzu .
Co do priobiotyków ja podaje małej dicoflor 30 ,zobaczymy czy pomoże .

Dzisiaj mała lepiej jadła ,ogółem wypiła już 510 ml mleka i zjadła pół słoiczka jabłuszka .
Zaczynam zauważać ze te owoce wzmagają u niej apetyt ,prężenie jest ale dzisiaj jakoś stosunkowe małe i kupki2 też same wyszły i były okey .Zaraz pewnie wstanie Oliwcia ,kąpiel ii pewnie wypije troszkę soczku lub mleczka i lulu .Wody to mi wogóle nie chce pić.
Co do pupci to używam kremu nivea sos raz dziennie a ponadto linomag ,a czasami tylko przecieram pupe chusteczkami i osuszam .
Oho malutka się budzie ,jeszcze raz dziękuje Wam kochane za wsparcie
 
hello

tak, mialam aneks czasowy do 30 września 2010, a w sierpniu trafiłam do szpitala z krwawieniem i od razu na l4, aneks wygasł, więc naturalną koleją rzeczy zostałam przy starym stanowisku...dlatego kuszący jest powrót od listopada...

my po szczepieniu, nie obyło się bez ryku...tak mi jej szkoda

nie wiem, co pisać więcej, chorowitkom życzę zdrowia!
 
witamy się i my
.....ostatnio weny mi brak na pisanie, ale czytam :)
z nowości to ja też jestem podziębiona ;) tym razem nie gardlo a katar :)

no i udało się z butlą :) znaczy mogę wracać do pracy ;) taki żarcik :)
ciągle robiłam mleko i wylewałam bo młoda miała nerwa na butlę, robiłam po 60ml więc śmiało wylewałam :) w końcu, 3cia próba w tym samym dniu i młoda zaciągnęła, położyłam ją tak jakbym chciała jej dać cycusia ale dałam butlę, najpierw wypiła 20ml, a dziś przed snem 100ml, daję jej narazie raz dziennie, przed snem

Dragonfly-fajnie, ze pogadaliście
Nati-życzę bezstresowej i sprawnej przeprowadzki i zeby wszystko skończyło się po Twojej myśli, a Asia jest niezła z tymi wywijasami na brzuszku
Mitaginka - wracaj na lidera ;) 2 miechy to całkiem sporo na naukę
Dranissimo-jeszcze będzie się zajadać Twoją kuchnią ;) choć potem to różnie....ja nie wiem co oni dodają w przedszkolu, ze ich jedzenia Tak smakują młodemu
Anetka-fajnie, że masz mamę do pomocy
Aneczka-a rozrabiasz ten soczek?
Beata-fajnie, że dogadałaś, a szefowa jak to przyjęła? ;)
Mitaginka-fajnie, że ta babeczka spotkała się z Tobą na neutralnym gruncie :) no i Tysia jaki Zuch :)

zaczynam nielubić burz ;) zdecydowanie ich za dużo ostatnio :)
a mam pytanko, jak robicie mleko czy dajecie wodę to tylko przegotowaną, czy może ciepłą mineralkę?
 
Hatorska – soczku nie rozrabiam. Pojemnościowo jest go 200 ml i mam go na 3 dni po ok. 65ml
jak młodej daje herbatkę albo wodę to kupuję taką specjalną wodę w Rossmannie. Jest tam 1l za 1,99 często za 1,79 i jest to woda przeznaczona specjalnie dla niemowląt – nie trzeba jej przegotować itp. tylko od razu można z niej coś robić.


Lenka – jak raz dajesz jedno mleko raz drugie to ok tyle że ja zrozumiałam że na jedno karmienie je mieszasz ze sobą.. no i super że mała ślicznie je. Jabłuszka też pewnie swoje zrobią :-)
 
Dranissimo to coś nowego więc musiała sie pokrzywić ;) potem będzie lepiej :)

Hatorska fajnie, że zaskoczyła z butlą :)

jak ja sie cieszę, ze nie wracam do parcy i te problemy mnie ominą...

mam prośbę o polubienie naszej foteczki :)
Zdjęcia od fanów Rodzinny Kraków | Facebook

fotka jest taka
Adi.jpg

dziękujemy :)
 
Ja na szybko bo dziś już mam dość wszystkiego
anetka1990 jak ty już skończyłaś macierzyński? Nie powinnaś jakoś ok 14 września?

U nas troszkę lepiej. Wymioty się skończyły i odpukać kupki kolejnej nie było. Mały jest lekko odwodniony ale dalej ani pić ani jeść nie chcę: ( Czekamy do jutra i zobaczymy co będzie się działo. Mam nadzieję że nie skończy się szpitalem i to lekarstwo zadziała. Dodatkowo wszystko potęguję te upały.... Dobrze że chociaż je w nocy...tylko że ja już wysiadam i fizycznie i psychicznie a pomocy znikąd i jeszcze M wyjeżdza na weekend...
 
reklama
ja króciutko sie przywitam :)

byliśmy dzisiaj na ploteczkach. przez chwilę zostałam sama z trójką dzieci i wyglądało to tak: Tymek w wózku sobie leżał, na hamulcu, bo dziewuchy (dwie córy koleżanek 2,5 i 1,5 roku) chciały Go co jakiś czas powozić, a taras ma schody, więc wiadomo jak to się mogło skończyć. Nagle Lena latająca po podwórku krzyczy sikuuuu, no to ja do niej chodź szybko, lecimy siku, a ona nogi zaciśnięte i stoi, więc poleciałam, wzięłam ją pod pachę i lecę, ale myślę, Julka zostanie sama z Tymkiem, jak nic będzie chciała wozić i zrzuci wózek ze schodów, mówie do niej, Julcia chodź z nami do lazienki szybko. Ona ok, ale tylko z wozkiem z lalą, które próbuje wprowadzić po schodach... Lena już ledwo trzyma siku, więc lecę z nią pod tą pachą po Julkę, szyko wózek w rękę, Julkę w rękę i lecimy do łazienki - sukces, zdążyłyśmy, siku wylądowało w kiblu, nie w majtach :-D, ale wyzwanie było. Szacun morgaine, aenye i kto tam ma jeszcze trójkę :tak:.

Tymko po kąpieli i jedzonku padł w minutę, biedaczek taki umęczony. Ale wypróbował dzisiaj spacerówkę kumpeli, bo my wózka nie wzieliśmy i jestem nią zachwycona - espiro magic. Boska, leciutka, rozkłada się na prawie leżąco, niedroga :-) - 500 zł. Już się napaliłam na nią, bo ta moja z boldera to jedna wielka porażka!!!

A w ogóle odebrałam dzisiaj Tymcia wynik morfologii i jest kilka odchyleń od normy, na razie nie panikuję bo lekarzem nie jestem, ale jutro mykam do pediatry to mi powie co i jak. Lekkiego stresa mam :tak:.
 
Do góry