Nati matko b...a.nie zalamuj mnie.mysmy 10 tysiecy stracili w listopadzie na lazienke( ktorej nie ma!!!!!!) ale wujaszek ( ze slaska nota bene:;-)))myslal ze przyjechal do mnie na urlop .zle wyliczyl ( jak w ogole liczyl) ile trzeba plytek itp,itd.no i sobie ostro drinkowal.robil tak 2 tygodnie ,po czym zesmy go wywalili bo juz mielismy ochote rwac sobie wlosy z glowy . jeszcze mieszkal z nami. na koncu skasowal nas niezle a i tak mu bylo malo ,ale liczyl sobie za dni a nie za robocizne.powiedzialam nigdy wiecej.on byl niezadowolony ze malo dostal ( o ile pamietam to cos 1500 po targowaniu sie) i my tez wsciekli ze to zawalil.Ale zaplacilismy zeby kwasow w rodzinie nie bylo.choc ostatnio jak przyjechali do moich rodzicow na wakacje i zobaczyli ze ja tez u nich mieszkam to sie zmyli szybciej niz sie pojawili
))))
Ostatnia edycja: