reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

dranissimo Nie no pewnie ze lepiej uwazac. Moja chyba by sie odkryla, co rano koldre skopana w nogach lozeczka znajdujea ona na brzuchu.

Edit: Dziewczyny czy wasze maluch od kiedy zaczely sie na brzuch przekrecac tez maja problemy z zasypianiem? Kurde, moja to juz przegina, jak automat, ja ja klade ona na brzuch i w ryk, to samo na macie...mam nadzieje zze jej minie
 
reklama
jola Tysia też się nie przekręca z plecków, nawet na boczki
za to z brzucha na plecy się zdarzy
eywa nie martw się, daj Natalce czas. Ja się nie martwię!
 
moja na razie tylko na boczki, martwić się czy dać jej spokojnie czas?

Nie martwic sie...ma czas:) Moj Olo znacznie później zaczą sie turlać.
NIe mam pomyslu co z nią zrobic, owijalam ja ciasno koldra to sie tak zawzięła ze za szczebelki złapała i tak sie odwróciła, w worek wkladalaam i nic nie pomaga, musze czekac az sie naprawde zmeczy i dopiero wkladac do łóżeczka wtedy zasypia.
 
:-)Witam się i ja!

Wczoraj była tak piękna pogoda, że wiekszośc czasu byliśmy nad jeziorem, chodziliśmy na spacerki. Filipek był badzo grzeczny :-)

Wieczorem pije z butli 120 ml. i nawet chciałby więcej :-)

Podaliśmy mu wczoraj marchewkę... najpier się krzywił i u miał całą buzię w marchewce :-) ślinika oczywiście też :-) ale potem sam otwierał buźkę i wcinał. Dzisiaj też mu podam większą porcję. A jutro chyba jabłuszko :-)


Ja osobiście uważam, że nie powinno się spac z dzieckiem w jednym łóżku. Po pierwsze to nie higieniczne, wiadomo osoba dorosła ma inne PH, poci się a po drugie właśnie może sie zdarzyc tak ja w tej sytuacji, wiadomo że czasami jest się tak zmęczonym, że się nie chce wstac i odłożyc dziecka.

Jestem zdania, że tak jak dziecko śpi i się wysypia to i ja teę mam do tego prawo,żeby sie wyspac a nie czuwac żeby nie zrobic dziecku krzywdy.

Filip od urodzenia nie przespał z nami żadnej nocy. Nawet nie wiem jak bym była zmęczona to i tak go odłożę.

mitaginka-ja by teścowa dotrzymałą słowa to było by fajnie :-) na zmiany z nianią pilnowałaby Tysi, mała miała by kontakt z innymi osobami, no i finansowo to byłby taniej.


dranissiomo- mój od 2 dni przekręca się z pleców na brzuch, ale częściej w prawą stronę, nie mogę go spuścic z oka bo jeszzce sobie ręki nie moze wyciągnc. Przekręca się i się śmieje.

Aaaaaaaaa i mam jeszcze pytanie do mam które używają laktatora, ja mam ręczny. Chciałam zapytac czy go myjecie czy wyparzacie?


Miłego słonecznego dnia!
 
Ostatnia edycja:
witam się i ja ;-)

historia z uduszeniem dzieciaczka straszna...syndrom śmierci łóżeczkowej...może matka faktycznie była zmęczona...mówią, żeby nie spać z dzieckiem, jeśli jest się bardzo zmęczonym albo jeśli piło się alkohol...

aneczkaaa wit K do 3 miesiąca, vit D cały czas

hm.../ .. jak by mi się zdarzył alkohol ( nie pije, nie piłam, zapach mnie odrzuca- chyba za dużo za młodu wypiłam hahaha) to bym nawet nie chuchnęła w dziecka strone

wit d3 nawet dłużej mojej mamy gin ostatnio mówiła że przez tą pogodę nawet dorosłym powinno się podawać i zapisała mamie d3 omen omen dawka jak dla naszych dzieci co dziwne.

dranissimo Nie no pewnie ze lepiej uwazac. Moja chyba by sie odkryla, co rano koldre skopana w nogach lozeczka znajdujea ona na brzuchu.

Edit: Dziewczyny czy wasze maluch od kiedy zaczely sie na brzuch przekrecac tez maja problemy z zasypianiem? Kurde, moja to juz przegina, jak automat, ja ja klade ona na brzuch i w ryk, to samo na macie...mam nadzieje zze jej minie

moja zasypia idealnie, zero problemów a na brzuszek odwraca się tylko w czasie zabawy albo jak spi u nas na łóżku. w łóżeczku raz jej się zdarzyło. tylko ze ona zasypia przy cycku i odkładam jak już śpi.

a i jeszcze apropo uduszenia. ja zasypiam przy karmieniu więc karmie na leżąco żeby nie zasnąć na siedząco i upuścic. a po zatym ja śpię zupełnie nie ruchomo zawsze tak miałam jak zasnęlłam tak po 2-3 godz sie budze. nocy chyba w zyciu nie przespałam całej.- moja mama ma identycznie
Mercedesss- ja mam zupełnie inne zdanie. dziecko to nie dorosły. musi mieć lepszy sen, większy pokój niz rodzice, lepsze jedzenie ( ja mogę jeść resztki- oczywiście to już ekstremalny przykład) więc Ona śpi mocno a ja nie. ja nie będę marudzić że się nie wyspałam. kurcze nie umiem tego opisać. po prostu uważam że rola rodziców to poświęcanie na maxa dla dziecka a potrzeby dorosłych nie istnieją- tak zostałam wychowana więc luksus mam za sobą już ( zresztą mąż został dokładnie odwrotnie wychowany i mam przez to spięcia) ale jest mi z tym dobrze. nie chce inaczej.


a my chyba znowu na grzybki a moze nad morze tzn na plażę się wykąpać- ale nie mam kostiumu a w starszej się nie zmieszczę. :-D
 
Heloł!!!

U mnie w cieniu już 27 stopni!!!!Masakra jakaś się szykuje,albo coś...My zaraz wybywamy na działkę,coby się w basenie ochlapać,bo przez te deszcze to nie było kiedy..

nati-weź mnie nad morze;-) To lepsze niż basen!!!

mitaginko-każdy ma swój lepszy czy gorszy dzień,a dzieci zazwyczaj pogodę odczuwają jeszcze silniej niż my,więc nie zrażaj się nieudanym spacerkiem,Tysia nie robi tego na złość;-)

baby-zazdroszczę,że jesz wszystko,nati-chyba Ty też,prawda???U mnie to dietka musi być,choć kolek nie miał,ale często wzdęty brzuszek...:-(

Szkoda,ze nie będę mogła spotkać się z Wami w Kato..ale zapraszam też do mnie:))
 
Hej :) Musze się pochwalić bo normalnie nie wytrzymam... Łukaszkowi we wtorek zaczął wychodzić pierwszy ząbek :) Już go kawałek widać :) Ale jestem dumna :)

Wielki gratulacje!!!

a w ogóle to chrzciny 9 października- dzien wyborów trudno przed chrzcinami na wybory pójdziemy

To fajnie,ze ustaliłaś. Masz pomysł jak ubrać Asiunię?


No właśnie mi tez mówili,że karmienie po czwartym miesiącu właściwie już nie ma sensu. Co dziecko sie przeciwciał nałapało, to juz ma, więc jeżeli ktoś chce przejść na butlę, to zadnej szkody nie ma. Tak mówiła moja pediatra.

eywa mnie i tak cieszy to, że Tysia potrafi już podnosić głowkę i wytrzymać w tej pozycji, bo do niedawna to od razu był płacz :tak: z czasem będzie coraz lepiej!

Dziewczyny, nawet nie wiecie, jak się cieszę z dzisiejszego i wczorajszego spaceru, że nie darła sie jak opętana, że sama zasnęła WRESZCIE w foteliku, że po prostu wyszliśmy z domu bez wcześniejszego bujania i usypiania. JUPI!

Jak piszecie o tych słoiczkach to też mnie kusi, żeby podać! ;-) ale jeszcze czekam...przynajmniej do 11 :-D
Czy jest jeszcze ktoś poza mną, nati i aquarinką, kto nie podaje? :eek:

Ja podałam marchewkę wczoraj dopiero. Dziś dalej marchewka, a jutro jabłuszko:)
Mój Piotruś słabo sie przekręca. Poleży na brzuszku, ale nie kręci się. Trochę się martwię tym.
Wczoraj usypianie Piotrusia trwało 3 godziny, normalnie pierwszy raz takie cos mi sie wydarzyło. Mam nadzieje,że dzis już bedzie lepiej,że to jednorazowy wyskok.
Ja dziś zupełnie nie wiem co robic, pogoda taka,że zaraz chyba deszcz będzie, mój odsypia nockę, taki jakiś marny nastrój.
 
nati ale długi post :-) co do tego alkoholu...chyba nie o chuchanie tu chodzi, tylko o to, że po alkoholu człowiek może być mniej świadomy swojego ciała, nie kontroluje siebie tak bardzo i może wtedy łatwiej o jakieś przygniecenie...
nam pediatra mówiła, że wit D nawet do 18 roku życia (a już na pewno jak dziecko się rozwija i rośnie), z wyłączeniem miesięcy letnich, jak jest słońce
mamusiaDorusia no szkoda, że się nie wyrwiesz...
koot życzę poprawy humorku, Piotrusiem się nie martw, on z tego dnia co Tysia, a ona w tych sprawach też oporna ;) Czasem z brzuszka na plecy się przekeci, ale częściej rozkłąda ręce, nos w ziemię i płacz

szybko wprowadzacie nowe sloiczki...mi lekarka mówiła, że daną potrawę dobrze podawać co najmniej 5 dni i wtedy obserwować rekację dziecka pod kątem alergii. Jak dacie przez 2 dni marchewkę a na 3 dzień jabłko, to jak uczuli to nie będzie wiadomo jednoznacznie co, bo alergia może wyjść dopiero po tych dwoch dniach...Ja przynajmniej tak zamierzam robić.
A co do karmienia piersią to nawet jak zostawi się tylko karmienia nocne to i tak daje się dziecku przeciwciała, zawsze to coś...ale ile ludzi, tyle opini ;-)
 
reklama
Witam porannie, wypana jak skowronek, moja dwójka piknie pala cala noc...juuupii

nati a no wlasnie, moj jak zanie przy butli to ok ale zasypiala ladnie sama w łóżeczku, bez wpomagaczy innych niz smok i pielucha, dlatego z nia walcze, Ola nauczylam i bardzo sobie chwale, dziecko zmeczone, klade do lozeczka i mam "wolne" a w tą malą gdzien diabel wstapil jakis, zeby wkoncu sie naucyla spowrotem z brzucha przekrecac to pol biedy a tak to sie drze zey ja przekrecic i fika znowu, taka zabawa.
mitaginko niby pisza o tych pieciu dniach z jedna nowoscia zywieniowa ale ja sie tego do konca nie trzymama, jak po trzech dniach nic nie jest a sloiczek mi sie konczy to wprowadzzam nowe i nic jeszczze im nie bylo. Fakt ze Liwia dopiero marchewke, jablko i gruszke wcinala ale mam zamiar teaz kupic inne owoce i dynie:))

No to jak pisalam wyzej dzieciaki mi noc przespaly i jestem happy, wstaly o 8.00 pobrykaly i znowu drzemac poszly, uwelbiam takie dni...
 
Do góry