reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

Aneczkaaa - ja piję 2 kawy dziennie, tylko że takie "swoje", znaczy się gotowane (na wrzątek wrzucam kawę - taką zwykłą, sypaną) do tego imbir, cynamon i kardamon - pyyyyycha! i raz dziennie zbożówkę;
wilmek - czy jesteś pewna, że te odparzenia na szyjce to faktycznie odparzenia? nie chcę Cię straszyć, ale u naszej Ninki to był pierwszy objaw atopowego zapalenia skóry; wyglądało jak odparzenie, a nic na to nie pomagało właśnie;
idę i ja wreszcie spać!
 
reklama
marma 6 to już środek dnia!! :-D, u mnie pobudka o 4.45- budzik męża mała obudził. ale pierwszy raz w życiu. dziwne.

ale za to miałam fajną w nocy pobudkę, nie mlaskanie, nie płacz tylko dokładnie o 0.00 głośny śmiech. wstaje a ta roześmiana w łóżeczku. zasnęła normalnie od razu po zjedzeniu. takie pobudki to mogę mieć.
Mitaginka- gratuluje spaceru, może te 1,5 godz w ciągu dnia na tarasie spowodowały że spacer jest fajny.
Baby- moja teściowa tż dzwoni w różnych godzinach a w ciągu dnia się dziwi że zamykam drzwi jak przychodzi żeby małej nie obudzić przecież ona przyszła do wnuczki. mąż zazwyczaj nie wycisza telefonu ale ja mu wyciszam.

może dzisiaj uda mi się do księdza i babci pojechać. no zobaczymy
 
Eywa, piszą, że nawet kilkanaście prób czasem trzeba, żeby dziecko oswoiło się ze smakiem. Nie zmuszać, ale jednak proponować? Ja bym chyba taką taktykę obrała.

wilmek, Filip miał takie odparzenia. Nie pomagało absolutnie nic. Dopiero jak podrósł i do szyi miał ciągły dostęp powietrza, to wszystko zniknęło. Marta też ma trochę odparzoną, ale nie tak mocno.

Ja zaczynam rozumieć, co mieli na myśli ci, którzy mówili, że przy dwójce dzieci z małą różnicą wieku trzeba się najpierw pomęczyć, żeby później było lekko. Na razie tylko pierwszą część zdania rozumiem. Już bym chciała, żeby było to później.

Marta kwęknęła przez sen, a ja myślałam, że już rano i trzeba jej mleko robić i się rozbudziłam.
ja tez to slyszlam, o dzieciach i roznicy wieku i tez na to czekam hahah
mam 2 lata różnicy miedzy mlodszymi, podobno potem plusuje.
miedzy starszymi 3 lata i od paru mcy bawia sie super no ale tez sie bija. to chyba normalka. wazne ze jak przyjdzie co do czego to mimi (mlody tak na siebie mowi i nam tez tak juz zostalo) idzie przytulic sie od starszaka a nie do nas i sie przytulaja caluja itd:) i bawia sie razem, teraz jak jest cieplo, calymi dniami w ogrodzie...
moze mlodsza tez za rok do nich dołączy i bedize git... OBY!!
 
moja Niunia jeszcze śpi. wiec huśtam sie, jest cieplo i juz dla mnie za cieplo, ale dobra. przynajmniej z chlopakami spokoj.
zaraz sie pewnie obudzi, bo ona spi 13 godz. a poszla spac o 20.00

no i pobudka byla o 1 i potem o 6. M w pracy. trzeba cos wymyslic dzisiaj, gdzies pojechac bo nudy beda...:-D ta ninia wstawnie to bedzie noszenie a nie nudy:-D
 
u mnie też noc udana, jedna pobudka przed 6:00 :)
teraz kawka zbożowa, ale niestety z bb trzeba uciekać, bo Misia stęka na kocyku i zaraz się znudzi i będzie płącz ;)
 
a może na jarmark dominikański pojadę?? ale to już za długo na nosidełko a w kolejce z wózkiem to mi nikt nie pomoże a samemu strach. a kombinacji autobusowo tramwajowych to chyba mi sie nie chce. ale znając moje zrywy to pewnie w przyszłym tyg pojadę.

moja mała coś tam gada w łóżeczku do karuzeli ale muszę się w końcu zebrać.

edit:
prawie dostałam zawału, wchodze na męża allegro ( jak chce żeby on zapłacił to kupuje z Jego konta) a tam kino domowe za 1500. już się przeraziłam co mu odbiło ale na szczęście było w obserwowanych
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie!

Wczoraj mnie wieczorem nie było, ale się rozpisałyście...
Wczoraj była u Nas teściowa... szkoda gadac, nawet mi się pisac nie chce...

Kupiliśmy słoiczki, w niedzielę podamy marchwekę.
2 pobudki-kaszka nadal działa, wczoraj Filip wypił 120 ml. i jeszcze chciał :-) nie wiem ile podawac żeby go nie przekarmic...

Ja w ogóle nie piję kawy, nigdy nie wypiłam nawet filiżanki :-D

Filip zaczyna siadac... jak go trzymam na kolanach, to sobie siedzi i tak się odchla, normalniw sobie siedzi :szok:
 
Do góry