reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

reklama
witam :-) ale piekna pogoda u nas chyba namowie meza zebysmy pojechali na plaze..taki dzien moze sie juz nie trafic tego "lata" ;-) mlody dwie pobudki w nocy o 2ej na jedzenie i 5:20 ale dalam smoka i zasnal do 7ej :-)
Hatorska my ze starszakiem zrobilismy podobnie jak mial ok 13-14mies zabralismy smoczek i butle z mlekiem w nocy...cala akcja trwala 2 dni pierwsza noc 30min placzu druga 15min od tego czasu nie potrzebowal juz jesc w nocy i lepiej spal...szybko poszlo a ja zalowalam ze tak pozno sie zdecydowalismy
Nati alez Asiunia pedzi z tymi zabkami :-)
 
helołłłłłłłłłłłłłłłłłłł

jaka koszmarna pogoda??!! NO CUDOWNIE JEST I NIE ŻARTUJĘ:-)
laski te upały to wykańczają mnie i Nikę, chociaż z chłopcami wtedy spokój bo woda do basenu itd i caly dzien w ogrodzie... ale za to Nika sie wtedy meczy, nie spi, mnie tez to meczy... takze ja nie narzekam:)

zarezerwowałam sobie jedynie parę dni słońca w drugiej poł sierpnia bo chcemy na parę dni do Rabki wyjechać...ciekawe co z tego wyjdzie, bo M mówi że nic nie szukamy i nie rezerwujemy tylko pojedziemy i znajdziemy...co prawda to rabka zdroj a nie miedzyzdroje:-D ale w sierpniu moze byc roznie z noclegiem, a z trójeczką dzieciaczków to przydałoby sie miec jako takie warunki....
młoda spała od UWAGA 19.30 do 10 rano, tylko z 2 pobudkami na cyca!! ale to po szczepieniu. teraz przez 2 dni pewnie nie bedzie spala w dzien wcale:(

baby mówiłaś w pracy że wyjeżdzasz? co bierzesz wychowawczy czy sie zwalniasz?
 
wilmek -ja po tej akcji ze spaniem czakałam na wolne i w 1 noc oduczyliśmy smoka, masz rację że spał o wiele spokojniej bo wcześniej co się przebudził to szukał smoka......a my z nim, a tak to wiedział, że zasypia bez i luzik. Przemyślenia mieliśmy podobne....że szkoda, że tego wcześniej nie zrobiliśmy, z tą nauką spania też...bo jak my oduczaliśmy to on stawał, łapał się biedny za szczebelki a potem się z nerwów przewracał i po ciemku się obijał biedny o te szczebelki (serce mi pękało, ale daliśmy radę ;) trzeba to było robić jak leżał ;) no ale człowiek mądry....
 
Witamy z rana
To znaczy ja bo Wikunia spi ale i tak zapewne całuje cioteczki w poliki
Im bliżej wyjazdu to dosłownie dochodzi toreb, ja nie wiem jak my to wszystko pomieścimy a za dużego auta to nie mamy (ford mondeo mk2). W takich chwilach to wołałabym mieć kombi a nie dużą osobówkę. Hmmmm jak to zapakować. Jeszcze ostatnie pralki i mieszkanie też będzie wyczyszczone, posprzątane co by po powrocie wpaść tylko w opieranie szmat z wyjazdu a nie brudów z kosza na pranie. Podobno w Darłówku i Darłowie nie pada, co chwile zerkam jaka tam pogoda i siedzę na kamerce internetowej i patrzę na morze, plażę jak ludzie są tam ubrani, tzn nie interesuje mnie moda tylko czy krótki czy dl rękaw.
Pogoda u nas tez do bani, normalnie jakby jesień była a nie środek lata.
Przez ta moja przygodę cała noc spałam z Wikunią co z tego że nie wygodnie było, ale nie mogłam się uspokoić i tak chciałam ja tulić, całować mieć blisko siebie. A dziś malutka wstała w tak cudownym humorze, gadała sobie 2h śmiała się tuliła do mamy, łapała mamę za buzie, aż wreszcie położona do łóżeczka sama zasnęła.
Z W topór wojenny i cisza, urlop minie spokojnie bez odzywania się do niego póki mnie nie przeprosi za dodatkowy stres jaki wczoraj mi zafundował.
Kochane życzę Wam cudownych dni, spokoju bez nocnych i codziennych koszmarów i do zobaczenia ok. 10 sierpnia. Buziaki kochane i dzięki za słowa wsparcia i otuchy wczoraj.
Do usłyszenia H i mała W
 
reklama
herbatita - to szerokiej, bezpiecznej drogi i słonka na miejscu! co do bliskości - ja tak mam zawsze gdy widzę jakieś okrucieństwo wobec dzieci - lecę i tulę swoje kurczątka jak kwoka; jak nie było dzieci to miałam szczury i leciałam do nich:)

Leo juz od doby nie zrobił porządnej kupy, robi jakieś wypierdki jedynie; oczywiście przez to wybudza się wciąż i popłakuje, masaże nie pomagają; kurka, mam wrażenie, że ten sab simplex u nas w ogóle nie dziala; przez to marudkowanie brzuszkowe wczoraj tylko na rękach się uspokajał, więc wieczorem padlam jak betka z rękami do ziemi; dziś jest jakby ciut lepiej, ale nie wiem czy to nie uśpienie w związku z pogodą - bo oczywiście od rana leeeeeeeeejjjjjjjjjjjjjjjjeeeeeeeeeeee...

Ninka z braku spacerów też marudna; a jak zaczynają oboje kwękać to mam ochotę zamknąć się na balkonie:-p

no nic, miłego dzionka!
 
Do góry