reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

Witam kochane!!!

asiunia-będzie dobrze,zobaczysz!!!A ja we wtorek do pediatry i na szczepienie-i też coś zauważyłam u Karolka-on krztusi się czasem podczas odbijania a czasem śliną do tego stopnia,że brakuje mu oddechu!!!!!Jak zwracałam uwagę w szpitalu,że się krztusi-to pielęgniarki stw.,że "jest bardzo napity wodami".Ale hola,hola-dziecko skońcxyło 6 tyg.i co-nadal ma wody w sobie,że się krztusi tak mocno???Dla mnie to też jest nienormalne...

eywa-jak byłam z Karolkiem po 3 tyg.u pediatry-to ważył 5100,czyli po szpitalu(waga końcowa 3980) przybrał 1100 i lekarka pow.mi,że za dużo-a jest TYLKO na piersi!!!A jak Natalka??
Hej,a my dziś kończymy połóg!

I zauważyłam coś jeszcze-moje dziecko świetnie wyczuwa zmianę pogody:dzień przed deszczem-śpi cały,cały dzień i noc też-tak było wczoraj-od rana spał jak suseł,co 3-4 godz.na cyca i czuwał tylko 1,5 godz!!!!!!!!!!!!!!!
Uciekam już,bo za chwilę ma teściowa przyjechać,wrrrrrrrrrrrr..........i to znów się nasłucham..jeszcze w piątek,13-tego.. Miłego dnia!!
 
reklama
ostatnio na fb wyzalazlam cos trafnego. Dokladnie tak sie czuje:
So you ask...Do I work? Uh yes, I work 24 hours a day. Because I am a Mum. I am an alarm clock, cook, maid, a teacher, nanny, nurse, security officer, photographer, counselor, an ATM, a jungle gym & a comforter. I don't get holidays, sick pay or days off. I work through the day & night. I am on call at all hours. You better bet I work and LOVE this job the MOST!

cudne trafione w 100%
MY OD WCZORAJ ZASMOCZKOWANI PEŁNĄ GĘBĄ HURRRA - Asiunia dzięki, przedwczoraj zasypiała mi na cycuchu 2h i miałam kryzys, cycuś był pusty ale jej wystrczyło cmokanie (a ja myślałam, że oszaleje z bólu :( ) no i zaczęłam robć tak jak Asiunia pisała czyli ściema, że niby jej cycucha daję a podmianka na smoka, a wczoraj w wózku, po kąpieli w największym krzyku i chyba się udało bo zasnęła na smoku :) ale radocha :)

ja od wczoraj jestem smoczkiem nic nie dziala wydaje mi sie ze spi wymieniam cyca na smoczek zaczyna sie krzywic i w koncu placz
chyba malutka pozostanie antysmoczkowa byle by palca nie ssala
 
laski u mnie po kazdym dziecku w zwiazku to samo:( z jednej strony M mowi zeby to przeczekac, z drugiej...trzeci raz wie o co kaman i dalej tak sie zachowuje... :( czasami mam go dosyc, mimo ze b. duzo pomaga.

asiunia slonce ty nasze... it's not ur fault....
nie moge wiecej wam odpisac..niunia
 
Morgaine- mialam pisac ( skleroza) ze pisalas ze po kryzysie pojawila sie Weroniczka wiec uwazaj bo za rok mozesz miec nastepna Nike :-)

moja laskawie wziela do buzi nakladke na sutka oczywiscie z moim cycem ale moze sie przyzwyczai do silikonu i wezmie w koncu smoczka
 
laski u mnie po kazdym dziecku w zwiazku to samo:( z jednej strony M mowi zeby to przeczekac, z drugiej...trzeci raz wie o co kaman i dalej tak sie zachowuje... :( czasami mam go dosyc, mimo ze b. duzo pomaga.
dokladnie przezywam to samo juz 2 raz :-( niby wszystko ok i robi pomaga a z drugiej strony mam go dosc jak na niego patrze...
 
Hej dziewczyny ja na szybko tak troche,

bylismy w szpitalu, przyjeli nas odrazu na oddzial i przydzielili łożeczko....
Boze pomimo ze tam bylo mega kolorowo, duzo zabawek i wszystkiego to przerazilam sie niesamowicie :-(

pierwsze zadanie i wyszlo ze mega a-wykonalne to zlapanie siuskow w miseczke (bo sterylniej). 2godz trwalo zanim zaczal siusiac. W miedzy czasie mielismy pobranie krwi i wizyte lekarzy.

Zdiagnozowali go. Malutki cierpi na laryngomalację. Wade wrodzoną krtani ("...Istotą tej wady jest patologiczna wiotkość chrząstek górnej części krtani (powyżej strun głosowych)..." ) objawia sie gwizdaniem/świszczeniem podczas wdechu lub/i wydechu, nasila sie gdy lezy na plecach lub śpi albo bawi sie, placze lub jest podekscytowany. Moze powodowac problemy ze spaniem, utrata wagi lub problemami z karmieniem gdyz dziecko szybko sie meczy a przez to duzo czasu mu zajmuje zjedzenie nawet najmniejszej ilosci jedzenia (stad wyplywal nasz problem z godzinnymi karmieniami), refluks, pauzowanie przy oddychaniu, bladość.

Nasz mial wiekszosc z tego ale ominely nas problemy z waga, refluks czy bladosc.
Ma to minac z czasem nawet do 24miesiecy (ryczec mi sie chce nie wyobrazam sobie ze tak dlugo bedzie sie meczyl :-( )

dali wybor ze albo zostajemy i czekamy na wyniki do jutra albo wracamy a wtedy na wyniki reszty badan (tych w zwiazku z przedluzajaca sie zoltaczka) mozemy czekac do 2tyg. A w zasadzie to jest tak ze jak w ciagu 2tyg nie dostaniemy telefonu to wszystko jest ok.

ehhh ryczec mi sie chce i oczywiscie sie obwiniam, moze cos w ciazy zle zrobilam? :-(

Kochana tulę mocno i na pewno będzie dobrze!!!!!!!!! Dasz radę jesteś cudowną mamą a teks świetny- też wrzuciłam sobie go na FB:)

Mitaginka no to masz diagnozę :) Zawsze jakiś krok do przodu. Teraz poczytaj jak takie dziecko obsługiwać i głowa do góry. Jak siebie już poznacie to życie stanie się prostsze. Ja bym na wszelki wypadek jeszcze zrobiła konsultacje neurologiczną.

U nas też chyba końcówka kryzysu. Wczoraj chyba odsypiał cały przedwczorajszy dzień albo powietrze tak na niego zadziałało bo spał jak...niemowlę :p Troszke brzuszek bolał w nocy ale to chyba przez curry...
A ja wam powiem że o dziwo w moim związku jest lepiej niż było :) (Odpukać) Mąż mi bardzo pomaga ( to on wszystko prasuje) i jest jakiś taki bardziej opiekuńczy i wrażliwy na mnie i moje potrzeby. No jak ma czas bo poza tym to właściwie nie ma go bo jest w pracy... A ja jestem znacznie silniejsza psychicznie niż poprzednio. Ale nie mam tych wszystkich problemów i stresów co w tedy. Jest mi znacznie łatwiej.

A w przedszkolu Kacpra jest odra.... dobrze że karmie piersią przynajmniej młody ma moje przeciwciała. Ciekawe czy Kacper przyniesie...
 
Nati, nie poddawaj się :) ja zawsze w największym płaczu próbowałam, jak dałam to chwilę musiałam trzymać trochę "na siłę". Może po tych nakładkach "zaciągnie" :)

A potem będziemy oduczać ;)

Jak było tak ciepło ubierałyście czapkę? Bo ja parę razy już nie jak było bezwietrznie i jak jest w foteliku i czasem robię zakupy i latam od sklepu do sklepu to ściągam, i w wózku jak spała to ściągałam w te upały.
 
mitaginko nie jestem wstanie odpowiedzieć Ci na pytanie bo to nie było tak że po 6 m-cach minęło... to mijało tak jakoś z czasem, jak zaczął siedzieć i więcej interesować się światem to płakał już mniej bo można było go czymś zająć. Ja odsapnęłam po powrocie do pracy choć i tak było mi ciężko ale to była taka odskocznia od tego ryku. Ale tak do roku miał takie fazy że ryczał a my nie wiedzieliśmy dlaczego i jak mu pomóc...
Nati ja starszego karmiłam przez nakładki a smoka i tak musiałam wciskać.
 
asiunia dokladnie to samo!! tez duzo mi pomaga. bardzo duzo. a ja mam go dosyc:( nie wiem moze to zakochanie w dziecku... ale wkurza mnie jego zachowanie i tyle! dobrze o tym wie... a nic z tym nie robi...

mitaginka moim zdaniem super pediatra... te kropelki zaczniesz podawac ( na pewno sa bezpieczne bo dla niemowlat musza byc) i bedzie dobrze. moja szwagierka miala takie akcje jak ty do 4go mca a potem zlote dziecko. miejmy nadzieje ze te kropelki sprawia ze juz niedlugo skonczy sie ten meskyk;-) tego wam zycze...

nie zlapalam siuśków:angry: matko chcialam dzisiaj oddac (do 11 jest labo) i caly weekend sie bede z tym pierdzielic zeby oddac w pon. chyba w nd bede musiala zlapac no bo przeciez nie bede tego tyle dni trzymac...

mielgo dzionka
 
reklama
Mitaginkotrzymam kciukasy aby bylo gut :-)
asiuniu ojej mam nadzije ze malemu szybciej przejdzie, bidulus zdrowka wam zycze.

Moje dziecko wczoraj bylo nie do poznania co chwila ryk bez powodu chyba i nie szlo go uspokoic po kazdym piciu czy wstaniu ryk, wieczorem za to mniej plakal zasnal o 24:confused: a dzis od rana aby z cycem spac badz na mnie wiec nic nie moge zrobic na chwile ucieklam i jem sniadanie a on juz steka bo sie kapnal ze mnie nie ma. Co to sie porobilo a takie grzeczne dziecko mialam.
 
Do góry